reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka 2011 - co warto mieć, co odpuścić, co zabrać do szpitala

Kiedyś w jakimś markecie wyprzedawali duże kawałki ręczników, nie były obszyte z jednej strony, były na wagę i naprawdę tanio to wychodziło. Moja teściowa na taką okazję trafiła i kupiła mi niebieski i biały, obszyła i stąd mam jeszcze biały bo niebieski używałam dla Magdusi :) Są duże, nie chce mi się teraz mierzyć ale moje oko to będzie gdzieś 140x140. Bardzo wygodne :)

Nawet mam na fotce, nie są to jakieś tanie badziewia, mimo, że z marketu :)

010 - 20060126.jpg
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
a czy są tu jakieś chustowe mamy?
ja się przyczajam do zakupu chusty i nie bardzo się znam.
myślę o elastycznej lub tkanej.
 
joasienka tkana jest lepsza niz elastyczna, bo w tkanej możesz dziecko dawać i przodem i tyłem a w elastycznej tylko przodem do siebie. Moja koleżanka teraz uczzy córcie chodzenia w chuście i takie spostrzeżenia ma. Ma elastyczną ale woli kupic sobie tkaną. Więcej Ci nie doradzę, ja tez będę kupowała dla maleństwa:)
 
ja z własnego doswiadczenia dodam tylko ze my maluszka na poczatku musielismy myc w krochmalu ( woda z mąką ) pozniej pediatra powiedziała by kupic oilatum ( drogi ale spisał sie rewelacyjnie ) do pupci woda przygotowana i płatki chigieniczne takie kwadratowe przez pierwsze 2 miesiace spokojnie wystarczyły pozniej uzywalismy hipa ale takiego niemieckiego z auchanu ( niestety zrobili polski zamiennik i zaczą odpazac teraz do pupy uzywamy mustelli i tez jestem zadowolona pupcia nie jest odpazona a do kąpieli płyn hipa .. z pieluchami mielismy lipe bo kupilismy akurat pampersa( 3 opakowania ) a mały dostał ostrej wysypki wiec musielismy zmiec naszczescie udało sie sprzedac na allegro wiec niekupujcie pieluch zaduzo bo moze byc alergia.
a do szpitala polecam kupic krem BEPHANTEN idealny na sutki... ja niezabardzo wiedziałam jak karmic wiec gdy rano urodziłam to wieczorem tak mie strasznie bolały a ten krem daje ulge odrazu no i nietrzeba go wycierac przed karmieniem bo nieszkodzi dzidziusiowi
majtki poprodowe miałam z siatki i to tylko zurzyłam dostłownie 6 par ( miałam cesarke to pewnie dlatego ) niestety nie moge doradzic co do szpitala wziasc dla dzidzi bo ja rodziłam prywatnie i nic nie trzeba było prócz czapeczki na zime
 
Z rzeczami maluszka, które trzeba wziąć do szpitala różnie bywa. Dużo zależy od samego szpitala - są takie gdzie tylko na wyjście trzeba mieć swoje ubrania, a są i takie gdzie musisz mieć wszystko :tak:
Ja musiałam mieć śpioszki, kaftaniki, czapeczki, skarpetki, smoczek (do uspokajania) - jak nie masz swojego to i tak dziecku wcisną szpitalny do buzi :szok::crazy:, pieluszki, kremiki. Normalnie full wypas :tak:
A dla siebie to musiałam mieć nawet papier toaletowy i wkładki higieniczne :baffled: O całej reszcie kosmetyków i koszul nie wspominam ;-)
 
Ariska, myślę, żę ilość kocyków masz wystarczającą :tak: A co do ręczników to ja mam jeden z kapturem (używamy tak jak Fogia do dziś :tak:), który dostałam w prezencie, a poza tym używałam zwykłych dużych i miękkich ręczników ;-)
My na przykład w ogóle nie stosowaliśmy żadnych myjek ani gąbek - nawet teraz ich nie używamy. Witek ma dośc wrażliwą skórę i wolimy myć go ręką.
 
Ariska ja mam w sumie reczniki 3 z kapturem ( ale kupiłam tylko jeden dwa dostałam przy odwiedkach) uzywalismy tez zwykłych mieciutkich reczników jak mały był mniejszy to niezabardzo mu nawet te z kapturem pasowały bo kaptur spadał mu na oczka.. Tak Jak Monia77 nie uzywalismy myjek i gąbek jakos reką najwygodniej Pediatra mówiła ze gąbki i myjki to siedlisko bakterii, tak jak takie misie z gąbki co sie kładzie na dno wanienki zeby dziecko sie slizgało jak nasza pediatra to zobaczyła kazała odrazu wyzucic do kosza powedziała nawet ze aby taką gąbke utrzymac w czystosc trzeba by było ją prac codziennie w pralce..
 
B_iala masz rację. Najlepiej na dno wanienki kłaść zwykłą pieluszkę tetrową, na której maluch nie będzie się ślizgał. Malo tego, Dobrze jest wkładać malucha owiniętego tą pieluszką do wody i dopiero w wodzie ją rozchylić tak by móc umyć brzdąca :tak:
 
Zresztą, w ciągu dwóch pierwszych dób po wyjściu ze szpitala powinna pojawić się u was położna. To ona pokazuje jak kąpać malucha i nie zrobić mu przy tym krzywdy ;-) Większość położnych twierdzi, że do kąpieli najlepsi są ojcowie :tak: I mają rację :tak:;-):-D Mniej panikują niż mamusie :-D:-D:-D

U nas ja nie musiałam myć synka nawet przez kilka miesięcy. Zawsze robił to mąż i był z tego powodu dumny :tak::-D:-D:-D
 
reklama
Zresztą, w ciągu dwóch pierwszych dób po wyjściu ze szpitala powinna pojawić się u was położna. To ona pokazuje jak kąpać malucha i nie zrobić mu przy tym krzywdy ;-) Większość położnych twierdzi, że do kąpieli najlepsi są ojcowie :tak: I mają rację :tak:;-):-D Mniej panikują niż mamusie :-D:-D:-D

U nas ja nie musiałam myć synka nawet przez kilka miesięcy. Zawsze robił to mąż i był z tego powodu dumny :tak::-D:-D:-D
u mnie też mąż zawsze kąpał synka i do tej pory to robi:) mam nadzieję że i teraz tak będzie:)
 
Do góry