reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka

reklama
@julia0903 po Twoim wpisie przypomniały mi się porady fizjoterapeutki ze szkoły rodzenia. Dziecko a w zasadzie noworodek powinno mieć spętane rączki, żeby czuło się bezpiecznie i nie wybudzało się przy odruchach moora (czy jakos tak) ale nóżki powinno mieć swobodne, żeby nie zaburzać rozwoju bioderek. My z bioderkami mieliśmy akcje po wizycie usg u niekompetentnego radiologa i ortopedy. Na szczeście wszystko było ok. Ale po tym na noc często wkładałam mu między kolanka zwinięta pieluchę (spał na boczku) i starałam się mu drzemki robić w pozycji żabki na brzuszku (choć strasznie tego nie lubiał).
 
@julia0903 mnie się udało kupić za 50 zł.więc jestem zadowolona . Trochę szkoda by mi było dawać 120 za nowy , który i tak posłuży krótko. A i tak miałam szczęście, bo wygląda jak nieużywany [emoji5]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny jak Wy robicie z łóżeczkiem? Mamy pokój dla małej, zamierzamy kupić mebelki. Myślę jednak, że chyba 1 rok to i tak musimy kupić łóżeczko dostawne do swojego (takie zwykłe 120x60cm niestety nie wejdzie do naszej sypialni), bo przecież małej nie zostawie samej w pokoju..:( I co w tym łóżeczku? Materac, prześcieradło i rożek? Druga sprawa (tak jestem zielona;p) czy takim małym dzieciom zakłada się buciki?? Czy same skarpetki (i potem np do śpiworka na spacer)? Bo niby są takie małe buciki..

ja szykuję pokój dla małego osobny i tam będzie łóżeczko 120x60 (w łóżeczku materac piankowy, prześcieradło i rożek), przewijak, ubranka, kosmetyki do pielęgnacji, zabawki, ale w nocy spać będzie z nami w sypialni w koszu mojżesza (bo łóżeczka tez by nam nie weszło), który dziś szczęśliwie zakupiłam :) później wrzucę zdjęcia. W koszu może spać tak do pół roku, ale jak tylko poczuję się na tyle pewnie, żeby mógł spać u siebie to przeniosę go do normalnego łóżeczka na stałe, jakoś niani elektrycznej nie ufam
 
Ostatnia edycja:
@MamusiaToJa bardzo ładne łóżeczko! Zdradzisz, gdzie kupiłaś?
@maryqska takich wałeczków nie kupowałam, ale sama rolowałam kocyk, żeby maluch się nie przekręcał i leżał na boczku, na którym go położyłam. Kładłam na zmianę, raz na jednej, raz na drugiej stronie, żeby główka nie była spłaszczona tylko z jednej strony. Była to sugestia znajomej rehabilitantki od noworodków. Nie pamiętam jak długo robiłam wałeczki z kocyka, pewnie przez parę pierwszych tygodni.

Rożka praktycznie nie używałam, miałam pożyczony na początku przy starszym synu. Ta sama rehabilitantka odradzała rożki, twierdząc, że nie wiadomo jaką dziecko ma pozycję w środku, jeśli nie jest zbyt ściśle zawiązane. Bardziej przekonują mnie otulacze bo można dość ściśle dziecko owinąć.
Zamówione z allegro ;) wstawilaby link ale tu nie potrafię :)
 
@iryski tak jak już dziewczyny wspomniały najlepiej na płasko. My dawaliśmy pod główkę pieluszkę flanelową a jej brzegi zawijaliśmy pod materacyk. Przede wszystkim milsza w dotyku niż prześcieradełko, a po drugie w razie ulewania szybka wymiana na nową. Na początku kładliśmy w śpiworku ale jakoś nam to nie pasowało i koniec końców spał pod kołderką, a jak było cieplej to pod lekkim kocykiem. Jeśli chodzi o poduszkę to długo nie używaliśmy, a teraz śpi ale na takiej płaskiej, więc prawie jakby jej w ogóle nie było.;)
 
reklama
Dziewczyny byłam dziś w końcu u kuzynki po te ciuszki. Przywiozłam 5 kartonów, więc teraz czeka mnie segregowanie. W jednym kartonie były ubranka po moim synku i powiem Wam, że tak jakoś sentymentalnie mi się zrobiło kiedy je przekładałam. Jeszcze tak niedawno nosił takie malutkie ciuszki, a teraz biegał koło mnie wołając np. "Mamo chce mi się siku" :rolleyes: Ale te dzieci szybko rosną.
 
Do góry