reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

reklama
Gratulacje :)

My chorujemy od wczoraj :/ Kala chrypi, ma kaszelek i pojechałam na całodobowy dyżur do Rzeszowa. Diagnoza: zapalenie gardła. Ma antybiotyk, ibufen w czopkach i jak nie będzie poprawy do środy rana, to mam jechać do mojej pediatry.
Mnie chyba zaraziła, bo zaczyna mnie gardło pobolewać :/ Bidulka nie może połykać za bardzo, boli Ją i nocki były kiepskie. Nawet ślina Ją co jakiś czas krztusi, płacze... już wolałabym być na jej miejscu, żeby tak nie cierpiała. A najdziwniejsze, że w sobotę do wieczora jeszcze nic nie było Miśce. Tak nagle złapało.
Pan doktor mówił, że takie upały nie są korzystne dla malutkich dzieci i że bardzo łatwo im coś złapać.
 
Fifka dziękuję za info o natkusi
Natkusia gratulacje i dużoooo zdrówka dla was :tak:
dagne bardzo mi przykro że Kala chora :-( trzymajcie się, nie dajcie się i dużooo zdrówka
Sil dziękuję za propozycję ale na staraczkach jest za duży tłok (nie lubię nie być w temacie a na doczytywanie tam na pewno nie będę miała czasu) a poza tym kiedyś powiedziałam że jeśli dzięki temu że mnie (wystaranej a teraz już rozpakowanej) tam nie ma i moich wywodów "nie staraczkowych" , choć jedna staraczka nie poczuje się źle to warto żebym tam nie pisała bo wiem jak to jest :sorry:
 
No to sobie tu we trzy pogadamy :)

Dagne, jak, lepiej? No od upałów bardzo łatwo złapać, bo chwila i zawieje...
 
Sil bardzo się cieszę :happy:
chwilowo nie pojawiam się bo jestem przez tydzień u rodziców, moja siostra w sobotę wyszła za mąż (!!!) i ogólnie zaliczamy spotkania rodzinne itp.
pozdrawiam chłodno (bo jest za gorąco na ciepło ;-))
 
reklama
dziękuję, przekaże :-)
a Misia jest chyba stworzona do imprezowania :-D całą mszę przespała, potem przed kościołem grzecznie dała się wszystkim pooglądać z otwartymi oczkami i znów lulu a na weselu ani muzyka ani gadanie przez mikrofon ani ludzie jej nie przeszkadzali - grzeczniutko spała ale bałam się czy później nie będzie się męczyć np. przez jakiś ból głowy czy coś takiego więc o 23 do domku, kąpiel i spanko a tatuś wrócił żeby nas reprezentować :tak:
 
Do góry