Zabawki dla grzecznych i niegrzecznych dzieci :)

[Kasiunka]

Będzie też na początku pewnie mieszać języki, np. w jednym zdaniu użyje trzech j ęzyków- ale i tak warto uczyć języków maluszka, bo to mieszanie jej oczywiście przejdzie, a bedzie znała kilka jęz. Fajnie ma Hafsinka

 

[abryz]

Tamarunia, rzeczywiście może zacząć później mówić, ale powinno być bez problemu. Podobno najłatwiej dzieci uczą się do 6 roku życia (naturalnie), a potem to już tak się uczą języków, jak np. historii, fizyki i innych przedmiotów.

Jakuba opiekunka ma mówić do niego po niemiecku (świetnie zna ten język, kilka lat mieszkała w Szwajcarii i kończy germanistykę). Może coś podłapie :-)

 

[maxin78]

Tamarunia nam radzono wlsnie,aby do dziecka mowic po polsku w domu,a innego jezyka nauczys ie z Tv i przebywania z innymi ludzmi.

 

[Tamarunia]

NO WLASNIE PRZECIEZ ZYKEMY W ANGLII WIEC NIE POWINNA MIEC PROBLEMU Z PODLAPANIEM ANG TYM BARDZIJE JAK MOWIE MIEDZY SOBA ROZMAWIAMY PO ANG!!DLATEGO ROZMAWIAM Z HAFSA PO POLSKU!!!BO KTO JEJ NAUCZY JAK NIE JA?A POZA TYM W LONDYNIE NP WIELE DZIECI KTORE IDA DO PRZEDSZKOLA NIE UMIE PO ANG MOWIC!!!!TYL ETU OBCOKRAJOWCOW, A JUZ ZARAZ MOWIA CHETNIE W TYM JEZYKU!1SPOTKALAM NP W PRZCHODNI U NAS JAKIS CZAS TEMU cHINKE, KTOREJ 5LETNIA MOZE , MOZE 6LETNIA CORKA TLUMACZYLA DLA MAMY CO DO NIEJ MOWIE

 

[maxin78]

dzieci bardzo szybko lapia,ja widze po Natalce ze rozumie i po plsku i po angielsku,jak bylismy w szpitalu chtnie gaworzyla jak ktos do niej zagadal,usmiechala sie gdy do niej mowli wiec reagule juz na ten jezyk.Najwazniejsze Tamarunia aby wlasnie od nas nauczyly sie poprawnie mowic po polsku;-)

 

[Mandarynka]

Nie wiem czy kiedyś pisałam, ale byłam kiedyś z zespołem tańca ludowego w Wiedniu na występach na zaproszenie Polonii austriackiej. Mieszkaliśmy w domach tych ludzi. Ja mieszkałam u rodziny, w której on był Polakiem i miał anglojęzyczną żonę (nie pamiętam z jakiego kraju, ale była dość egzotyczna, chyba z jakiejś wyspy). Mieli 2 dzieci - 3-letnią dziewczynkę i kilkumiesięcznego synka. Ta dziewczynka do taty mówiła po polsku, do mamy po angielsku, a w przedzkolu po niemiecku i nie mieszała już tych języków. Automatycznie sie przestawiała, mówiąc do mamy lub do taty.

 

[głuszek]

Kasiunka a ty masz zamiar mówić do dziecka po angielsku. Ja o tym myślalam ale powiem ci że nie bardzo wiem jak by to miało wyglądać. Czy ja jej tym bardziej nie zaszkodze? Angielski znam bardzo dobrze ale wiadomo ze nie jest to mój rodzimy język wiec boję sie że ją tym skrzywdzę. Wiadomo że Taramunia i Maxin mają inną sytuacje ale ciekawi mnie jak ten problem widzisz ty (I oczywiście inne dziewczyny)?

 

[ola_o]

ja też znam angielski bardzo dobrze, ale nie wyobrażam sobie mówienia do dziecka w obcym języku mieszkając tutaj... jakieś to takie nienaturalne się wydaje.. może edukacyjne, ale takie sztuczne

 

[głuszek]

no własnie - ale myślałam zeby to robić jak nikt nie widzi:-) . Bo maż to by mnie wyśmiął na pewno i przy innych ludziach też bym tak nie gadała

 

[Tamarunia]

gLUSZKU JA BYM TO ROBILA TAK W RAMACH ZABAWY NP ILES TAM CZASU POSWIECASZ NA ANG WCIAGU DNIA, MYSLE ZE NIE ZSZKODZISZ!
a CO DO REAGOWANIA TO hAFSA REAGUJE NA POSLKI I ANGIELSKI A NA URDU GAPI SIE NA TATE:O CO CI CHODZI BO rEHMAN SIE ZAPOMINA I MOWI PO ANG DO NIEJ A JA MU ZWRACAM UWAGE. BNO I JESZCZE JAK ON MOWI DO hAFSY W URDU TO JA TEZ TROCHE LAPIE, OSTATNIO ZALAPALAM:
CZY CHCESZ TROCHE MLECZKA???-DUDI PISU? LATWE NIE?