Wyniki badań krwi

[Sylwia241297]

Hej dziewczyny. Staramy się od 8 miesięcy, za mną 3 ciąże biochemiczne. Dostałam dzisiaj wyniki badań:
LH 8,3
FSH 4,9
Progesteron 27,5
Estradiol 542

Badanie robiłam w połowie cyklu, faza około owulacyjna. Mieszkam w UK i pani pielęgniarka powiedziała, ze wszystkie wyniki są w normie i nie mam się czym przejmować jeśli chodzi o te konkretne badania. Co o tym myslicie? Wydaje mu się ze estradiol jest za wysoki a fsh za niskie.

 

[olka11135]

Hej dziewczyny. Staramy się od 8 miesięcy, za mną 3 ciąże biochemiczne. Dostałam dzisiaj wyniki badań:
LH 8,3
FSH 4,9
Progesteron 27,5
Estradiol 542

Badanie robiłam w połowie cyklu, faza około owulacyjna. Mieszkam w UK i pani pielęgniarka powiedziała, ze wszystkie wyniki są w normie i nie mam się czym przejmować jeśli chodzi o te konkretne badania. Co o tym myslicie? Wydaje mu się ze estradiol jest za wysoki a fsh za niskie.

Ciężko w sumie to ocenić, bo w PL zaleca się robić te badania na samym początku cyklu (poza progesteronem, ten 7 dni po owulacji)

Tak jak na tej liście co już Ci wrzucałyśmy:

 

[Devin]

po 3 ciążach biochemicznych to już się powinno zrobić konkretniejsze badania.
Koniecznie : zespół antyfosfolipidowy i trombofilia
Jak widać w ciążę możesz zajść ale jest problem by utrzymać.
Progesteron 7 dni po owulacji.

 

[witch84]

Ten progesteron jest moim zdaniem zbyt wysoki jak na ten moment cyklu.
Nie masz PCO lub torbieli na jajnikach?

 

[Sylwia241297]

Ten progesteron jest moim zdaniem zbyt wysoki jak na ten moment cyklu.
Nie masz PCO lub torbieli na jajnikach?

W okresie nastoletnim miałam 2 razy torbiel zarejestrowana u gina. Później już nie miałam żadnych objawów torbieli. Robiłam usg jajników 3 miesiące temu i nic na nich nie było.

 

[Sylwia241297]

po 3 ciążach biochemicznych to już się powinno zrobić konkretniejsze badania.
Koniecznie : zespół antyfosfolipidowy i trombofilia
Jak widać w ciążę możesz zajść ale jest problem by utrzymać.
Progesteron 7 dni po owulacji.

Niestety tutaj nie zrobią mi tego co chce. Maja swoją politykę i brak logiki w działaniach wiec wszystko jest na opak … dwa miesiące temu udało mi sie „wyprosić” badanie krwi na progesteron. Doskonale wiem, ze powinno sie go robić w 21 dniu cyklu. Pani pielęgniarka (bo na tym poziomie rozmawia sie z pielęgniarka a nie lekarzem) tez k tym teoretycznie wiedziała i ustaliliśmy date badania (21 dzień mojego cyklu). Podczas tej samej rozmowy zaleciła 3 dodatkowe badania które opisałam wyżej. Czekałam na wyniki tydzień (tutaj to norma) po czym musiałam czekać dodatkowe 5 dni na „wizyte” telefoniczna z tą sama pielęgniarka aby omówić wyniki. Podczas rozmowy dowiedziałam sie, ze progesteron nie został „zlecony” a reszta badań (lh,fsh, estradiol) była zrobiona w złym czasie cyklu. Wiec miesiąc czekania żeby usłyszeć, ze wszystko jest do śmieci hahaha żenada… wiec stwierdziła, ze lh, tsh i estradiol powinno sie badać w połowie cyklu i po moim niezbyt przyjemnym tonie głosu powiedziała, ze odrazu można zrobić progesteron podczas tych badań, dobrze wiedząc, że nie jest to odpowiedni czas na badanie progesteronu wiec najprawdopodniej „pani pielęgniarka” nie ma pojęcia o takich badaniach pod katem trombofilii i zespołu antyfosfolipidowego… nie mam słów na tych ludzi tutaj i cała ich służbę zdrowia

 

[aspekt]

A ten progesteron to może w nmol/l?

 

[Sylwia241297]

A ten progesteron to może w nmol/l?

Tak tak