A
azik
Gość
osinka- ja wiem że to pieniądze wydane czaami bez sensu, ale ja w swojej sypialni - pracowni nie ejstem w stanie zmieścić nic innego
od biurka do szaf mam ok 1,2, od szaf do łożka od 2 metrów - i to jedyna wolna przestrzeń - jak postawię łożeczko to będę latać...
a co do wysokości kołyski - to jest tak samo wysoka jak łóżeczko z najwyższym ustawieniem materaca.
ja za pół roku kupuje tapczanik piotrusiowi i zwolni mi się łożeczko, półroczne dziecko - to bezie już możliwe przeniesienie do pokoju chłopców - nie chcę by dziecko spało wmoim łózku - to samobójstwo dla rodziców.
musze kupić kołyskę - a koszt kołyski to 120-260 zł - czyli identyczny jak łózeczka - a to mam.
może jeszcze maluch spać w wózku - ale to do piero niebezpieczne i wózek też zajmuje duzo miesjca...
ufff - chyba wszystko wyjaśniłąm
a co do kółek - to wszystkie kołyski maja kółka, ta drewniana też, tylko po jednej stronie
od biurka do szaf mam ok 1,2, od szaf do łożka od 2 metrów - i to jedyna wolna przestrzeń - jak postawię łożeczko to będę latać...
a co do wysokości kołyski - to jest tak samo wysoka jak łóżeczko z najwyższym ustawieniem materaca.
ja za pół roku kupuje tapczanik piotrusiowi i zwolni mi się łożeczko, półroczne dziecko - to bezie już możliwe przeniesienie do pokoju chłopców - nie chcę by dziecko spało wmoim łózku - to samobójstwo dla rodziców.
musze kupić kołyskę - a koszt kołyski to 120-260 zł - czyli identyczny jak łózeczka - a to mam.
może jeszcze maluch spać w wózku - ale to do piero niebezpieczne i wózek też zajmuje duzo miesjca...
ufff - chyba wszystko wyjaśniłąm
a co do kółek - to wszystkie kołyski maja kółka, ta drewniana też, tylko po jednej stronie