reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyczekiwany listopad...

Jak tam dziś Panie znosicie załamanie pogody. Ja z moim brzusiem śpimy prawie cały dzień, jak próbuję tylko wstać i się gdzieś ruszyć to dzidzia zaraz skacze sobie po moim pęcherzu moczowymi i nie moge na długo oddalać sie od ubikacji. Taki mały( albo mała) łobuzik. Byłam tylko na chwilkę w sklepiee po lampkę nad łózio dzidziowe. Oczywiście w sklepie musiałam wybłagac panią żebym mogła skorzystać z toalety, ale lampka jest śliczniutk, taka drewniana w kształcie muchomorka z dwoma ślimaczkami. Pasuje idealnie do mojej tapety w trawke i śpiące owieczki.
Pycha termin mam na 7.11 ale jakoś tak czuję że dzidziorek już się ostro pcha i nie wytrzyma aż tyle w brzusiu.
 
reklama
Ja już od wczoraj chodzę ciągle senna chociaż padać zaczęło u nas dopiero dzisiaj, wczoraj jeszcze było ładnie. Nawet dzidziuś jakoś był do południa niemrawy, teraz odrabia straty ;). Ratuje mnie popołudniowa kawka (ale tylko jedna ;)) Tak ogólnie wydaje mi się, że to przez tą anemię jestem taka powolna (jak w tym kawale o żółwiach :laugh:) Zrobiłam dzisiaj na obiadek dobrego rosołku i nawet mama zaczęła jeść (a wczoraj niczego nie tknęła)
Efka21 tak mi przypomniałaś, że też by mi się przydała jakaś lampka nocna przynajmniej do karmienia, przecież nie będę po omacku latać. ;) Może taka malutka do kontaktu by wystarczyła- gdzieś takie widziałam tylko oczywiście teraz nie pamiętam gdzie. ;)
 
cześć dziewczyny!!!
A ja dzis wysprzatałam w komodzie, chyba z 4 reklamówy nieoprzydatnych rzeczy wywaliłam i teraz mam miejsce na rzeczy dla dzidzi, po które się wybieram w sobotę. Juz dziś oznajmię mężowi, że ma mieć wolną sobotę!!!, bo inaczej będzie źle. No i jeszcze żeby wypłate jurto przyniósł. :laugh:
Byłam tu u mnie w jednym sklepiku, ale jakoś nic nie kupiłam, bo obsługa do niczego, dwie siksy stały i plotkowały, zamiast zachęcac do kupowania, no i ceny też wygórowane.

 
Z jednej strony już bym chciała urodzić ale jeśli chodzi o wyprawkę to narazie brak wszystkiego.
No może jedynie majtki w siateczkę i 2 koszule do szpitala.
Chyba mi wstyd i szybko zaplanuję jakieś większe wyprawkowe zakupy.
 
Almetko ja jestem w takiej samej sytuacji. Ale u mnie to normalka, że ja robię wszystko na ostatnia chwilę.

A na te sobotnie zakupy to tak się napaliłam, ze przez to ten tydzień strasznie mi się wlecze i wydaje mi się ze to jutro sobota, a to niestety dopiero piątek.

A jeszcze dowiedziałam się, że jutro mój mąż nie ma pracy tylko bedzie pomagał u swoich rodziców w remoncie i strasznie jestem wkurzona, bo moglibyśmy juz jutro jechac.
 
Chyba ogarnęła nas mania zakupów. My też z mężem idziemy w sobotę kupić wanienkę i kocyk. Ten sklep jest samoobsługowy więc mogę tam spokojnie chodzić, oglądać do woli .
Pycha, takie ekspedientki mnie "leczą" i wychodzę ze sklepu.
 
No własnie, ja w ta sobote to tez wybieram się do samoobsługowego. Musimy wcześnie wyjechać, bo w soboty slepy krócej czynne, a ja z tamtąd chyba szybko nie wyjdę.. :)
 
A ja się dzisiaj wkurzyłam w sklepie. Musiałam się przejść do hipermarketu bo w końcu z czegoś trzeba było ugotować obiadek. Wybrałam parę rzeczy i na kasie okazało się, że jedna z nich była źle oznakowana w związku z czym droższa niż było na półce. No to ja za nią podziękowałam i stwierdziłam, że zostawiam ją na kasie. I wtedy usłyszałam od kasjerki, że mam ją w takim wypadku odnieść na miejsce bo odnoszenie towaru nie należy do jej obowiązków. Pewnie kobieta w 8 miesiącu ciąży będzie lecieć przez cały hipermarket żeby odłożyć jedną rzecz na półkę. Powiedziałam jej, że może sobie z tym zrobić co jej się żywnie podoba, ja nie będę uprawiać maratonów.
Nie dość, że nie mogę się słuchać lekarza i grzecznie leżeć w łóżku to jeszcze taka siksa będzie mi dyktować co mam robić. W dupie mam to, że ona nie ma tego w obowiązkach, ktoś w tym sklepie taki obowiązek ma i za to mu płacą.
Baby w ciąży to mają temperament.  ;)
14.jpg
 
Czy któraś z Was ma problemy ze spaniem? Odkąd nie chodze do pracy, czyli od 2 tygodni, nie mogę zasnąc w nocy. Strasznie się męczę. Macie jakieś sposoby na słodkie sny?
 
reklama
hej dziewczyny kochane :)

dziś mam wolny dzień !!! ;D więc pewnie będę tu często zaglądać :) ale widzę że nieźle tu się natrudziłyście z pisaniem wczoraj :) sporo tego :) no ale żeby nie było mi za szczęśliwie to ... weekend spędzę w pracy :p ogólnie ok tylko ten minus że czas chciałam spędzić z mężem,hm.Odkąd jestem w ciąży to nie obchodza mnie dni tyg bo i tak na imprezkę nie pójdę ;) (jedynie w szpitalach to ma znaczenie bo w weekendy nie robią badań)

graża witam nową listopadówkę :)
mylove23rz.gif
. Co do trudności z zasypianiem to już ich nie mam odkąd poszłam do pracy ;) więc na L-4 to chyba normalne że ma się trudności z zasypianiem,ja tak właśnie miałam,teraz śpię jak aniołek ;)

eg co za piiiiip z tej ekspedientki,jaka bezczelna w ogóle.Dobrze jej tak :p ja widziałam taką małą słodką lampkę w obi,w jakiś śmieszcy kształt i wkłada się ją bezpośrednio do kontaktu i chyba to kupię :) Cieszę się że Ty się nie zatrułaś na tej imprezce,już pewnie nie będziecie tam chodzić ? ;) a i te powroty właśnie mnie wykańczają :p ok 40 min w jedną stronę w plecy,najgorzej w godz szczytu!

pycha zakupy już nie długo ,za chwilkę sobota ;D Ty to strasznie jesteś niecierpliwa,tak zauważyłam z postów ;D lepiej ćwicz tę cierpliwość zanim dzidzia ujrzy światło dzienne ;) hihi

efka mi też się zdarzało że prosiłam o wpuszczenie do toalety poza miejscem zamieszkania ;D ale na szczęście wpuszczają :)

almetko razem możemy się rumienić ze wstydu bo ja też mam naprawdę mało rzeczy kupionych ! dla dzidzi parę sztuk ubrania a dla siebie nic do szpitala :-[
 
Do góry