reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka 2011 - co warto mieć, co odpuścić, co zabrać do szpitala

No to ja Was mogę pocieszyć. Termin mam na początek stycznia 2-4.01 (bo długość cyklu 28-30 dni) i nadal jestem w lesie, ale się tym nie przejmuję. Z zakupów nie mam jeszcze wózka, rożka, spirytusu, tantum rosa. Ciuszki te najmniejsze mam już poprane, bo takie dostałam paczką od teściowej, ale za to nadal są w tym kartonie, w którym zostały przysłane, stoją za łóżkiem. Łóżeczko mam nierozłożone, a torba do szpitala nie jest spakowana... Może to nieodpowiedzialne, ale czuję, że jeszcze mam czas.
 
reklama
claudia4you i dziewczyny, które mają termin na koniec stycznia - macie już wszystko tak na tip top przygotowane? Ja jeszcze muszę kilka rzeczy nabyć, niby pierdoły, ale jednak bez tego się nie da obyć, ciągle zwlekam i zastanawiam się czy tylko ja tak odpuszczam sobie...


ewa zapomnij ja nawet jeszcze torby nie widzialam na oczy :-D bo u rodzicow jest i musze ja zabrac. lozeczko w piwnicy czeka na swoj cza a pokoj trzeba jeszcze pomalowac eh. no i musze jeszcze tantum rosa kupic bo nie mam a leb ze mnie bo zamiast od kilku miesiecy robic zapasy do szpitala dla mnie to na ostatnio chwile zostawilam wszystkie zakupy dla siebie. a pieluch dla dzidzi to mamy tylko huggies 1 (27 szt) no i 1 paczke huggies 2 jak moj mowi po co wiecej eh chlopy :dry:
 
kashyaa ja też termin 31 albo 1 stycznia i łożeczko bedę rozkładać dopiero na święta, wprawdzie torba spakowana ale w domu nie mam wszystkich kosmetyków jeszcze. A co do wózka się nie przejmuj bo na początku raczej z takim maleństwem nie śmiga się na spacery więc spokojnie po porodzie możesz wózek kupić :)
 
Malutk_a nas też jeszcze czeka malowanie pokoju dla małej ale wcześniej musi przyjść facet i zrobić mi szafę. Mąż miał w tym tygodniu malować ale doszliśmy do wniosku że i tak przy montazu się pobrudzi wiec stwierdziliśmy że poczekamy. Może teraz w sobotę uda się ją postawić a jak nie to najpoźniej wg obietnic przed świętami wiec wtedy juz nie będę miała żadnej wymówki i będę musiała zabrać się do roboty. Aby tylko sił mi starczyło!
 
claudia4you i dziewczyny, które mają termin na koniec stycznia - macie już wszystko tak na tip top przygotowane? Ja jeszcze muszę kilka rzeczy nabyć, niby pierdoły, ale jednak bez tego się nie da obyć, ciągle zwlekam i zastanawiam się czy tylko ja tak odpuszczam sobie...

Ewcia - ja mam na 3 stycznia a jestem daleko w lesie!!!!!
na razie mam spakowane - spioszki i kaftaniki dla dziecka do szpitala oraz skarpetki i czapeczki - I TO WSZYSTKO!
wczoraj zamówiłam dopiero na allegro rzeczy dla siebie i częściowo dla dziecka - np. podkłady ginekologiczne, staniki do karmienia (nie mam jeszcze ani jednego!)
nie mówiąc juz o tym, że pieluch też nie mam, wózka nie zamowiłam jeszcze i wogóle jestem w lesie....
wczoraj mama mnie zmusiła do przyniesienia pudel ze strychu po Jasiu - to przynajmniej ubranka przejrzałam i jedną szufladę wypełniłam
zrobiłam też wczoraj PIERWSZE pranie
jutro zrobię drugie
części rzeczy wogóle prać nie będę - były na strychu poprane, dobrze zabezpieczone, tylko powietrzyłam.
kocyki, pieluszki tetrowe i flanelowe popiorę, ale też w normalnym proszku, bo nie mam dziecięcego
niestety nie mam jak sie ruszyć z domu - dziecko teraz chore, zresztą pewnie nie miałabym go z kim zostawić, mąż jeździ autem, od 3 tygodni, odkąd zima się zaczęła wychodzi z domu o 6 wraca o 21...

tak tylko chciałam Cie pocieszyć :-D
 
A kupiłyście jakieś smoczki uspakajające? Zastanawiam się czy w ogole kupować, bo jak urodziłam Anię to miałam wszystkie możliwe rodzaje i wszystko poszlo na śmietnik czy komuś oddałam, już nie pamiętam. Nie wiem czy jest sens kupować, a jeśli już to jakie? Avent czy Tommi Tippi (czy jak to się tam pisze)?
 
reklama
Ja mam dwa, ale to tylko dlatego, że je dostałam w takim zestawie.
Normalnie nie kupowałabym. Chyba, że już po porodzie okazałoby się, że są niezbędne.
A co do firmy to się nie wypowiem. Te, które ja mam są firmy Jane.
 

Załączniki

  • DSCI0129.JPG
    DSCI0129.JPG
    43,8 KB · Wyświetleń: 52
Do góry