Wyprawka oraz zakupy dla malucha i mamy

[GosiaLew]

Niesia_88 patrzałam na te wózki w internecie już dawno. Ale nigdzie nie widziałam ich na żywo. Prezentują się całkiem dobrze. Ale ja muszę zobaczyć i pomacać

 

[użytkownik 160]

Mauri niech Twój Mężuś przekona moje mojego do Moodda, bo on ma zupełnie odmienne zdanie!!!
Ja pomimo kilku przeciwności jestem w nim zakochana..!
Dzisiaj w końcu obejrzałam go na żywo i dalej nie moge go sobie wybić z głowy wrrr

Klucz wyboru mojego męża był taki, ze 19 lat temu mieliśmy klasycznie wyglądający przyzwoity Peg Perego. Ma rację w jednym (choć ja jeszcze ważę wagę), że klasyka po 19 latach dla nas to nuda, a Quinny ma design jak Stokke - inna epoka. Powiedział mi, że jak ma coś kupić to z jajem. Mnie ta kasa zastanawia - możemy sobie pozwolić, ale jako Poznanianka nie wiem czy to ma sens. Powiedział- tu ma rację- że mogę odsprzedać potem za połowę, to może jakoś to udźwignę psychicznie No jest ładny- na lans na miasto akurat :-)

 

[Julkaone]

Dziękuje dziewczyny za wskazówki odnośnie podgrzewaczy [emoji5][emoji106]

 

[Niesia_88]

Gosia, coś patrzyłam, że chyba można je obejrzeć tylko w Częstochowie Jest jeszcze możliwość zakupu i zwrotu w ciągu 14 dni, ale to dużo zabawy.

 

[olenka_s]

fajny ten mikrus Maui masz 19 letnie dziecko? Zauważyłam że często "dojrzali"rodzice kupują gażedziarską wyprawkę bo już mogą sobie na to pozwolić finansowo fajnie to wygląda taki trendy rodzic. mega różowy ten quinny

 

[użytkownik 160]

fajny ten mikrus Maui masz 19 letnie dziecko? Zauważyłam że często "dojrzali"rodzice kupują gażedziarską wyprawkę bo już mogą sobie na to pozwolić finansowo fajnie to wygląda taki trendy rodzic. mega różowy ten quinny

No ...tak pisałam tu kiedyś moją historię- mam córkę lat 13 i syna, który kończy za chwilę 19 lat. Poprzedni wózek kupili dziadkowie wnusiowi (córka dostała wszystko po nim w spadku); nie było mnie stać na wiele rzeczy, oczywiście. Teraz mnie stać, choć na utrzymaniu będzie trzecie dziecko, a ja lubię uzasadnione wydatki (w przeciwieństwie do męża, no ale może on ma rację - na co komu kasa, jak nie można mieć z niej radochy?
W każdym razie prawda jest taka- nie trzeba mieć najlepszych gadżetów, jest wiele akcesoriów na rynku, które nazywam wyłudzaczami kasy od rodziców, zwłaszcza bez doświadczenia, dlatego byłam za ostrożną opcją finansową, ale jak przychodzi co do czego to mam kusiciela w towarzystwie najbliższym memu portfelowi. Poza tym musimy wyglądać "na czasie", żeby nie było, że dziadki mają dzidzi :-)

 

[użytkownik 160]

Łóżeczko w końcu dotarło , czekałam ponad miesiąc, no ale jest - mąż właśnie złożył. Pasuje do malowanej przeze mnie komody stylem i najfajniejsze co ma- to gryzaczki zamontowane na barierkach szczebelkowych i płaskie szczebelki. Ma wyciągane 3 szczebelki , 3 wysokości materacyka i wyciągany front celem przerobienia na sofkę/siedzisko. Za 468 zł z przesyłką wg mnie bardzo ok. Zwłaszcza z szufladą.

 

[Ewa90]

Piękne u nas jutro plan ze złożeniem łóżeczka

 

[Basi89]

http://www.motheratorka.pl/2015/09/10-nieoczywistych-gadzetow-przy.html?m=1

 

[Malutka466]

Hahaha, czytając tego bloga trafiłam na takie coś:
https://peticado.pl/pl/produkt/daszek-kolor/?category=must-have/daszek-na-ptaszek