reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

Mnie Mała zaczęła się budzić co dwie godziny w nocy i pediatra poradziła, by zasypiała w łóżeczku, beze mnie, całkiem sama i działa, budzi się rzadziej i sama zasypia. No wiesz, Domiś ma 70 cm i lżejsza od Twojej :) ale wszystko w porządku jest
 
reklama
Sil a to nie używałaś w ogolę spacerówki z tego pierwszego wózka?? Bo Ty miałaś TAKO z tego co pamiętam o ile się nie mylę! poza tym wozisz już Domi w tym wózeczku czy to już na zapas?? bo Bartolinii już się ledwo mieści do gondolki i się zastanawiam czy nie przesiąść się już powoli na spacerówkę ale oczywiście w pozycji półleżącej!
 
Ten jest awaryjny, jak gdzieś pojedziemy. Bo Tako nam się średnio mieścił do któregokolwiek auta. Więc mamy dwa, Tako na nasze drogi bezdroża, a Baby Design na wyprawy. Bo jak np do Raciborza to weźmiemy wózek i nic więcej, a ze spacerówą jest jeszcze miejsce.

Zobacz załącznik 463869Gdybym mogła być mężczyzną byłabym :) Supermenem :)
Zobacz załącznik 463870Co tak patrzysz? Daj jeszcze? Czyli z czasów grysikowych, dawno, ale prawdaZobacz załącznik 463871Kocham mojego misia :)Zobacz załącznik 463872
Zobacz załącznik 463873Mam Cię, zjem Cię
Zobacz załącznik 463874Troszkę usiądę, mama, nie patrz (teraz siada sama, dużo lepiej)
Zobacz załącznik 463875 Zawijam kiecę i lecę :)

Patrzyłam na ceny strojów krakowskich... MASAKRA
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
My też mamy i gondole i spacerówkę i to prawda, że więcej miejsca nie ma jak się wpakuje ten kadex do bagażnika. Dlatego spacerówa na wyjazdy :)
A swoją drogą ładna jest Sil ta twoja, kolor taki jak na foto ?
A Domi cudności :)

U nas zasypiane w łóżeczku - masakra... dlatego na razie odpuściłam.
Kala zakatarzona, ale już pomału wychodzimy na prostą, poza tym że i mnie zaraził tato ;p
W ogóle to cudnie, że znowu pogoda się zrobiła, jak Mała wstanie to ruszam na spacer dłuższy :)

Jutro mamy Odpust w Parafii, a ogólnie to ten tydzień były i są Misje. Powiem Wam, ze ciekawe przeżycie. W miarę możliwości jeździliśmy z Mężem. Wczoraj było odnowienie przyrzeczeń małżeńskich - ależ się znowu wzruszyłam. I na koniec misjonarz kazał mężom pocałować żony i żeby ten pocałunek zawierał wszystko: przeprosiny, miłość i obietnice na przyszłe lata życia razem. A najlepszy tekst, to że jak mężczyzna się modli, to jakby 5 kobiet się modliło :) więc jak nasi mężowie się modlą, to mamy się radować, bo ciężko z tym w tych czasach ;p
 
Nam usypianie zajęło 3 dni, nawet jej dotykać nie muszę, dziś spróbuję sobie iść. Ale ja nie stosuję metody wykrzyczania, jak płacze, wyjmuję, uspokajam i kładę. I uważam, że im szybciej, tym lepiej. Widzę już efekty. Obudzi się w nocy i zasypia sama, nie woła o cyca. Przez to dziś wstałam tylko za 10 druga, 10 po drugiej ona już spała i to tak mocno, że nie obudziła się, jak mąż mnie zmolestował
Dokładnie taki kolor mam spacerówki. Byłam chora na fioletowy, ale nie było i padło na tą :)
 
Rany ale mi dziś w kość daje Mała... łapki mi opadają. Nie wiem czy zęby, czy ten katar, czy kolejny skok...
Masakra!!! jeszcze wczoraj ładnie leżała na polu w wózku, bawiła się dość długo sama i cieszyła się jak szłyśmy na spacer, a dziś istne piekiełko. Na rękach źle, w wózku źle, w spacerówce źle, ulać źle... w ogole przez cały dzień przespała reasumując ok 1,5h... a normalnie śpi dwa razy po te 1,5h czyli razem 3.

Co robić?? mam mało już pokarmu, a mm Kala pluje i nawet próbowac nie chce... :/ jedyne co akceptuje to herbatka, moje mleko i sok jabłko-marchew... przecież tak dalej być nie może... :( jak ją na mm przestawić?
 
Sil Domi ślicznocha! A buziunię jaką ma piękną okrągłą!!

Dagne aż łezka w oku się zakręciła jak przeczytałam o tym pocałunku! Bardzo ładnie powiedziane :-)

Nam usypianie zajęło 3 dni, nawet jej dotykać nie muszę, dziś spróbuję sobie iść. Ale ja nie stosuję metody wykrzyczania, jak płacze, wyjmuję, uspokajam i kładę. I uważam, że im szybciej, tym lepiej. Widzę już efekty. Obudzi się w nocy i zasypia sama, nie woła o cyca. Przez to dziś wstałam tylko za 10 druga, 10 po drugiej ona już spała i to tak mocno, że nie obudziła się, jak mąż mnie zmolestował
Dokładnie taki kolor mam spacerówki. Byłam chora na fioletowy, ale nie było i padło na tą :)

Tosiek zasypia na szczęście sam w łóżeczku i do tej pory jak zasnął o 21(najpóźniej) to pierwsza pobudka dopiero o 5 a przez ostatnie kilka dni budzi mi się najpierw o 2 a potem znów o 5 :-( no i o 7 koniec spania oczywiście! :sorry2:
A co do płakania to też raczej nie jestem zwolenniczką stosowania metody "jak sobie popłacze to nic mu się nie stanie"! I strasznie mnie irytuje jak teściowa mi rzuca takim tekstem albo ktokolwiek inny...


Bartosz w końcu obrócil się sam na brzuszek <jupi> niestety dokonuje tego w łóżeczku i za każdym razem nogę wpycha między szczebelki :eek: strasznie się boję, żeby krzywdy sobie nie zrobił!

Dagne a może mieszać na początek Twoje mleczko z MM>? nie jestem pewna czy tak można ale chyba gdzieś ostatnio czytałam na innym forum, ze tak dziewczyny robiły...
 
U nas zaczęło sie ząbkowanie... koszmar, jak to tak będzie wyglądać zanim pierwszy ząbek się przebije to jestem wrakiem kobiety. Od wczoraj marudzenie, kwękanie, na rękach le, wózek źle, lulam i się wygina cała, oczka łzawią... niczym się nie zabawi, po minucie rzuca grzechotką, czy gryzakiem... przed chwilą dałam Jej czopka, bo już nie wiedziałam co robić... ululałam i zasnęła. Biedna :/ a w poniedziałek szczepienie... jak nastąpi kumulacja to będę załatwiona. Mąż w pracy, potem poligon od 17 maja, no chyba się wykończe.
Przepraszam, ze tylko o sobie... ale już brakuje mi siły, bo od tygodnia mam malutko mleka i próbuję na mm przestawiać, ale Kala, mój uparciuch nie pije zbytnio, przez co jest głodna i marudzi... ależ mi się wszystko zbiegło...
 
reklama
Dagne nie wiem czy zauważyłaś ale co do tego mleczka to pisałam, że możesz spróbować mieszać Kali swoje mleczko z MM. A potem zmniejszać ilość swojego aż do zera!
Co do ząbków to współczuje... :-( i Tobie i Kalince!

A ja wczoraj się poskarżyłam na spanie Tośka i chyba chciał mi pokazać, że się mylę bo jak wczoraj zasnął o 21 to obudził się dopiero o 5.20 :-)
 
Do góry