reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

haha z tego Filipa twojego to niezły demonek jest ciekawe po kim :cool2:

moja przespała prawie o godzinę papusianie, a miałyśmy na dwór iść jeszcze chociaż pieruńsko mi się nie chce bo mnie brzuch napitala
 
reklama
nie no nie mogę narzekać w sumie.. te rączki mu zostały po tych pierwszych 2 miesiącach kolek przeolbrzymich gdzie go nosiłam non stop. tresuję dziada ale jeszcze się nie do końca daje;)

necia idz na ten spacer i ciesz się że u ciebie nie leje tak jak u mnie..

a ja trochę poćwiczyłam i przyrzekam że boli mnie każdy jeden mięsień ciała.. nawet jęzor od przeklinania tej całej mel b...
 
Necia aaa ja zapomniałam ze ty na tabletkach byłaś...


Sleepy
łącze się w bólu bo mój po ostatnich chorobach też sie zrobił naręczny... :dry: A tak ładnie zasypiał bez żadnego noszenia, kołysania itp.... teraz też go tresuję, widzę już poprawę nieco ale to jednak nie to co było kiedyś :-D





Mój mały już padł jak kawka! No i mam do 3-4 w nocy spokój... potem mleczko no i zobaczymy czy nauka samodzielnego zasypiania daje jakieś efekty... czy znowu będzie godzina płaczu zanim zaśnie znowu... :baffled:
 
sleep wredotko wysłałaś do mnie :-p wróciłyśmy bo grzmi paskudnie

Fifka anooo, ale dziwne uczucie rok bez @ a tu bach ;) u nas mimo różnych chwil z zasypianiem nie ma problemu, ale też i na rękach nie za dużo noszenia jest, a teraz jeszcze mniej odkąd jest foch ;)
 
Necia u mnie do tej pory też nie było... odkładałam małego, dawałam mu kocyk przy policzku i dziecka nie było... no czasem mu jakąś melodyjkę albo radio włączałam... ale teraz? Nie ma szans.... jak go ponoszę to dosłownie 5 min i małego nie ma... ale kurcze....


A właśnie! Ważyłam dzisiaj małego.... 8.44kg!!!! :szok: Ja myślałam ze on waży nie całe 8... a nie prawie 8 i pół!! Nie dziwne że mnie rwa kulszowa się odzywa....
 
sleep zeżarłam już całe ciasto z chrzcin ;) to mogę na szczypiory iść haha

heh a ja dostałam pierwszą @ :cool2:
Ja już miałam chyba 3 @ Możesz łaskawie nie wypowiadać przy mnie słowa ciasto? Bo zaczynam się ślinić bardziej niż Łu:-)

to się wczoraj nagadałam z wami, no nie ma co..:dry:
chciałam tylko zkrzyknąć moje szczypiorki na wątek.. zapraszam necia, magdalena, fasola, lamiav, kto tam jeszcze.. potrzebuję grupy wsparcia drogie panie więc jazda!
zaraz idę
A więc, ponieważ, Żeeeee, tadaaaaaa udało się.
Dostałam 2 tygodnie zasiłku opiekuńczego na Łu, a jak we wrześniu przywiozę z poradni patologii taki pewien świstek to mi moja pediatra spokojnie wypisze całe 60 dni po 3 tygodnie :-)
 
Fasolinka gratulacje dobre i tyle a potem kto ci Lusiaczka pilnować będzie? :) posiedzisz sobie z Łu. ciasta już nie ma to się nie śliń :-p ja wracam do grona @powych
 
reklama
Do góry