reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

witajcie

jadę dzisiaj na ktg
w nocy znowu miałam lekkie skurcze ok godziny co 5 minut i przeszło :wściekła/y:

zazdroszczę molestowania męża ;) mi też się chce ale to spojenie tak boli, że nie dam rady :-:)shocked2:
no to kochana zyczę ci dzisiaj skurczy na ktg
Witam ...

u mnie dalej nic ... nie urodziłam, nie rodzę i na nic się nie zanosi :no:
dziś mam jakiegoś wyjątkowego doła ... jest dzień terminu, urodziny M i rocznica ślubu kościelnego ... a ja dalej z brzuchem ...

Wisieńka, masz rację - mała ćwiczy moją cierpliwość !!! a ja naiwna myślałam, że w tym akurat nie będzie podobna do siostry ...
dobrze, że nie 'odleciałaś' w tym kościele !!! my już od dawna okupujemy skwerek przed kościołem ... po pierwsze mała nie wysiedzi w wózku, po drugie ja nie wystoję w tłumie ;-)

Majeczka, &&& żeby wreszcie ruszyło z kopyta !!! domyślam się, jak Cię to męczy !!!

Młodamamusia, wielkie gratulacje dla Ciebie, cierpliwa kobieto !!! super, że Rafałek już z Wami ...

no i mam nadzieję, że i u nas teraz zastój się skończy !!!

Nie smutaj sie kochana, wiem, ze to wkurzające sama już nie mogę wytrzymać bo przezywam to z wami. Oby w końcu poszło&&&&&&&&&&&&&&

Monisia czy to po sexiku????
Mlodam to fajnie, ze było miło na komunii

Ja idę na zakupki, do potem
 
reklama
WISIENKA - niestety nie:no: Mój mezus ostatnio zapracowany i nim zdaze sie do niego dobrac zasypia....ehhh....z takim brzuchem to jestem zbyt powolna:-DUdanych zakupów!!!
MAJECZKA - a ten czop to jak u ciebie??? Raz dziennie cos było czy kilka razy??? Ja zauwazyłam rano po pierwszych odwiedzinach w toalecie, a teraz cisza...
 
MAJECZKA, JOL - &&&&&&&&&&&&&& zeby szybko sie zaczeło:tak:
Ja mam ktg jutro, zobaczymy - od kilku dni zauwazam na papierze taki przezroczysty sluz jak w dni plodne, a dzis z rana taki budyniowy kremowy....mysle ze w koncu moze sie co ruszy:-D Brzuch tez sie stawia co jakis czas i skurcze odczuwam ale to jeszcze nie to....

czyli masz to co ja tyle, że u mnie tak już od czwartku ...
&&&&&&&& by u Ciebie szybciej to poszło
 
Monisia oby oby Twoj gin nie kazał tak czekać :-) niby dwa przed i dwa po terminie to traktowane jak w terminie.'

Mi wczoraj po fenoterolu masakrycznie telepały się łapki, a jak podnosiłam np. kubek z kawą to dopiero było, ale na szczęście przeszło. Sama nie wiem czemu tak było. Od momnentu wyjścia ze szpitala tak nie miałam. a tu masz.

aaa w sobotę kupiłam w bidronce proszek do prania+płyn do płukania dzidziowych ciuszków bo był w promocji :-) a K w tygodniu kupił termometr i ręcznik po kąpieli w Lidlu :-) śliczny z myszka ahh.
 
młoda tak się dzieję po fenoterolu trzeba się przyzwyczaić...a masz też do tego dodatkowe tabletki korygujące efekty uboczne fenoterolu? Ja brałam jeszcze Isoptin czy jakoś tak to się piszę...mi co prawda za wiele nie dawał bo przy maxymalnej dawce fenoterolu trudno było się dziwić. Choć i tak najgorsze jazdy miałam po fenoterolu w kroplówce...to była masakra jakaś. Tak jakbym miała dostać zawału grrrr. Ale jeszcze troszkę i będziesz miała swojego maluszka tu na świecie ,a wtedy o wszystkim złym zapomina się.


No ,a dziewczyny które już po terminie rozpakowywać się brak nam tu nowych maluszków ;-)
 
Wróciłam. Nie dla mnie te upały , chociaż w jedną stronę fajnie wiało i było przyjemnie. Ale wróciłam i tak ledwie zywa. Niedobrze mi potwornie i jelitka szwankują bo już dwa razy byłam w kibelku.Ogólnie samopoczucie mordercze, jejku jak mam dośc:wściekła/y:Chcę już 38t:shocked2:
monisia, majqa to moze urodzicie razem jak dziewczyny na staraczkach:cool2:
Marcepanku witaj, jak maluszki w taki upał?
 
reklama
Wisienka nie skracaj sobie życia!!!! ten 38 już tuż tuż, a takie upały to dla większości udręka a teraz dla nas to dodatkowy koszmar. ale i tak się cieszę, że nie ma -20 :-D

Monisia cieszą cieszą takie zakupy i to bardzo :-) a ja to wogle mam mało rzeczy, chociaż jak się zastanowic to nie jest tak, ze nic nie mam, przerażona byłam jak w szpitalu wylądowałam, bo mniej tego miałam, a się przeraziłam, ze ja to zaraz urodzę, bo te zastrzyki na płucka itp. ale panika odrobinkę przeszła ;-)

Marcepanek tylko wiesz, nie miałam tak od wyjścia ze szpitala, więc się zdziwiłam. Tak mam ten sam lek na obniżenie, dwa razy dziennie biorę. a fenoterol to w bodaj najmniejszej dawce. Jak tam się czujesz? jak dzieciaczki?
 
Do góry