To ja już nic nie trybie z tymi wózkami Deltim focus- bo byłam w sklepie i pani mi wyraźnie powiedziała, że ta rączka się nie przekłada ??? i ja dlatego zdecydowałam się na ten wozek firmy ARO- tak czy siak już wybrałam i mam nadzieję, że nie będę żałować
reklama
Mrowko, przepraszam Cie, pani w sklepie dobrze powiedziała.
Ja już jestem tak przemęczona (niespaniem w nocy) ,ze nawet nie wiem jaki mamy wózek...hmmm. Owszem mamy Deltima ale Vojagera. Nie gniewaj się, że wprowadziłam Cię w błąd.
Pozdrawiam
Ja już jestem tak przemęczona (niespaniem w nocy) ,ze nawet nie wiem jaki mamy wózek...hmmm. Owszem mamy Deltima ale Vojagera. Nie gniewaj się, że wprowadziłam Cię w błąd.
Pozdrawiam
Witaj Mamo Olafa - a jaka jest gondola w tym wózku sztywna czy miękka? I czy ta gondola nie jest za mała, za wąska, za płytka dla dziecka? Sama zastanawiam się właśnie nad vojagerem, ale mam wątpliwości jeśli chodzi o gondolę. Pozdrawiam
D
dawidowa
Gość
Mnie się bardzo spodobał wózek Roan Marita i El-jot Capri plus,tyle że ten drugi to niby tylko w sprzedaży wysyłkowej dostępny.Znacie może te wózki?
Otóż Kamilko, gondola jest usztywniona z uchwytami , zanim kupilismy fotelik właśnie w niej przewoziliśmy Olafa. Gondolka jest duża i szeroka. Nasz maluch ma juz 80 cm i mieści się w niej bez problemów, choć już coraz częściej na spacerki wychodzimy na spacerowo - na siedząco:-) Wózek spisuje się bardzo dobrze, a my i maluch przede wszystkim,jesteśmy zadowoleni.Kamila pisze:Witaj Mamo Olafa - a jaka jest gondola w tym wózku sztywna czy miękka? I czy ta gondola nie jest za mała, za wąska, za płytka dla dziecka? Sama zastanawiam się właśnie nad vojagerem, ale mam wątpliwości jeśli chodzi o gondolę. Pozdrawiam
Pozdrawiamy
Ja tez mam juz kilka rzeczy bo niemogłam przjsc obojetnie koło stoiska z ciuszkami!!Moja mama juz nawet porobiła mi na drutach mnóstwo sweterków i spodenek,sa takie sliczne.Niedługo wybieram sie po cała wyprawke!! :laugh:
Maja77 sorry, ze niewytlumaczylam Ci co to jest porod z nastawianiem plodu, ale nie zagladalam tu ho ho, kuuupe lat!
No wiec (ze zgroza odkrylam, ze niektore szpitale robia to do tej pory) nastawianie plodu polega na tym, ze w momecie kulminacji bolu, lekarz wpycha ci reke po lozkiec do macicy i manualnie probuje przekrecic dziecko glowka w dol. Bol jest niewyobrazalny. Na szczescie srodowisko lekarskie w wiekszosci utrzymuje, ze zabiegi te byly obarczone duzym stopniem ryzyka i w wiekszosci placowek w przypadku ulozenia poprzecznego stosuje sie cesarskie ciecie.
Natomiast moj lekarz od USG twierdzi, ze niektore szpitale w Warszawie (np na Karowej) nadal maltretuja w ten sposob i rodzace i ich dzieci.....
Smutne, wiem.... Ja juz upatrzylam sobie szpital, gdzie metode te uwaza sie za sredniowieczna ufff.....
No wiec (ze zgroza odkrylam, ze niektore szpitale robia to do tej pory) nastawianie plodu polega na tym, ze w momecie kulminacji bolu, lekarz wpycha ci reke po lozkiec do macicy i manualnie probuje przekrecic dziecko glowka w dol. Bol jest niewyobrazalny. Na szczescie srodowisko lekarskie w wiekszosci utrzymuje, ze zabiegi te byly obarczone duzym stopniem ryzyka i w wiekszosci placowek w przypadku ulozenia poprzecznego stosuje sie cesarskie ciecie.
Natomiast moj lekarz od USG twierdzi, ze niektore szpitale w Warszawie (np na Karowej) nadal maltretuja w ten sposob i rodzace i ich dzieci.....
Smutne, wiem.... Ja juz upatrzylam sobie szpital, gdzie metode te uwaza sie za sredniowieczna ufff.....
reklama
Podziel się: