reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka

reklama
Julia, zazdroszczę, bo ciuszki dziecięce z HM bardzo mi się podobają, ale jednak cena odstrasza. Często udaje mi się upolować coś w lumpie. Ale jakbym miała -40% to na pewno bym kupowała :D
Co do przeróbki kombinezonu to zawsze staram się w ten sposób kombinować, bo gdybym wszystko kupowała w sklepach to bym z torbami poszła :p u nas w szpitalu mieli w nosie w czym dziecko wychodzi i czy jedzie wózkiem, czy samochodem. Owszem pielęgniarka pomagała mi ubrać dziecko i je zapiąć w foteliku, ale dlatego bo ją o to poprosiłam.

Shaer mi mąż też przywiózł sukienkę, taką ładną koronkową :D ale to dlatego że w ciąży się z nią nie mieściłam i chciał mnie w niej zobaczyć hehe :p
 
Oh moj maz jest bezbledny. Mial kupic wklady poporodowe kupil mi wkladki... Toc to jedno i to samo. Ze nie to samo zauwazyl jak juz bylo jedno i drugie i mu dla porownania polozylam.
Do szpitala kiedyw zakiast szamponu i odzywki przywiozl dwie odzywki.
Z "kobietowych" rzeczy odrozni stanik, majtki i depilator, gorset i ponczochy.
 
O my mamy taki spiworek z dziurami. Kupilam razem z wozkiem. Pasuje i w fotelik i w wozek a nam jeszcze na sanki posluzyl :)

I.... moje ulubione letnie ogrodniczki!
 

Załączniki

  • 423201_345631805468840_1841695058_n.jpg
    423201_345631805468840_1841695058_n.jpg
    61,2 KB · Wyświetleń: 84
  • 260343_216338755064813_489945_n.jpg
    260343_216338755064813_489945_n.jpg
    84,1 KB · Wyświetleń: 81
nie marudzilam, zwlaszcza ze mi maz przywiozl do ubrania sukienke (zeby mnie nic nie cisnelo) a do tego bluze od dresu (bo nie umial wybrac kurtki i sie bal ze nie wejde) i adidasy (bo buty powinny byc wygodne) wiec pojechalam w klapkach z porodowki i sukience :)
Fantastycznie:D strasznie się uśmiałam:biggrin2:
 
Ja ciut mniej bo padalo i wdeplam w kaluze wiec stopy mi sie slizgaly w tych klapach. Obie rece miala zajete pudelkami ze szpitala a samochod okazal sie zaparkowany 2 ulice dalej bo nie bylo miejsca
Droge do domu wspominam rownie koszmarnie. Bolalo mnie wszystko i odczuwalam kazdy prog zwalniajacy w miescie i kazda zmiane swiatel.

Wlasnie buszuje na stronach z pieluszkami i juz sama nie wiem co wbrac...
 
reklama
@Shaer synus śliczny. Moj też ma wielkie niebieskie oczy i długie rzęsy :-)

A ciuchy do szpitala miałam naszykowane dla mnie i dziecka i m wiedział skąd wziąć. Oczywiście plan musiałam zmienić bo przygotowane spodnie ciążowe miały niski szew a mi wypadła cesarka i akurat uwierałyby w ranę. W końcu powiedziałam przywieź mi te ciuchy co do szpitala przyjechałam. A w klapkach to o mały włos wracałabym (w lutym) bo mi stopy i nogi tak spuchły, że bałam się że w buty zimowe nie zmieszczę (i to takie buty sportowe co na narty zabierałam bo na końcówce ciąży tak mi nogi spuchły). Także moj m dostał ekstra cel znaleźć mi grube skarpety gdym miała w klapkach wracać. W końcu wcisnęłam stopy w buty (bez skarpet) i nie mogłam się doczekać dojazdu do domu, żeby je zdjąć.
Także z mojego doświadczenia - miejcie w zanadrzu jakieś szerokie buty bo zimą też nogi puchną.
 
Do góry