reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Xxx

reklama
Witam. Pisze tutaj bo jestem poważnie zaniepokojona . Jestem w ciąży mam już 40 lat , termin porodu to lipiec.
Pisze tutaj na forum, bo być może ktoś ma lub miał podobną sytuację ???
Ostatnio w czasie wizyty lekarz prowadzący ciążę powiedział że mam niskie przeciwciała na tzw koklusz i dlatego muszę się zaszczepić w ciąży na tą chorobę ....😱 powiem szczerze, że jestem strasznie zaniepokojona i absolutnie nie zgodze się i nie pozwolę na żadne szczepienia w ciąży.
Mam wrażenie że chodzi tutaj tylko o wyciąganie kasy o nic więcej...i nie liczy się zdrowie dziecka tylko ciągnięcie
pieniędzy....może któraś miała podobną sytuację ???? przecież nigdy nie było szczepienia w ciąży i żadne argumenty do mnie nie przemawiają,że to niby dla dobra dziecka ...
Nikt od Ciebie nie wyciąga kasy.
Normalnie obecnie jest szczepienie na krztusiec zalecane w każdej ciąży. Nie jest to zależne od ilości przeciwciał. Chodzi o to, zeby przekazać przeciwciala dziecku na czas czekania na pierwsze szczepienia.
Niestety coraz więcej krztuśca jest u nas, a u małych dzieci może to być choroba śmiertelna.

Szczepienie jest calkowicie bezpieczne w ciąży.
 
Dziwne tłumaczenie lekarza bo przecież nikt nie robi sobie badań na przeciwciała. I ja tutaj też wyczuwam jakiś przekręt na wyciągnięcie kasy.
Gdy ja byłam w ciąży żadne szczepienia nie zostały mi zaproponowane i ja na takie też bym się nie zgodziła.
 
Tak na prawdę każdy dorosła osoba powinna odnowić szczepienie na krztusiec co 10 lat. W ciąży jest dodatkowo rekomendowane, bo przekazuje się przeciwciała dziecku. Niestety tak jak pisze @Lady Loka coraz więcej pojawia się przypadków krztuśca (myślę, że dlatego że coraz więcej ludzi się nie szczepi, ale lekarzem nie jestem). Ja jestem obecnie w 29 tyg ciąży i jutro idę na szczepienie. Za szczepionkę płaciłam 110zl więc nie są to jakieś ogromne pieniądze, a w zasadzie żadne jeśli chodzi o zdrowie dziecka.
 
Dziwne tłumaczenie lekarza bo przecież nikt nie robi sobie badań na przeciwciała. I ja tutaj też wyczuwam jakiś przekręt na wyciągnięcie kasy.
Gdy ja byłam w ciąży żadne szczepienia nie zostały mi zaproponowane i ja na takie też bym się nie zgodziła.
Żadne wyciąganie kasy... To rekomendowane szczepienie i bezpieczne.
Mało przeciwciał, bo z reguły ludzie ostatni raz mają to szczepienie w wieku nastoletnim. Żeby była jakakolwiek ochrona należałoby powtarzać co 10 lat.
Nie wiem, kiedy byłaś w ciąży, ale zalecenia się zmieniają. Osoba w rodzinie 7 lat temu jak była w ciąży to nie było takiej rekomendacji.

Naprawdę można uważać, że zapobieganie chorobom to wyciąganie kasy...?🙈
 
Witam. Pisze tutaj bo jestem poważnie zaniepokojona . Jestem w ciąży mam już 40 lat , termin porodu to lipiec.
Pisze tutaj na forum, bo być może ktoś ma lub miał podobną sytuację ???
Ostatnio w czasie wizyty lekarz prowadzący ciążę powiedział że mam niskie przeciwciała na tzw koklusz i dlatego muszę się zaszczepić w ciąży na tą chorobę ....😱 powiem szczerze, że jestem strasznie zaniepokojona i absolutnie nie zgodze się i nie pozwolę na żadne szczepienia w ciąży.
Mam wrażenie że chodzi tutaj tylko o wyciąganie kasy o nic więcej...i nie liczy się zdrowie dziecka tylko ciągnięcie
pieniędzy....może któraś miała podobną sytuację ???? przecież nigdy nie było szczepienia w ciąży i żadne argumenty do mnie nie przemawiają,że to niby dla dobra dziecka ...
Nie ma czego się zupełnie bać.
 
Dla ścisłości, jest to szczepionka 3w1 lub 4w1: oprócz krztuscca (koklusz) jest ochrona przed tężcem i błonicą oraz ewentualnie przed polio.

Ja się zdecydowałam na 4w1 dopiero w ostatniej ciąży ze względu na ryzyko, że starsze rodzeństwo coś przyniesie. Dodam, że moje poprzednie dziecko miało 2 miesiące i jeszcze nie było szczepione, gdy członek najbliższej rodziny zachorował na krztusiec. Objawy mial bardzo długo i uciążliwie. Na szczęście nie widział się z dzieckiem i go nie zaraził, ale był to fart, bo równie dobrze mógł być u nas regularnie i pomagać przy dziecku już w trakcie swojego zakażenia.
 
reklama
Żadne wyciąganie kasy... To rekomendowane szczepienie i bezpieczne.
Mało przeciwciał, bo z reguły ludzie ostatni raz mają to szczepienie w wieku nastoletnim. Żeby była jakakolwiek ochrona należałoby powtarzać co 10 lat.
Nie wiem, kiedy byłaś w ciąży, ale zalecenia się zmieniają. Osoba w rodzinie 7 lat temu jak była w ciąży to nie było takiej rekomendacji.

Naprawdę można uważać, że zapobieganie chorobom to wyciąganie kasy...?🙈
Dla mnie dziwnym było tłumaczenie lekarza bo kto robi teraz badanie na przeciwciała. W ciąży byłam 6 lat temu ale nie w Polsce. Tu gdzie mieszkam nie szczepi się kobiet w ciąży. Tak samo jak nie na wszystkie choroby szczepi się noworodki i niemowlaki.
 
Do góry