reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka - co powinna kupić mamusia dla siebie i dzidziusia?

A ja szukam kołyski, kosza mojżeszowego lub czegos podobnego. Macie jakies opinie, cos sprawdzonego, małego, na początek do sypialni rodziców. Zdaję sobie sprawę, że to tak do 4 mż posłuży.
Znalazłam cos takiego i bardzo mi się spodobało, ale nigdzie nie mogę namierzyc gdzie to kupić ani ile kosztuje. Nie wspomnę już o znalezieniu opini :/ Łóżeczko do co-sleepingu Next2Me Fuchsia Bardzo mi się podoba i chciałabym nabyć
 
reklama
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kołyskę mam dostać po innym dziecku, zobaczymy czy się przyda, ale cen nie znam :zawstydzona/y:
Witaminy podawałam bo karmiłam piersią te 2w1 są zdecydowanie sensowniejsze wg mnie, ale to przez wygodę nie z jakichś pobudek ideologicznych :-D
Też jestem zdania, że dziecka nie ma sensu pospieszać, moja akurat wcześnie zaczęła chodzić, ale taki jej urok, a nie moja zasługa :rofl2: co do asymetrii to mała nie miała, a z tego co pamiętam to kładzenie spać raz główką w jedną, raz w druga stronę miało zapobiegać?
 
Kopacz - witaminy podawałam Vita D+K na początek, a potem samo Vita D. Podejrzewam,że te różne preparaty maja takie same dawki wiec pewnie nie ma znaczenia jaki wybierzesz...Z tym ,że K daje się jakoś krótko , nie pamietam ile dokładnie...Chyba 3 msc. A wit D rzeczywiscie zależy chyba od formy karmienia, bo mleka modyfikowane mają ją składzie...

Jagódka - Ty rodziłaś wcześniej więc pewnie nie musiałaś podawać K bo dzieci dostawały całą dawkę w szpitalu. Jak ja rodziłam prawie 3 lata temu , były już nowe wytyczne. Dzieci dostały tylko połowę dawki w szpitalu i potem zalecali suplementację w domu.
Chociaż spotkałam się z opiniami koleżanek,że wit K powoduje kolki i że dzieci nieznośne a podawanie niepotrzebne i też nie miałam zamiaru podawać. Ale lekarka wyjaśniła mi dlaczego jest zalecana, a moje dziecko nigdy nie miało kolki i było super spokojne , więc to jakaś bujda. Więc o ile teraz nic się nie zmieniło z dawką szpitalną też będę podawać.

Ka.wo- - u nas samo układanie główki nie wystarczyło. Mała była uparta i ciągle odwracała główkę. Przestawianie łóżeczka, umieszczanie zabawek ,żeby ją skusić nie pomagało..
Dopiero noszenie na rękach tak że nic nie widziała, podnoszenie do odbijania na inne ramię, czy chociaż podnoszenie z leżenia przez inny bok pomogło.
Choć do tej pory woli układać główkę w ta stronę, głównie przy zasypianiu, zostało lekkie spłaszczenie główki i w efekcie bardziej odstające ucho...
 
Ostatnia edycja:
Wit. K+D miałam dawać przez 8 dni, potem tylko D, podawałam codziennie, od stycznia, w lato sporo zmniejszyłam dawkę, Igor karmiony był cycem, na MM jakoś inaczej bo ono już zawiera witaminy :)
Co do leżaczków/bujaczków myślę, ze nie można przesadzać w żadną stronę. Nie zmuszać do siedzenia kiedy jest jeszcze niestabilny, ale jak rozłożyć tak bardziej na płasko to nie zaszkodzi. Oczywiście mówie tu o dzieciach, które nie mają problemów ortopedycznych, bo fachowcem nie jestem. Ale nie można popadać w paranoję
 
Jak rodziłam Karolinę też dostała witaminę K w szpitalu, a pomimo było zalecenie podawania.
Od samego początku kładłam ją raz główka z jednej strony łóżeczka, raz z drugiej :)

Nawet nie mam pomysłu jak dziecko przyśpieszyć, żeby szybciej coś zaczęło robić :rofl2::-D

Karola była bardzo szybka w raczkowaniu, samodzielnym siedzeniu i chodzeniu. Aż za szybka...
Raczkowała sobie gdzieś, siadała i po chwili leciała do tyłu, do perfekcji opanowałam rzut poduszką :rofl2::-D
 
Doti- no np można prowadzać dzieciaczka za rączki jak jeszcze dobrze się nie podnosi samo :p wiem, że niektórzy rodzice mają takie pomysły. To takim zachowanie wg mnie można zaszkodzić bardziej niż tym, że no spędzi raz od czasu drzemkę w foteliku samochodowym. Chociaż wiadomo, najwygodniej w swoim łóżeczku albo przy cycku mamy :D
 
reklama
Do góry