S
Silmiriel
Gość
Kasia, broń mnie Panie Boże, nie było do Ciebie, ale słyszałam takie argumenty właśnie. Od matek i od lekarzy nawet. Każdy wybiera, co lepsze dla dziecka, moje mm odrzuciło, a krowie uwielbia, pediatra nic na to nie mówi przeciw, więc daję i cieszę się, ze dziecko nie ma kolek. Kolki u rocznego malucha to jest koszmar.
Sleep, no nie miałby kto zostać, bo moja mama coraz słabsza, a Domi coraz sprytniejsza... więc wypisuję wychowawczy do końca. Dobrze, że na pisaniu wyciągam sporo, bo zupełnie byśmy musieli z budowy chyba zrezygnować...
Sleep, no nie miałby kto zostać, bo moja mama coraz słabsza, a Domi coraz sprytniejsza... więc wypisuję wychowawczy do końca. Dobrze, że na pisaniu wyciągam sporo, bo zupełnie byśmy musieli z budowy chyba zrezygnować...
Ostatnio edytowane przez moderatora: