reklama
Szczebiotka
Fanka BB :)
Zgadzam się z Kociatką, że najlepiej kupić na 62cm. Ze Szczepkiem miałam termin na styczeń więc kupiłam dwa, jeden cieplejszy, drugi cieńszy (udało mi się upolować za bezcen na ebay więc zaszalałam) i faktycznie jak wychodziliśmy ze szpitala to trochę wielki był na niego ale po 2tygodniach już idealny:-)
Madzia_83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 770
Ja kupiłam zimowy kombinezonik w rozmiarze 56, używany z przesyłką za ok 30zł wygląda jak nówka sztuka. Zdecydowałam się na mniejszy rozmiar, ponieważ mam kombinezonik wiosenno-jesienny w rozmiarze 62 po Jasiu. Jak będzie bardzo zimno to myśle że ten w rozmiarze 56 akurat na marzec wystarczy
Ostatnia edycja:
kociatka
Fanka BB :)
Dokladnie, dzieci wyrastaja blyskawicznie, wiec nie ma co kupowac zbyt drogich ciuszkow dla malenstwa, ale nie ma tez co kupowac za duzych. Nawet jak ma wyrosnac, niech wyrosnie, a wyglada i czuje sie jak czlowiek. Ja zrobilam ten blad: kupilam bardzo malo najmniejszych ciuszkow, sporo za to wiekszych, na 68 na przyklad. Moj synek urodzil sie drobny, a ja nie mialam go w co ubrac juz w szpitalu, gdy wszystko przesikal. Meczylam sie z tymi namiotami zanim do nich dorosl, potem i tak z kazdego kolejnego rozmiaru wyrastal w takim samym tempie, w jakim wyrastalby z mniejszych ciuchow. Mniejszych mi brakowalo, wiekszych bylo za duzo... A i tak i jedne i drugie byly na ok 2 miesiace...
Inna sprawa, ze on rosl niesamowicie, w wieku 9 miesiecy mial juz 80 cm Dopiero rozmiar 86 uzywalismy chwile, cala reszta byla wymieniana czasem zanim wszystkie ciuchy zdazylam dziecku ubrac.
Teraz ma 16 miesiecy i nosi jeszcze 86, czesc ubran juz na 92. 98 z letnich wyprzedazy czeka w szufladzie:-)
Inna sprawa, ze on rosl niesamowicie, w wieku 9 miesiecy mial juz 80 cm Dopiero rozmiar 86 uzywalismy chwile, cala reszta byla wymieniana czasem zanim wszystkie ciuchy zdazylam dziecku ubrac.
Teraz ma 16 miesiecy i nosi jeszcze 86, czesc ubran juz na 92. 98 z letnich wyprzedazy czeka w szufladzie:-)
Ostatnia edycja:
Szczebiotka
Fanka BB :)
Kociatka ja dla Szczepka kupiłam najmniejsze ciuszki w rozmiarze 62cm ale to dlatego, że od połówkowego słyszałam, że będzie raczej długim dzieckiem i potem każde badanie czy to przez usg czy przez brzuch potwierdzało to i faktycznie miał 59cm choć był szczuplutki bardzo. Teraz nikt się nie wyrywa z takimi stwierdzeniami i założyłam, że skoro dziewuszka to może być drobniejsza więc dokupuję kilka sztuk w rozmiarze 56cm ale dosłownie kilka, będzie na początek, potem zawsze można dokupić.
Przy Szczepciu nie szalałam z zakupami rzeczy, miał właściwie tylko to co niezbędne, było i tak dużo wydatków bo wiadomo jak to z pierwszym, nie mieliśmy dosłownie nic, dlatego teraz mogę więc trochę nadbrobić:-)
Przy Szczepciu nie szalałam z zakupami rzeczy, miał właściwie tylko to co niezbędne, było i tak dużo wydatków bo wiadomo jak to z pierwszym, nie mieliśmy dosłownie nic, dlatego teraz mogę więc trochę nadbrobić:-)
anka26_x_07
Mama Laury :)
Madziara ja mam takie lozeczko po Laurze, tylko ze w kolorze sosnyBardzo fajne, bylam mega zadowolona i teraz tez bede z niego korzstala na poczatku z kolyski bo malo miejsca zajmuje ale potem bede rozkladala lozeczko.
Co do kombinezonu to ja nie kupie bo u nas nie ma takich zim jak w Polsce mysle ze spiworek mi wystarczy a pod spiworek bede zakladala cos z polaru. Nie wiem co ale cos kupie
Poniewaz mam cala wyprawke po Laurze i po siostrzenicy to w grudniu/styczniu musze je przegladnac i dokupic kilka rzeczy. Na szczescie te pierwsze ciuszki mialam takie uniwersalne wiec mysle ze za duzo nie debe dokupywala. No ale sukieneczki pewnie pojda na sprzedaz
Przy Laurze to ja szalalam z zakupami mysle ze teraz bede bardziej rozwazna
Rozmiarowka od 56 do 68 szybko ulegala wymianie. Dluzej Laura nosila 74. Na roczek nosila rozmiar 86, ale ona z tych duzych dzieci i teraz zapowiada sie duzy chlopak wiec mniej wiecej wiem ile kupic
Co do kombinezonu to ja nie kupie bo u nas nie ma takich zim jak w Polsce mysle ze spiworek mi wystarczy a pod spiworek bede zakladala cos z polaru. Nie wiem co ale cos kupie
Poniewaz mam cala wyprawke po Laurze i po siostrzenicy to w grudniu/styczniu musze je przegladnac i dokupic kilka rzeczy. Na szczescie te pierwsze ciuszki mialam takie uniwersalne wiec mysle ze za duzo nie debe dokupywala. No ale sukieneczki pewnie pojda na sprzedaz
Przy Laurze to ja szalalam z zakupami mysle ze teraz bede bardziej rozwazna
Rozmiarowka od 56 do 68 szybko ulegala wymianie. Dluzej Laura nosila 74. Na roczek nosila rozmiar 86, ale ona z tych duzych dzieci i teraz zapowiada sie duzy chlopak wiec mniej wiecej wiem ile kupic
Mru
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2011
- Postów
- 161
Też się zastanawiam nad kombinezonem na wyjście ze szpitala. Szukam takiego misiowego.
Wczoraj w dziecięcym lumpku był jeden śliczny, ale wydawał mi się za bardzo 'napompowany' i ostatecznie nie wzięłam (a później w 5.10.15 widziałąm identyczny 4 razy droższy )
Jeszcze sporo czasu, więc będę grzebać na allegro, może się uda coś upolować
Wczoraj w biedronce kupiliśmy 2 ręczniki kąpielowe z kapturkiem. Chyba czekały na nas, bo zostały ostatnie dwa i to przecenione na 13zł W zestawie jest ręcznik z kapturkiem, myjka i mały ręczniczek 100% bawełna :-)
Wczoraj w dziecięcym lumpku był jeden śliczny, ale wydawał mi się za bardzo 'napompowany' i ostatecznie nie wzięłam (a później w 5.10.15 widziałąm identyczny 4 razy droższy )
Jeszcze sporo czasu, więc będę grzebać na allegro, może się uda coś upolować
Wczoraj w biedronce kupiliśmy 2 ręczniki kąpielowe z kapturkiem. Chyba czekały na nas, bo zostały ostatnie dwa i to przecenione na 13zł W zestawie jest ręcznik z kapturkiem, myjka i mały ręczniczek 100% bawełna :-)
Wczoraj dzwonila mama i mowi: "kupilam CI sliczne rozowe kaftaniki dla synusia" no i sobie mysle. kobito juz prawie 60 lat a tu masz, zaczelo sie: starosc i skleroza, co ona z tym rozowym dla chlopaka? Upiera sie juz od kilku lat i caly czas to powtarza "rozowy byl od zawsze kolorem malego mezczyzny". Postanowilam to sprawdzic. No i co? Kobita troche racji ma...
"W latach 20stych zaczęto jednak produkować osobne linie stylistyczne dla dziewcząt i chłopców. Dla dziewczynek szyto sukieneczki, a dla chłopców spodenki. Początkowo, kolorystyka była jednak odwrócona – to chłopców ubierano na różowo, a dziewczynki na niebiesko. Dlaczego? Niebieski był kolorem delikatności, który dodatkowo, w kulturze chrześcijańskiej łączy się z wizerunkiem Matki Boskiej – naturalnym więc połączeniem było ubieranie dziewczynek na niebiesko, co odzwierciedlać miało czystość i dobro Maryji. Różowy dla chłopców, był ułagodzoną wersją czerwonego – koloru agresji i mocy (a chłopiec to przecież przyszły mężczyzna, który musi być silny i energiczny). Ten podział trwał ponad dwadzieścia lat – aż do lat 40stych, kiedy to kolor różowy (w wyniku działań czołowych projektantów odzieży dla dorosłych) zaczęto kojarzyć z kobiecością. Role płciowe w odzieży dla dzieci uległy więc odwróceniu – chłopcy zaczęli nosić kolor niebieski, dziewczynki różowy."
"W latach 20stych zaczęto jednak produkować osobne linie stylistyczne dla dziewcząt i chłopców. Dla dziewczynek szyto sukieneczki, a dla chłopców spodenki. Początkowo, kolorystyka była jednak odwrócona – to chłopców ubierano na różowo, a dziewczynki na niebiesko. Dlaczego? Niebieski był kolorem delikatności, który dodatkowo, w kulturze chrześcijańskiej łączy się z wizerunkiem Matki Boskiej – naturalnym więc połączeniem było ubieranie dziewczynek na niebiesko, co odzwierciedlać miało czystość i dobro Maryji. Różowy dla chłopców, był ułagodzoną wersją czerwonego – koloru agresji i mocy (a chłopiec to przecież przyszły mężczyzna, który musi być silny i energiczny). Ten podział trwał ponad dwadzieścia lat – aż do lat 40stych, kiedy to kolor różowy (w wyniku działań czołowych projektantów odzieży dla dorosłych) zaczęto kojarzyć z kobiecością. Role płciowe w odzieży dla dzieci uległy więc odwróceniu – chłopcy zaczęli nosić kolor niebieski, dziewczynki różowy."
reklama
anka26_x_07
Mama Laury :)
Mru a to ci sie trafilo, nie ma jak udane zakupki
Marynka ja juz dawno slyszalam o tych kolorkach. Teraz to w sumie nie ma takiego podzaialu, kazdy ubiera w to co lubi.
Moj maz przy Laurze kupil jej body Jestem chlopcem -w jezyku angileskim.A ze chlop nie zna angielskiego to kupil bo mu sie podobaly
Marynka ja juz dawno slyszalam o tych kolorkach. Teraz to w sumie nie ma takiego podzaialu, kazdy ubiera w to co lubi.
Moj maz przy Laurze kupil jej body Jestem chlopcem -w jezyku angileskim.A ze chlop nie zna angielskiego to kupil bo mu sie podobaly
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 47 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: