reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zabawki dla grzecznych i niegrzecznych dzieci :)

ja mojemu narazie chyba sie wstrzymam z ksiazeczkami bo ostatnio mu kupilam taka z twardymi kartkami zeby na dluzej starczyla to rozerwal ja w ciagu godziny na malutkie kawaleczki
 
reklama
Pola książki nie porwie. Ma nawet takie ze zwykłymi, cienkimi kartkami. Ogląda je , czita, ale nie zniszczy na szczęście.
 
No własnie ja tez nie jestem pewna czy mała zainteresuje sie i posiedzi i pobawi sie ale naprawde nie mam pomysłu.
Co do teletubiisiów to moja niestety z zaden sposób nie interesuje sie telewizorem no chyba ze leci tam muzyczka to wtedy tanczy ale nie chce ogladac. ani teletubisi nic.....:-(
chociaz moze to i dobrze?? Nie wiem jestem w kropce z tymi prezentami....
niby tyle tego jest a nie potrafie znalesc nic odpowiedniego....
 
heksa to Ci zazdrosze moj to by non stop siedzial przed tv buuuu

ja mojemu chyba kosiarke kupie bo odkurzacz to bierze prawdziwy i czeka zeby mu wlaczyc i jezdzi po domu zawsze troche poodkurza hehee

skarb dwulatka zamowilam DZIEKI BARDZO ze ten pomysl abryz??

ja mojemy ostatnio kupilam tekie wielkie kartki pojedyncze kolorowanki super i mazaki do tego te co nawet jak zarzre to mu nic nie bedzie niestety maly namietnie maluje siebie tymi mazakami :) i ma ubaw przy tym (schodza po umyciu sama woda )
 
Moja wogóle nie lubi, podobnie jak Heskowa Natalka. Troszkę potańczy na reklamach i byłoby na tyle :))) Ja się cieszę :)))
 
Kubeł z tv toleruje reklamy, piosenki i niektóre fragmenty bajek (np. jak Miś z dużego niebieskiego domu wącha), resztę ma gdzieś. Dłużej się skupia na piosenkach dla dzieci z CD. Przełącza dopiero po kilkunastu sekundach. Podobnie jest, gdy puszczamy mu piosenki na youtube. Jest mniej więcej tak: biś (miś), titu, i ja i ja jaju (we will rock you), jaja po (teletubisie). I tak w kółko :crazy::rofl2::angry: Czasami nie zdąży się dobrze załadować.
Ale nasz Kubeł ma chyba ADHD, więc już się z tym oswoiliśmy :-)
 
Mojej Ani też telewizor i żadne bajki nie interesują. Wyjątkiem jest rybka zapowiadająca przerwę reklamową i śpiąca po zakończeniu programu na Mini Mini.
Wypożyczyliśmy jej więc Gdzie jest Nemo?, ale jej nie obeszło.Za to my z tatusiem obejrzeliśmy :-D:-D
Ale ja się cieszę, bo podobno dziecko do lat 3 WOGóLE nie powinno oglądać TV. Nie pamiętam dokładnie, ale jakoś, że szybko zmieniające się obrazy źle wpływają na małe mózgi.

Heksa krzesełko - uczydełko też bardzo mi się podoba. Zwłaszcza krzesło, ale jest dość drogie.
 
reklama
Do góry