reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wyprawka - czego żałujecie?

reklama
Najważniejsze to to by kupić gondole i spacerówkę oddzielnie. Żadne 2 w 1 czy 3 w 1. Jakakolwiek gondola a zainwestować w lepszą spacerówkę. Dla mnie to jest to czego mi nikt nie powiedział i teraz mówię to wszystkim komu się da ;)
 
Dla mnie zbędne były pieluchy flanelowe. Kupiłam ich sporo a w ogóle ich nie używałam. Body kopertowych nie lubiłam bo dekolt wypadał gdzieś na środku brzuszka. Wolałam zwykłe zakładane przez głowę. Żałuję też zakupu wózka 2 w 1. Teraz zrobiłabym inaczej. Kupiłabym używkę jakąś a zainwestowała więcej w dobrą spacerówkę.
Ja dokładnie to samo, od początku do końca. No może flanelka jedna, dwie się przydały. Kładłam zamiennie na przewijaku, żeby dziecko nie leżało na zimnej ceratce.
Z ubranek nie przydały się kaftaniki, w sensie te bluzeczki rozpinane oraz śpiochy, które zamiast rękawów mają szerokie szelki. Bluzy z kapturem dla leżącego dziecka to jakaś pomyłka. Chyba że cieplejsza na misiu na dwór dla jesiennego dziecka, kapturek można wtedy założyć na czapeczkę.
 
Oj, jest tego mnóstwo. Od tony pieluszek muslinowych, bambusowych, kocykow, otulaczy, śpiworków itp., po kosze Mojżesza, rożki, gniazdka 😵‍💫 Z kosmetykami nie mam problemu (stawiam na absolutne minimum), z ubrankami raczej tez nie (juz wiem, że mam za dużo) 😂
Pieluszki się przydają, na stałe używam 4 kocykow (dziany, polarowy, bambusowy i minky), w ogóle otulaczy nie używałam (sprawdziły się tylko jako osłonka przed słońcem do wózka i tu polecam takie klipsy którymi można taka pieluszkę do wózka przypiąć), rożek to do szpitala must have i u nas przez pierwsze tygodnie był używany. Na pewno niezbędna jest poduszka do karmienia (ja używałam rogalik motherhood, sprawdzałam kilka i ta była najlepsza, a na wyjazdach podróżna boppy- dużo od początku z małym podróżujemy, i zależało mi na czymś kompaktowym).

Za to absolutne must have którego nie ma na listach ze szpitala czy położnych (ale często jest na blogach na YouTube- tam oglądałam namiętnie vlogi typu hity i kity wyprawkowe) to łóżeczko przystawne i baby hug. Przy pierwszej ciąży (12 lat temu) nie miałam ani jednego ani drugiego, przy drugim dziecku teraz mam (ma 6 miesięcy) i już wiem, że bez tych dwóch sprzętów sobie nie wyobrażam życia z noworodkiem. Łóżeczko mam next2me i nawet nie potrafię znaleźć wady. No a baby hug to game changer dla mnie. Mały był ze mną wszędzie po domu gdy tego chciałam lub gdy nie spał i zaczynał marudzić (przede wszystkim prysznic i poranna kawa ze śniadaniem przestały być problematyczne….). Ale tez co chwila nie biegałam do sypialni sprawdzać czy oddycha, czy nie nakrył się kocykiem itd. (wiem jak to brzmi, ale strach o noworodka to drugie imię matki 🫣).

Z rzeczy które kosztowały a się nie sprawdziły to u mnie baby bjorn (mały posiedzi chwile, nie chce się bujać, jest za nisko, dlatego pewnie z baby hug woli obserwować bo jest wyżej). No i mata z pałąkami - absolutny kit. Zamówiłam składana matę piankowa i taki drewniany stelaż do zawieszania i to się sprawdza o niebo lepiej. W ogóle ta mata składana (mam 170x200) to tez duży ułatwiacz bo mały dużo widzi dookoła, może swobodnie się przekręcać.
 
Ostatnia edycja:
To ja od razu tez się dołączę. Wybrałam fotelik samochodowy a każdy mi powtarza ze za drogi itp, ale kierowałam sie bezpieczeństwem i wygoda malucha, bo z tego co wiem to foteliki z wózków 3v1 to takie antymandaty i nic więcej. Jakie foteliki samochodowe kupowalyscie dla noworodka ?
 
Ja też przyznaję się bez bicia, że przed pierwszym porodem kupiłam całą masę niepotrzebnych rzeczy! Moja lista zakupow... oj była dłuuuga 😁😁 przy kolejnym porodzie już czlowiek jest mądrzejszy i wie, co jest właśnie tym must have. U mnie to był laktator! Wieeelokrotnie
wykorzystywany. Niestety przy pierwszym dziecku korzystałam z manualnego 🫣🫣🫣 olaboga! Teraz mam elektryczny naturally me z chicco i w ogóle bez porównania! Także mleczko elegancko ściągnięte - zadowolone bobo i mama 👌
 
reklama
To ja od razu tez się dołączę. Wybrałam fotelik samochodowy a każdy mi powtarza ze za drogi itp, ale kierowałam sie bezpieczeństwem i wygoda malucha, bo z tego co wiem to foteliki z wózków 3v1 to takie antymandaty i nic więcej. Jakie foteliki samochodowe kupowalyscie dla noworodka ?
My mieliśmy cybex aton 5 bo miał dobre oceny w ADACu i cenę, ale żałowałam tego wyboru, bo był ciężki. Teraz luźno zastanawiam się nad maxi cosi coral, bo z kolei jest super lekki (ma taki wkład w którym nosisz dziecko bez konieczności noszenia całej skorupy). Moim zdaniem nie warto inwestowac jakoś dużo w ten pierwsze fotelik, tylko tyle żeby miał ocenę 4 albo 5 w testach zderzeniowych, bo dzieciom szybko robi się niewygodnie i po roczku już trzeba kupić taki bardziej siedzący. Generalnie też sama cena nie jest wyznacznikiem bezpieczeństwa, bo widywałam relatywnie drogie foteliki z oceną 3 (na 5) w testach.
 
Do góry