reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wylezane cuda 2016

Ja z moim w Sylwestra tez poklocona bylam i wtedy wypadal chyba trzeci dzien jak sie do siebie nie odzywalismy :/ poszlismy spac o 22, mala fajerwerki na szczescie przespala, podglosilam jej szumisia kolo polnocy. A z mezem wczoraj dopiero sie pogodzilismy. Poszlo o blahostke, ale tak to najczesciej bywa!
Hope Ty takich uwag swojego M nie bierz do siebie. Mowi jakby co najmniej kilkoro dzieci juz odchowal ;)

Ja teraz walcze z uczeniem malej malymi kroczkami samodzielnego usypiania. Na innym watku polecono mi smoczek lateksowy i przy okazji znalazlam caly kauczukowy chicco i mloda go czasami possie. W Sylwestra pierwszy raz usnela na lezaco bez cyca, lezalam tylko obok i trzymalam ja za raczkem Possala ze 3 min tego smoczka, zabralam jej bo juz prawie spala i sie udalo :D oby wiecej takich wieczorow...

n59y6iye227k1jnm.png
 
reklama
Ja z moim w Sylwestra tez poklocona bylam i wtedy wypadal chyba trzeci dzien jak sie do siebie nie odzywalismy :/ poszlismy spac o 22, mala fajerwerki na szczescie przespala, podglosilam jej szumisia kolo polnocy. A z mezem wczoraj dopiero sie pogodzilismy. Poszlo o blahostke, ale tak to najczesciej bywa!
Hope Ty takich uwag swojego M nie bierz do siebie. Mowi jakby co najmniej kilkoro dzieci juz odchowal ;)

Ja teraz walcze z uczeniem malej malymi kroczkami samodzielnego usypiania. Na innym watku polecono mi smoczek lateksowy i przy okazji znalazlam caly kauczukowy chicco i mloda go czasami possie. W Sylwestra pierwszy raz usnela na lezaco bez cyca, lezalam tylko obok i trzymalam ja za raczkem Possala ze 3 min tego smoczka, zabralam jej bo juz prawie spala i sie udalo :D oby wiecej takich wieczorow...

n59y6iye227k1jnm.png
Dawaj namiar na smoczek :) u mnie czasem zasypia sam, czasem przez duuze C :)
 
Nafoczka to Chicco Physio, ja mam wersje kauczukowa i silikonowa, moja oba czasami ssie a jest wyjatkowo antysmoczkowym dzieckiem. Chyba ten plastik przy standardowych smoczkach jej nie pasuje. Jedyny minus taki ze maja odstajaca raczke wiec bardzo latwo je sobie dziecko wyciaga:

1483381934-aaaaaa.png


n59y6iye227k1jnm.png
 
Yvonne aż mnie ściska w sercu i poszlabym odwiedzić te dziewczynkę :( A ta babcia była u tej dziewczynki? To jest okropne!!!!!! Nie obe tego przeżyć.

Nafoczka widzę że uśmiechy są więc wszystko jest w porządku :)

Mój mąż ma zawsze swoje ważniejsze sprawy, zawiodłam się na nim bardzo w czasie ciąży, teraz jest lepiej ale on chyba nie za bardzo się odnajduje w roli męża. I teraz uświadamiam sobie ze on nie myśli.. ;) Nie śpi z Nami bo chcę się wysypiac, kładzie się późno spać a wstaję o 11. Jak Mikołaj się w nocy obudzi a on jeszcze nie śpi to przychodzi i gada do niego, bo mu się podoba ze mały jest taki spokojny i zaspany. On się wtedy wybudza i nie chce zasnac, a mój M tego nie rozumie. Wychodzi i idzie spać, a ja z małym zostaje i wychodzę z siebie żeby zasnął. Sto razy mówię M, że maly zjada na śpiącego i usypia, że nie można go rozbudzac ale on nie rozumie. Jest sto takich sytuacji:( strasznie mnie to denerwuje
Mam praktycznie tak samo z moim narzeczonym...
 
Właśnie jestem wrażliwa i biorę to do siebie. Następnego dnia sobie wszystko spokojnie tłumaczę i jest lepiej, ale nie rozumiem jak można takim być :( trochę mam żal do samej siebie, że jestem w takim miejscu w swoim życiu, że nie zdecydowałam inaczej ale trzeba iść do przodu. Dziękuje dziewczyny za te słowa!

Mój Mikołaj usypia sam, zazwyczaj jak skończy butelkę to się odwraca i zamyka oczy. A czasami się pokręci, śpiewam mu wtedy i w końcu zasypia. Dzisiaj tak było. Ale w dzień jest różnie, czasami marudzi, kołyszę go i udaje mi się go uspać ale najmniejsze szmery go budzą i znowu płacze. Wtedy jestem spocona jak mysz :) Dordaw, ciekawe co te smoczki mają w sobie. My mamy LOVI.

Jutro jedziemy na rehabilitację, jestem ciekawa jakie ćwiczenia Nam zaleci w związku z tym obniżonym napięciem mięśniowym. Mikołaj za chwilkę będzie miał 6 msc, a się nie przekręca na brzuszek, mimo naszych ćwiczeń i troszkę mnie to martwi.
 
Właśnie jestem wrażliwa i biorę to do siebie. Następnego dnia sobie wszystko spokojnie tłumaczę i jest lepiej, ale nie rozumiem jak można takim być :( trochę mam żal do samej siebie, że jestem w takim miejscu w swoim życiu, że nie zdecydowałam inaczej ale trzeba iść do przodu. Dziękuje dziewczyny za te słowa!

Mój Mikołaj usypia sam, zazwyczaj jak skończy butelkę to się odwraca i zamyka oczy. A czasami się pokręci, śpiewam mu wtedy i w końcu zasypia. Dzisiaj tak było. Ale w dzień jest różnie, czasami marudzi, kołyszę go i udaje mi się go uspać ale najmniejsze szmery go budzą i znowu płacze. Wtedy jestem spocona jak mysz :) Dordaw, ciekawe co te smoczki mają w sobie. My mamy LOVI.

Jutro jedziemy na rehabilitację, jestem ciekawa jakie ćwiczenia Nam zaleci w związku z tym obniżonym napięciem mięśniowym. Mikołaj za chwilkę będzie miał 6 msc, a się nie przekręca na brzuszek, mimo naszych ćwiczeń i troszkę mnie to martwi.
Moj skonczyl 6 mcy i tylko z brzucha na plecy potrafi
To ty masz super z tym zasypianiem. Może u nas to przez kp nie wiem ale właśnie zadypia ze smoczkiem. Tez plecy spociłam :/
 
Hope ale jak to konczy butelke i sie odwraca? To je na lezaco? Zazdroszcze takiego usypiania. Z moja od kilku dni tez bez wiekszych problemow, chcialabym zeby juz tak zostalo bo wczesniej meczylismy po godzine albo i dwie zeby usnela.

n59y6iye227k1jnm.png
 
My mamy w czwartek wizyte u neurologa zeby dala skierowanie na dalsze cwiczenia bo ten rozstep miesni brzucha ktory miala to nadal ma :/ daj znac co tam rehabilitantka powiedziala... moja za to nozek za bardzo w gorze nie trzyma a ostatnio nwurolog mowila ze juz powinna a to bylo ponad miesiac temu.

n59y6iye227k1jnm.png
 
reklama
Dordaw powinna dotykać swoimi rączkami kolan. Podobno nie każde dziecko podnosi do góry nóżki i trzyma się za stopki. Nam się to udało i dopiero od około 3 tygodni Mikołaj łapie się za stopki. Przy zmianie pieluchy podciągałam mu nóżki do góry i załapał:)

Tak, karmię go na leżąco w łóżeczku.

Dziewczyny u Nas jest problem z kupą. Od 3 dni mały robi zielone bobki. Nie chce pić rumianku, a posłodziłam mu troszkę nawet, dałam mu też soczek z marchwi rozcieńczony wodą i też nic. Starłam jabłko dwa razy i nic. Nie mam pomysłu jak mu mogę pomóc. W szafce mam słoiczek z suszoną śliwką , ale jakoś boję się mu go dać. Co myślicie?
 
Do góry