Ja też na diecie od 2 marca. Zrezygnowałam z produktów, które mają wysoki indeks glikemiczny. I już o kilogram jestem lżejsza. No to Bedytko mamy tyle samo do zrzucenia:-);-) z tym, że ja żadnych ćwiczeń nie robię (bo też się nie mogę się zmobilizować).
reklama
że co to jest???Zrezygnowałam z produktów, które mają wysoki indeks glikemiczny.
ja się staram za dużo nie jeść, rowerek wcale nie codziennie, ale lepiej się już czuję jak kolacji nie zjem wcale, albo tylko troszkę
AgaMonika.... jeśli chodzi o indeksy glikemiczne i chęć schudnięcia...
zrezygnuj ze słodyczy - to po pierwsze
zastąp ziemniaki - ryżem brązowym (biały ryż też nim zastąp) albo kaszami
przerzuć się ze zwykłego makaronu na pełnoziarnisty
zrezygnuj z białego pieczywa na rzecz ciemnego
nie pij soków z kartonów, bo zawierają dużo cukrów (zresztą wszystkie wody "kolorowe" też)
przegryzaj wafle ryżowe
indeks glikemiczny jest ważny, ale ważniejszy jst stopień uwalniania się węglowodanów. wiadomo, że cukry proste uwalniają się od razu, ale chwilę później człowiek znów jest głodny. za to cukry złożone uwalniają się wolniej i przez to dłużej dostarczają energii.
ja na mojej diecie niskowęglowodanowej w kilka miesięcy schudłam 9 kg, ale fakt, że węglowodanów w mojej diecie była minimalna ilość
zrezygnuj ze słodyczy - to po pierwsze
zastąp ziemniaki - ryżem brązowym (biały ryż też nim zastąp) albo kaszami
przerzuć się ze zwykłego makaronu na pełnoziarnisty
zrezygnuj z białego pieczywa na rzecz ciemnego
nie pij soków z kartonów, bo zawierają dużo cukrów (zresztą wszystkie wody "kolorowe" też)
przegryzaj wafle ryżowe
indeks glikemiczny jest ważny, ale ważniejszy jst stopień uwalniania się węglowodanów. wiadomo, że cukry proste uwalniają się od razu, ale chwilę później człowiek znów jest głodny. za to cukry złożone uwalniają się wolniej i przez to dłużej dostarczają energii.
ja na mojej diecie niskowęglowodanowej w kilka miesięcy schudłam 9 kg, ale fakt, że węglowodanów w mojej diecie była minimalna ilość
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Leyna, tyś to jest spec Czytalam Twojego posta jakbym porade jakiejs dietetyczki miala przed soba :-) Tez powinnam z Twoich rad skorzystac, ale nie moge sie oprzec roznym pysznosciom niestety
Domiska
Sierpniowa Mama'06
oj ja tez niektore rzeczy moge zastapic... ale niektore.. jk np slodycze no co moge poradzic jak je uwielbiam i lubie je przegryzac
ale! moje drogie od jakiegos tygodnia biegam co wieczor na biezni i robie brzuszki
ach jeszcze ogladalam cardio kickboxing w jednych z tutejzych klubow - moze sie wybiore? hihi )
ale! moje drogie od jakiegos tygodnia biegam co wieczor na biezni i robie brzuszki
ach jeszcze ogladalam cardio kickboxing w jednych z tutejzych klubow - moze sie wybiore? hihi )
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Nie zawstydzaj mnie kochana ;-)bo ja to przy Was do lata dalej taka "zapuszczona" bedeale! moje drogie od jakiegos tygodnia biegam co wieczor na biezni i robie brzuszki
ach jeszcze ogladalam cardio kickboxing w jednych z tutejzych klubow - moze sie wybiore? hihi )
Od przyszlego tygodnia biore sie za brzuszki Od ilu zaczac? :-)
Domiska
Sierpniowa Mama'06
hm ni wimm sama rob rob i zobaczysz ile ci wyjdzie.. rob seriami w ten sposob zrobisz wiecej
Leyna- co???????????????????????????????????/ dla mnie to zbyt skomplikowane, ja do diet sie absolutnienie nadaje, a raczej do porzucenia słodkości
Sandra- zaczynam od 3x3 a później sie zobaczy( wiesz nie wolno zbytnio sie przemęczac;-)
ja chyba zaczne coś robic po świetach i musze zobaczyc terminy wazności smarowideł...a nóż widelec jeszcze sie coś nada, wszystko spróbowane po dwa razy i leży;-)
Sandra- zaczynam od 3x3 a później sie zobaczy( wiesz nie wolno zbytnio sie przemęczac;-)
ja chyba zaczne coś robic po świetach i musze zobaczyc terminy wazności smarowideł...a nóż widelec jeszcze sie coś nada, wszystko spróbowane po dwa razy i leży;-)
ze słodyczy tak zupełnie to nie da rady czasem mam napad (chociaż ostatnio próbuję oszukiwać jabłkiem, ale dzisiaj było takie świeżutkie "ptasie mleczko" wedla)zrezygnuj ze słodyczy - to po pierwsze
zastąp ziemniaki - ryżem brązowym (biały ryż też nim zastąp) albo kaszami
przerzuć się ze zwykłego makaronu na pełnoziarnisty
zrezygnuj z białego pieczywa na rzecz ciemnego
nie pij soków z kartonów, bo zawierają dużo cukrów (zresztą wszystkie wody "kolorowe" też)
przegryzaj wafle ryżowe
zastąp ziemniaki - jem wszystkiego po trochu, ryż (brązowy też), makarony, kasze
pieczywo - ostatnio większość to ziarnisty chlebek "mój"
soki - kartony kupuję tylko na imprezy do drinków, cola to jest wielkie święto w domu (1litr na miesiąc ) reszta to herbatki kolorowe (dużo czerwonej) i mineralna.....
wafle ryżowe i chrupki z ziaren na przegryzkę prawie codziennie w pracy....
schudnę??????????
reklama
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
Sandra- zaczynam od 3x3 a później sie zobaczy( wiesz nie wolno zbytnio sie przemęczac;-)
Mada, masz racje! Dobre, dobre...
Podziel się: