reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

Popieram Lorelain w kwestii kaftaników - miałam kilka ale większości nawet nie użyłam, bo mi nie podeszły zupełnie - więcej wiązania niż pożytku :p Ja zdecydowanie wolę bodziaki :-D

No a moja panna już obdarowana - dostałam po córce koleżanki cztery pudła ubranek na wiek 0-2 lata, więc mam już wszystko czego mi było trzeba :-)
te wiązane to porażka jest, dostałam kilka, ale nie używałam prawie wcale, na zatrzaski lepsze, ale generalnie wolę body + śpiochy

Iryska dla dziewczynek są śliczne, tylko zauważyłam zależność - różowe tańsze, inny kolor od razu cena idzie w górę.
 
reklama
A ja mam już skompletowane ubranka! Teraz wszytko jedzie do prababci i zostanie pozbawione metek, wyprane, wyprasowane i zapakowane ;) Prababcia zachwycona swym zadaniem :)

Za 10 dni przeprowadzka do stolicy, a tam już szał zakupowy - łóżeczko, komoda, wanna i inne większe rzeczy, których wiezienie z Krakowa byłoby bez sensu.
 
tak ap ropo obcinania metek to ja szczęśliwa powyciągałam pudła z ubrankami po Mateuszku a tam zonk :eek: ... nigdzie nie ma metek i teraz na oko poznaje rozmiary :rofl2:
 
tak ap ropo obcinania metek to ja szczęśliwa powyciągałam pudła z ubrankami po Mateuszku a tam zonk :eek: ... nigdzie nie ma metek i teraz na oko poznaje rozmiary :rofl2:

Lol ja cośtam pozostawiałam, te przy karczku poucinalam ,jak były z boku czy nogawce to zostawiłam.

Co nie zmienia faktu, że nadal nie mogę ruszyć się do żelazka i ogarniania tego chaosu ciuszkowego.....


W weekend zamówię kołyskę, bo jak to ma iść 2 miechy co najmniej to lepiej mieć z głowy.
 
ja obcinałam bo chciałam eliminować możliwości płaczu ... później bym się zastanawiała czemu jest taka syrena, a to by np chodziło o głupią metkę w bodziaku :-p:-p:-p
 
No u nas z metkami to jest po dziś dzień koszmar żadnych metek nie może być, a zaczęłam obcinać za radą babci, a moze trzeba było zostawić tylko te takie żyłką podszywane albo twarde obcinać, ale nie babcia wsio wycinała :D
 
reklama
Ja do tej pory obcinam w bodziakach, w lecie pewnie bede w koszulkach czy co tam bedzie przy ciele bo mi Ania pokazuje na metki ze tu jej przeszkadza. Ona ma zrezszta delikatna skorw i egzeme, tylko w bawelnie chce chodzic, jak jej probowalam sukienke z takiej lekkiej dzianiny zalozyc w zimie to byl protest na maxa, no i zadnych apliacji na bluzkach, w srodku musza byc gladkie i najlepiej bez guziczkow z boku, na nie tez sobie czasem narzeka :tak:
 
Do góry