reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

reklama
Hej rybki. Nie było mnie bo Pol miał wczoraj urodzinki i oczywiście byli goście. Upiekłam mu torcik. Śmiał się, ze trochę na gust Fila Colinsa bo biało-rózowy. Cóz kiedy sezon na maliny. Więc torcik był malinkowy z masa mascarpone. Mniam pychota i gościom smakował bo jedli po dwa kawałki:-D
Sorbuś super mieliście urlopik. Maciek tez Chorwacją zaskoczony, podobało mu się bardziej niz Grecja i Włochy
Mary ciesz się ciąża i nie mysl o problemach rodzinnych, pewnie rozwiążą sie same
Marta widzę, ze Kamiś to taka pijawka jak moja Emilka , ostatni poszłam na zakupy i Paweł zosatł z nią w domku. Okazało się, z płakała całą moją nieobecnośc a jak wróciła i tylko pokazałam sie w drzwiach zaległa cisza i zaczeło się niuchanie i szukanie cyca. Smieliśmy się, ze jak mogła wyniesc cyca z domu, no po prostu bezczelnośc:-D
mlodam gratki dla Olenki za przekroczenie urodzeniówki
maran i okazało się, ze nawet drogie Wrocławskie sklepy mają tansze kiecki niż w internecie, ale fakt duzo brzydsze. No i nie ma jeszcze jesiennych, same krótkie rękawki. Poczekam do połowy września i wtedy coś zakupię.

U nas straszna duchota co odbija się na humorze Milusi. Marudziła wczoraj całe urodziny Pawła, nie spała pół dnia. Zasnęła dopiero po kąpieli umęczona juz na całego ale w nocy tez budziła się częściej.Mam nadzieje, ze dziś trochę zelży ten upał
 
u nas noc była kiepska Maja marudna... teraz robie Ali zupke i przygotowuje obiad a mała maruda odsypia... ide bo ni z garów wykipi...
 
dzisiaj chyba taka noc bo na lipcówkach dużo dziewczyn pisało, ze noc fatalna. A mnie głowa naparza okropnie. Ciśnienie spada pewnie i upał okropny, duchota. Ogarnełam chatkę i nie mogę zabrać się za mycie pogłóg...lenistwo mnie ogarnęło.
 
Hejka :)

U Was duchota a w Gdańsku pada cały dzień z przerwami ;)

Sorbuś - my też zakochaliśmy się w Chorwacji a byliśmy tam 2 lata temu. Może w przyszłym roku też się wybierzemy ...

ja Marusiowi kupiłam ubranko na allegro chyba GRZEŚ i teraz mogę odsprzedać ;) - miał je na sobie 2 godzinki :) o takie http://allegro.pl/chlopiece-ubranko-do-chrztu-5-cz-grzes-r-68-i1784007324.html - pulower z niebieskimi wstawkami

A my wracamy w piątek
 
Ostatnia edycja:
Hejka

Wisienka dziękujemy!

co do kiepskich nocek to u nas tak co dwa dni jest masakra, mała się budzi, nie śpi, albo jej się długo odbija. a ta pomiędzy jest OK. ponoć ta co była należała do kiepskiej nocki... ja nie wiem bo spałam jak zabita... K walczył. Więc nadzieja, że ta będzie luźna. ale powiem Wam że mam chyba żarłoka w domu... czy to normalne ze młoda wciagnęła 120ml mleka (MM) i po godzinie znów była głodna? Boziu ja nie chce mieć wielkoluda... skąd wiedzieć czy nie je za dużo? przetrzymałam ją trochę i dostała w końcu, ale nie po godzinie...

jestem zgonem, najgorzej z kolanami mam, siadają... macie jakiś sposób?
 
Ostatnia edycja:
jos brzusio jak marzenie. Piękny !!!

sara, nie stresuj się kochana. Teraz najpiękniejszy okres ciąży, więc ciesz się swoją niunią

Maran,sorbuś. U mnie na razie jedziemy na słoiczkach, bo przy takich ilościach to nie opłaca mi się gotować. Tak naprawdę od tygodnia znika pół słoika bez wypluwania, bo tak t po czterech łyżkach zaczynało się plucie, więc nie było sensu gotować.
Jak zacznie więcej jeść to będę robiła obiadki tak jak Karolowi na dwa dni od razu.

Do tego robię kaszki mleczno ryżowe i dokładam owoce.

Wisieńka duża ta twoja panna się robi. A z cycusiem to jest dokładnie jak piszesz. Jak mnie nie ma to stękanie i kręci głową na wszystkie strony żeby mnie widzieć. Nawet do spożywczaka pędzę jak szalona, żeby Kamiś nie marudził za mną.

Maranka, my to bliźniaczki jak nic... mój F też na noce pracuje i wiem co to znaczy jak w domu jest. Od razu wszystko mi się rozłazi, cały plan dnia w mordę strzelił
 
jos brzuszek śliczny a Ty masz figure jak osiemnastka :) ślicznie wygladasz :)

zapmarta no my siostry bliźniaczki jak nic... :) no i mam nadzieje, że Kamiś zacznie wreszcie porządnie zjadać obiadki :) trzymaj sie dzielnie :*
 
reklama
No moje drogie ja to dziś miałam wieczorek. Juz Emilcia położona, siadamy z sister bo była w odwiedzinkach do ploteczek a tu puk, puk i sąsiad wchodzi. Przyniósł ogromna siatę brzoskwin z działki. Mocno dojrzałe....Smazyłam konfiturki do teraz :-D, wybaczcie więc, ze tylko tyle dziś... Dobranoc
 
Do góry