reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka dla Maluszka- rady i porady

Felidae, zgadzam się z Tobą :tak: bo z drugiej strony, gdzie to eko skoro prać i tak musisz w detergentach i woda też jest wykorzystywana, jak się uprzemy to eko to tylko taka moda, z której fajnie jest korzystać bo się jest trendy...tak naprawdę, żeby być eko trzeba by było wynieść się daleko na wieś, mieć wychodek na zewnątrz itp., oglądałam kiedyś podajże na Discovery program o takiej rodzinie...i tak Oni byli eko :tak:...podgrzanie wody mimo, że pralki są AA+ też jest mało ekologiczne...ale jak ktoś woli, jak ktoś chce ja nie neguje...jak piszecie wszystko wyjdzie "w praniu"
 
reklama
Nef uwierz mi ze najwieksza motywacja jest moje przyszle dziecko ;-) a przygadywanie "jednorazowek" na pewno nie daje wiekszej motywacji, tyle tylko ze uswiadamia mnie jak wiele osob jest za łatwiejszym i wygodniejszym rozwiazaniem ;-) a co do kupek, uwierz mi lub nie, ale mimo ze jestem pierworodka, to mialam kontakt z dzieckiem i jego kupkami przez 4 miesiace, moze to malo, ale obkupkane gacie mialam okazje ogladac, no i co? sprzata sie i tyle, normalna sprawa.
Dotkass dobrze ze sa oczyszczalnie sciekow ;-) mysle ze przeginanie zawsze jest złe, wiec jesli ma sie okazje byc bardziej ekologicznemu, to czemu nie?;-)
A to jest najlepsze podsumowanie tej rozmowy ;-)
Jednym słowem każda z nas moze sobie robić to co uważa i to co chce :biggrin2: dzieci i tak na pewno będą szcześliwe i zdrowe i zadbane :-D
 
A ja te wszystkie pieluchy nigdy nie uważałam za jakieś eko. Jedynie co by mnie do nich skłoniło to właśnie fakt, że są wykonane z naturalnych materiałów, które pewniej mniej drażnią dziecięcą skórę.
U nas - przy 3 osobach - pralka leci co 2-3 dni: jasne + ciemne. Machnąć te dwie pralki w tygodniu więcej to żadna różnica.

No i Iśku najlepiej napisała - nieważne czy wielorazowe czy jednorazowe.. dzieci na pewno będą zdrowe, szczęśliwe i zadbane :)
 
Witam
ja mam pytanie z innej beczki a mianowicie dotyczące otulaczy.
Powiedźcie do czego to wykorzystujecie i czy przydało się Wam.
Nikt z mojego otoczenie tego nie używał ale mnie to zainteresowało.
 
Ja zamierzam używać zamiast rożka. Przy Zośce miałam rożek ale ona się nie dawała w nim zapiąć, co zaczynała kopać to się rozpinał a jak to obczaiła to non stop wierzgała ;-)
Poza tym wiem, że niektóre dzieci wolą być ciasno zawijane, a niektórym pomaga to przy kolkach.


A jeszcze co do tych otulaczy z motherhood to one takie cieniutkie jak pielucha flanelowa czy takie jak kocyk polarkowy?

aaa dobra doczytałam, że z flaneli bawełnianej ;-)
 
Ostatnia edycja:
co do pieluch wielorazowych, zdecydowanie jestem na :no:
jak sie ktoś chce bawić to jego sprawa ;] ja tam uważam, ze odpieluchowanie wcale nie jest łatwiejsze przy wielorazowych
wszystko zależy od dziecka
mam koleżanke która uzywała wielorazówek, myslała ze dziecko szybko pozbędzie sie pieluch, w rezultacie dziecko jest starsze pół roku od mojej Mai i nadal ma pieluchy :-p
innej zas udało się to jak dziecko iało 1,5 roku

ja sobie nie wyobrażam nawet dla dziecka 4/5 miesięcznego bo pamiętam co miałam z Mają nwet w tym wieku potrafiła zrobić 3 kupy w 5 minut:dry:

a rezygnowanie z pieluch u nas ciężko, Maja dopiero jakoś teraz zaczeła rozumieć ze robi kupe w pieluche bo od niedawna pokazuje, wczesniej nie zwracała uwagi
poza tym nie chce nic mówić i nie potrafi pokazać mi ze coś chce ;/

juz raz jej zdjęłam pieluche na cały dzien i co.. mój dzien wyglądał tak ze co 10 minut musiałam ją sadzać a ona i tak nie czaiła o co chodzi :p:p

a teoria o gorszych odparzeniach przy pieluchach jednorazowych to tez wymyslona, moja nie miała nigdy odparzeń, raz tylko zapalenie skóy bo ją pieluchy jakies uczuliły :p



a z innej beczki, przesyłam zdjęcie moich rzeczy dla dzidzi :) to po moim kuzynie :D własciwie to nieużywane bo on sie urodził większy niż 56 i ich nie nosił :p:p
a i tak musze dokupić body z długim rękawem i jakieś półśpiochy bo nie mam :p
 
Anezram; sa sliczne! Ja sobie tak obiecuje ze zamowie malej sesje noworodkowa na pamiatke ;-) jedyneczka jest moim namber łan ;-)

A co do pieluszek sadze ze nie ma jakiejs wielkiej roznicy dla pupy jesli sie nie stosuje najtanszych ceratowych jednorazowek wypchanych wata. Wiec jak dla mnie sa to dwie metody rownorzedne i obie maja plus i minusy (jak wszystko). Nie ma co wartosciowac. Sytuacja jest inna kiedy maluszek ma np. uczulenie... Ale z uznaniem patrze na tetrowe mamusie mimo ze to raczej metoda nie dla mnie.
 
Ostatnia edycja:
Ja mam taki plan że spróbuje nauczyć się troszkę o fotografii i porobić małej sama zdjęcia ale mimo wszystko o sesji też myślę. Juz widzę piękne zdjęcie w ramce :)
Te czapeczki mi się podobają nawet na co dzień. Myślę że są tak słodkie że będę używać takiej czapeczki na spacery
 
reklama
Anezram; o tak... czarno-biale na pol sciany w sypialni... z moja kruszynka :-) My nie mielismy sesji slubnej wiec te 200zl na noworodkowa mi nie zal :-)
 
Do góry