jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
a kupkę trzyma tak długo, aż go nie włożę do łóżeczkapraktycznie TYLKO w łóżeczku robi.....
och to mało sympatycznie i przyjemnie 
a pomysłów aby to zmienić brak? 
och to mało sympatycznie i przyjemnie a pomysłów aby to zmienić brak? reklama
agnieszka81
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2007
- Postów
- 1 777
Nie pomysłów mi nie brak i walczę z tym nawykiem.....
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
a u nas hitem ostatnich kilku dni jest hasło "jeszcze 5 minut", i taka odpowiedz jest praktycznie na wszystko 
Mały nauczył sie hasła "jeszcze 5 minut" i cokolwiek mu każemy kończyć, zrobić to słyszymy jeszcze 5 minut, np. wczoraj jak już miał szykować się do spania i pozbierać zabawki, to oczywiście hasło, jeszcze 5 minut bawie się klockami, a dzisiaj przed wyjściem do żłobka - jeszcze 5 minut słucham muzyki w radiu, co mu wtedy odpowiedzieć, w końcu od kogoś się tego nauczył ?!?!?!?!?
Mały nauczył sie hasła "jeszcze 5 minut" i cokolwiek mu każemy kończyć, zrobić to słyszymy jeszcze 5 minut, np. wczoraj jak już miał szykować się do spania i pozbierać zabawki, to oczywiście hasło, jeszcze 5 minut bawie się klockami, a dzisiaj przed wyjściem do żłobka - jeszcze 5 minut słucham muzyki w radiu, co mu wtedy odpowiedzieć, w końcu od kogoś się tego nauczył ?!?!?!?!?
Witajcie. Moja córka zawsze rano pije kakao. Wczoraj kiedy ja byłam w kuchni i szykowałam coś na obiad ona przyszła do mnie i powiedziała że wylało się kakao i trzeba posprzątać, następnie poszła od razu do pokoju i wyjęła dwie chusteczki z opakowania i wytarła rozlane kakao i poszła wywalić chusteczki do śmieci. Między czasie zauważyła że ma pochlapane skarpetki tez kakaem i podniosła nogę do góry i krzyczała że mam założyć jej inne. 
Albo inna sytuacja, Klaudia mówi do nas: mamusiu, tatusiu, babcia, dziadek, ale ostatnio jak mój teść wyszedł z domu to ona przyszła do mnie i powiedziała:" nie ma DZIADA", ale się uśmiałam bo nie lubię go (ale to nie ja ją nauczyłam). Teraz to często tak mówi do niego a on się cieszy.
Albo inna sytuacja, Klaudia mówi do nas: mamusiu, tatusiu, babcia, dziadek, ale ostatnio jak mój teść wyszedł z domu to ona przyszła do mnie i powiedziała:" nie ma DZIADA", ale się uśmiałam bo nie lubię go (ale to nie ja ją nauczyłam). Teraz to często tak mówi do niego a on się cieszy.
mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
Moja córcia ma26 miesięcy .Razem ze mną uważnie ogląda "SUPER NIANIE" grozi dzieciaczką w telewizorze itd.dzisiaj narozrabiała nakrzyczałam na nią a ta wzieła telefon i do słuchawki mówi;"oć supel niania żlub mamusi niuniu" to mnie rozbroiło
:-)
:-)
L4dY-bIrd
doula
świetny watek ..to ja dołącze z naszym synem do " kupkowych " historii..
Janek jak zrobi kupe do nocia to sie drze na cały dom ...ee jak DOM DOM DOM !!
ahaha a wzieło sie to z tego że zawsze mówiłam kupa jak chałupa heheh
Janek jak zrobi kupe do nocia to sie drze na cały dom ...ee jak DOM DOM DOM !!
ahaha a wzieło sie to z tego że zawsze mówiłam kupa jak chałupa heheh
agnieszka81
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2007
- Postów
- 1 777
świetne historie z sudocremem też mieliśmy przeboje :-)
No to i ja opisze kupkowa historie mojej Córci:-). Oliwka ma dopiero roczek a to wydarzylo sie juz jakies 2 miesiace temu.
Oliwia zrobila kupke wiec zdjelam Jej pampersa a poniewaz strasznie smierdzialo to wsadzilam go do reklamowki i polozylam na korytarzu przy schodach (obok bramki) zeby wyniesc go przy okazji spaceru. Poszlam zajrzec na kompa na BB 
a w tym czasie moja Corcia bawila sie po pokojach. Nagle cisza... :sick: Zaniepokoilo mnie to wiec zaczelam Jej szukac i oczywiscie znalazlam Ja na korytarzu. Ale to co zobaczylam to poprostu.... Oliwcia siedziala na podlodze a miedzy kolanami miala reklamowke na ktorej byl wylozony i otwarty pampers wszystkie okupkane chusteczki byly wyrzucone przez bramke na cale schody 
a Oliwia rece miala umazane po pachy, ble! Ale to i tak nie najgorsze.... Miala upaprane cale wargi Nie wiem czy cos zjadla czy tylko sie pobrudzila ale cala od razu wsadzilam do wanny, wykapalam a zabki szorowalam chyba z 10 minut
A gdy jej zabieralam tego Pampersa to plakala w nieboglosy :-)
Oliwia zrobila kupke wiec zdjelam Jej pampersa a poniewaz strasznie smierdzialo to wsadzilam go do reklamowki i polozylam na korytarzu przy schodach (obok bramki) zeby wyniesc go przy okazji spaceru. Poszlam zajrzec na kompa na BB
a w tym czasie moja Corcia bawila sie po pokojach. Nagle cisza... :sick: Zaniepokoilo mnie to wiec zaczelam Jej szukac i oczywiscie znalazlam Ja na korytarzu. Ale to co zobaczylam to poprostu.... Oliwcia siedziala na podlodze a miedzy kolanami miala reklamowke na ktorej byl wylozony i otwarty pampers wszystkie okupkane chusteczki byly wyrzucone przez bramke na cale schody a Oliwia rece miala umazane po pachy, ble! Ale to i tak nie najgorsze.... Miala upaprane cale wargi Nie wiem czy cos zjadla czy tylko sie pobrudzila ale cala od razu wsadzilam do wanny, wykapalam a zabki szorowalam chyba z 10 minut A gdy jej zabieralam tego Pampersa to plakala w nieboglosy :-)
reklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Hej,to i ja sie pochwale wyczynem Mojej Coreczki. ;-)
Ostatnio Zuzia w nocy zrobila jedna pobudke. Pierwszy raz od niepamietam kiedy... Wstala o 4:20,wiec dalam Jej mleczko i poszla sie bawic. A mi sie przysnelo... 
Budze sie po jakims niedlugim czasie i co slysze w pokoju? Cisze!
Zuzia zawsze,gdy sie meczy zabawa,wskakuje do mnie do wyrka i idzie dalej nyny. A dzis patrze - Zuzi nie ma w lozku! Wiec szukam wzrokiem po pokoju i Jej nie widze... 
Nagle! Poczulam Ja reka! Patrze,a Moje Dzieciatko spi na stojaco!
Tzn. glowka i brzuszkiem byla oparta o lozko,a nozki staly na ziemi... Przenioslam Ja czym predzej na podusie i tak sobie spalysmy do 7.
Ale normalnie jak Ona zasnela na stojaco? 
;-)Ostatnio Zuzia w nocy zrobila jedna pobudke.
Pierwszy raz od niepamietam kiedy... Wstala o 4:20,wiec dalam Jej mleczko i poszla sie bawic. A mi sie przysnelo... Budze sie po jakims niedlugim czasie i co slysze w pokoju? Cisze!
Zuzia zawsze,gdy sie meczy zabawa,wskakuje do mnie do wyrka i idzie dalej nyny.
A dzis patrze - Zuzi nie ma w lozku! Wiec szukam wzrokiem po pokoju i Jej nie widze... Nagle! Poczulam Ja reka!
Patrze,a Moje Dzieciatko spi na stojaco! Tzn. glowka i brzuszkiem byla oparta o lozko,a nozki staly na ziemi... Przenioslam Ja czym predzej na podusie i tak sobie spalysmy do 7.
Ale normalnie
jak Ona zasnela na stojaco?