reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

Jestem kochane. Dziękuję wa za okazane wczoraj zainteresowanie i wsparcie. Moja glukoza wyczerpała mnie okropnie. Zanim ją wypiłam wymiotowałam 2 razy, potem półleżałam na krzesłach w przychodni i walczyłam z odruchem wymiotnym. Lediw zywa. Oczywiście w koło pełno wolnych krzeseł a jakis smierdzący facet musiał siąść koło mnie. Przeniosłam się dalej ale tam juz było blisko gabinetów i nie mogłam się tak rozłozyc jak w tamtym koncie. Wytrzymałam do badania, dojechałam do sister a potem jak mnie puściło to miałam rewolucje na dwa konce przez godzinę. Padłam, zasnełam i spałam 3 godziny. Przyjechał Pol zabrał mnie do domu i tam ledwie weszłam na te nasze pietra. Masakra, we łbie mi się kręciło, słabo było okropnie i mdłości. Przesiedziałam do ósmej , wykąpałam się i padłam. Obudziłam się dziś o 9.45. Czuję się nieźle i mam nadzieję, ze nie okaże się jeszcze, ze mam cukrzycę.:szok:
Nika gratuluję synka, och przekonasz się jacy mali chłopcy są uroczy
monia ja na razie robię rozeznanie w tych szkołach, tez pójdziemy, fajnie, ze twoja jest w porządku
Marylka jak ciebie czytam to mi się czasem wydaje ,że ja to piszę:-)
Jak spałam w nocy Pol mówił, ze mała tak szalała i bawił się z nią pół godziny. Stwierdził, ze jak śpię to mocniej kopie. Świecił do niej lampka a ona waliła w nią tak, ze spadała. Strasznie się ekscytuje tą nocną zabawą. Myślę, ze czuł się najbardziej jak tatuś i jakby sam się nią opiekował. Az się wzruszyłam....:zawstydzona/y:
Jesli chodzi o imiona wybieramy między; Emilka, Hania, Zosią a Lilą :-)Może do świąt uda nam się wybrac.
Ide się ubrac bo kurier ma przywieźć moje ciążowe leginsy i tunikę a ja jeszcze w piżamce.:-D
 
reklama
Witam

nika
- gratki chłopca
wisieńka - współczuję ... dobrze, że dziś lepiej

ja też trochę lepiej sie czuję ale nadal słaba jestem
 
Cześć babeczki ja się tylko witam

Nika gratuluję synusia

Zaraz do pracy zmykam :(
A byłyśmy dziś na szczepieniu pierwszym i moja córcia była bardzo dzielna :)

buziaki dla Was wszystkich dziewczyny i dla brzusiów i dzidziusiów :)
 
Ostatnia edycja:
Witam Kochane:happy2:

Troszkę tylko nadrobiłam.

Marcepanek GRATULACJE!!!!

Jaewa Mój Maluch też ostatnio daję czadu ale to cudowne uczucie:happy2:
Ja na miejscu znajomych też bym chyba zdecydowała się uciekać z kraju gdybym miała możliwość..

Wisieńka też tak się męczyłam z pierwszą glukozą. W ogóle to straszna męka... Trzymam & żeby badania były ok:happy2: Mój Misiek też z Wojtusiem po nocach buszuję jak ja zasypiam:-)

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco. My jedziemy zaraz do Teściowej Mojej po ubranka dla Małego:happy2:
 
Witam kochane!!!!
NIKA - GRATULUJE SYNKA!!!!!:tak:
SOL - uwazaj na siebie!!!!
MARYLKO - buzka :***
SORBUS - super ze szczepienie poszlo gładko!!!!! :***
WISIENKA - ciesze sie ze juz po glukozie i ze lepsze samopoczucie:tak:
DLA POZOSTAŁYCH BABECZEK :***
A ja dzis byłam z moja Zuza u lekarza cos tam sie zaczyna dziac i dostała antybiotyk, ale tylko na 4 dni:) Ogólnie nie jest tak zle, ale w nocy była ciepława i miała wypieki i dlatego poszłam zeby miec spokojna głowe....
Rozalka daje czadu:-DPleców i zeber mam juz dosc...do tego kuje mnie dzis z lewej strony brzuch, ale to jak dłuzej postoje, a z plecami to nie wiem gdzie wlezc??? Ale ogólnie humorek dopisuje:tak:Byłam dzis w sklepie dla dzidziusiów i jak zobaczyłam te piekne rzeczy to musiałam szybko uciekac, bo ceny to przerazajace:szok: Normalnie body z krótkim 19 zł:szok:
 
Po bólu gardła śladu nie ma - był wynikiem suchego powietrza chyba. Żyję bynajmniej a odpocznę po śmierci jak mnie skremują :-p
 
Sol hehe, mnie tez skremuja nie ma bata
monisia straszna drozyzna , ciesze się , ze wtedy kupiłam w Smyku na przecenach. Trójpak bodziaków kosztował 15 zł. Zdrówka dla małej
Misia wstaw fotki co przywieziecie.
Ja mam chyba juz instynkt gniazda......
 
reklama
Do góry