reklama
aneczka852
Fanka BB :)
My mieliśmy taki kombinezonik pluszowy z uszkami ale chyba rozmiar 68, więc też trzeb będzie poszukać, ale ja się jeszcze trochę wstrzymam bo na pewno będą przeceny po świętach więc na pewno coś się znajdzie
zonqa
Szał, dziki szał...
ja myślałam by od kogoś odkupić bo tak naprawdę to będzie na miesiąc, dwa i trzeba będzie dalej puścić w świat a na allegro są cudne i wiadomo że nie są zniszczone bo taki maluch nie ma
smile ja właśnie nie znam rozmiarówki 5.10.15, ale stwierdziłam, że on jest z takiego mięciutkiego pluszu, więc rękawki można łatwo podwinąć, a jak w nóżkach bedzie za długi, to już nie taki problem. Z obserwacji - to kombinezony zimowe są zwykle większe niż pajacyki, ale na wszelki wypadek mam po Gosi takie malutkie kominezoniki z polarku, coś w tym stylu:
4PORY ROKU KOMBINEZON POLAR ŁAPKI STÓPKI 86 (2774933074) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
każę mamie zmierzyć ten kombinezon, to dam znać ile jest na długość w 62.
Ja dzwoniłam do CH Borek, Auchan na Bielanach i Pasażu - tez mieli tylko 56.
Bishopka a ja ogladałam ciuszki w tesco i własnie te pluszowe kombinezony były takie grubsze, z weluru, ale z ocieplinką w srodku.
edit: pajacyk r.62 ma 53 cm od ramionka do stópki
4PORY ROKU KOMBINEZON POLAR ŁAPKI STÓPKI 86 (2774933074) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
każę mamie zmierzyć ten kombinezon, to dam znać ile jest na długość w 62.
Ja dzwoniłam do CH Borek, Auchan na Bielanach i Pasażu - tez mieli tylko 56.
Bishopka a ja ogladałam ciuszki w tesco i własnie te pluszowe kombinezony były takie grubsze, z weluru, ale z ocieplinką w srodku.
edit: pajacyk r.62 ma 53 cm od ramionka do stópki
Ostatnia edycja:
My kombinezoniki mamy po Filipie, który to jeszcze dostał 2 malutkie (56 i 62) po synku znajomej. Akurat będą takie na wiosnę, ale czy ja wiem czy mi się przydadzą? Urodzę pod koniec kwietnia (planowo), więc może pogoda będzie na tyle ciepła że już nie będzie potrzeba. A one takie fajne, wyglądają na takie miśki z uszkami i ogonkiem. Kiedyś z Fifim byłam u lekarza i jak go trzymałam w dłoniach i się nie ruszał, to ludzie myśleli, że trzymam maskotkę
My kombinezoniki mamy po Filipie, który to jeszcze dostał 2 malutkie (56 i 62) po synku znajomej. Akurat będą takie na wiosnę, ale czy ja wiem czy mi się przydadzą? Urodzę pod koniec kwietnia (planowo), więc może pogoda będzie na tyle ciepła że już nie będzie potrzeba. A one takie fajne, wyglądają na takie miśki z uszkami i ogonkiem. Kiedyś z Fifim byłam u lekarza i jak go trzymałam w dłoniach i się nie ruszał, to ludzie myśleli, że trzymam maskotkę
Ja urodziłam 22.04, dwa tygodnie byliśmy w szpitalu. Tydzień wiosny, tydzień zimy. Ja wychodziliśmy było zimno i leżał śnieg, a był początek maja więc kombinezonik byłby akurat.
lenka21*
2+3 = MY
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 4 637
ja tak jak Zonqa poszukam czegoś na allegro używanego, za długo nie posłuży, i na pewno coś nie za grubego, mam fajnego misiowatego ale rozm.68 więc trzeba coś innego znaleźć, a dla początkujących polecam body rozpinane z przodu, przy braki wprawy rewelacja
white_orchid
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2012
- Postów
- 354
heh ja to w ogole juz troche glupieje z tymi ciuszkami, bo nijak nie umiem przewidziec rozmiarow jakie beda mi potrzebne... chcialabym kupic ubranek gdzies tak na pol roku czyli do pazdziernika/listopada... i nie wiem czy zatrzymac sie na rozmiarze 68 czy moze juz isc dalej
jak szybko rosnie taki przecietny dzieciaczek? (nie jakis krasnalek, ale tez nie gigant)
cos tak podejrzewam, ze moge miec wysokie dziecko (chlopiec, wiec pewnie pojdzie w tate ktory ma 190cm... siostra meza ma coreczke ktora rosla blyskawicznie bo szwagierka ma 1.80...)
ciezka sprawa
a teraz drugie pytanie totalnego szczypiorka
slyszalam, ze bardzo dobrymi kosmetykami na poczatek jest Emolium... tyle ze dzis obilo mi sie gdzies o uszy, ze to jest dopiero po pierwszym miesiacu... co Wy polecacie stosowac dla takiego noworodka prosto po urodzeniu?
jak szybko rosnie taki przecietny dzieciaczek? (nie jakis krasnalek, ale tez nie gigant)
cos tak podejrzewam, ze moge miec wysokie dziecko (chlopiec, wiec pewnie pojdzie w tate ktory ma 190cm... siostra meza ma coreczke ktora rosla blyskawicznie bo szwagierka ma 1.80...)
ciezka sprawa
a teraz drugie pytanie totalnego szczypiorka
slyszalam, ze bardzo dobrymi kosmetykami na poczatek jest Emolium... tyle ze dzis obilo mi sie gdzies o uszy, ze to jest dopiero po pierwszym miesiacu... co Wy polecacie stosowac dla takiego noworodka prosto po urodzeniu?
White, u nas Filip rósł wolno. Sama nie wiem, ale 56 używaliśmy baardzo długo, bo gdzieś z 2-3 miesiące? I pamiętam, że jak lipcówki pisały, że zakładają już dla dzieciaczków 68, to ja wchodziłam dopiero w 62. A co zabawniejsze, to moja koleżanka (160 cm wzrostu i wagą około 50kg, jej mąż też szczypior) urodziła dziewczynkę, która w wieku 6m miała około 9kg i 75cm wzrostu, gdzie mój Fifi miał wtedy rok i ważył dokładnie 1kg więcej, a wzrost ten sam. Tak więc widzisz totalna ruletka.
Co do emolientów (Oilatum, Emolium), to korzystałam od samego początku. Najpierw codziennie płyn do kąpania, potem po jakimś czasie co 2 dzień.
Co do emolientów (Oilatum, Emolium), to korzystałam od samego początku. Najpierw codziennie płyn do kąpania, potem po jakimś czasie co 2 dzień.
reklama
Smile_
Antek, Franek i Staś
White - na pół roku do przodku to Ci ciężko będzie. Może jeszcze z bodziakami i skarpetkami sie wstrzelisz w rozmiar, ale reszta. Może być tak, że kupisz cieniutkie, letnie rzeczy na 68/74, a dziecko wrośnie w nie dopiero w grudniu.. Ja kupowałam przy Antku ubranka do 68. Zakładałam je już w 2/3 miesiącu, bo szybko rósł. A później po prostu jeździłam na zakupy. Brałam kasę i kupowałam kilka nowych, większych rzeczy. Poza tym jakoś nie podobał mi się antek w zielonym i czerwonym, więc tych kolorów unikałam, a miałam ich jakimś trafem na początku bardzo dużo
Pomyśl jeszcze ile byś musiała kasy wydać 'na start' jeżeli kupisz ubranka na pół roku do przodu? Nie lepiej zainwestować w coś bardziej przydatnego na początek, a później martwić się ciuchami? Zawsze możesz przeznaczać 40-50zł tygodniowo na jakieś ciuszki niżeli wydać w marcu 10 razy tyle.
Pomyśl jeszcze ile byś musiała kasy wydać 'na start' jeżeli kupisz ubranka na pół roku do przodu? Nie lepiej zainwestować w coś bardziej przydatnego na początek, a później martwić się ciuchami? Zawsze możesz przeznaczać 40-50zł tygodniowo na jakieś ciuszki niżeli wydać w marcu 10 razy tyle.
Podziel się: