reklama
Pycha
mama Mai i Marty
Karolinna z tymi obiadkami to masz super!!!
U mnie na piętrze dzieci nie ma, ale jest pies, który siedzi całymi dniami sam w domu i ujada. Ale jak sąsiadka zapytała mojego męża czy pies nie przeszkadza, no to mój mąż powiedział, że nie.
Kita, ja sie dzis dowiedziałam, że mój maluszek tez jest rano aktywny, bo mój mąż wstaje o 6 rano żeby wziąć tabletki i jak potem z powrotem sie kładzie i przytula do mnie, to dzidzius wtedy kopie , a ja nic nie czuje, bo spię.
U mnie na piętrze dzieci nie ma, ale jest pies, który siedzi całymi dniami sam w domu i ujada. Ale jak sąsiadka zapytała mojego męża czy pies nie przeszkadza, no to mój mąż powiedział, że nie.
Kita, ja sie dzis dowiedziałam, że mój maluszek tez jest rano aktywny, bo mój mąż wstaje o 6 rano żeby wziąć tabletki i jak potem z powrotem sie kładzie i przytula do mnie, to dzidzius wtedy kopie , a ja nic nie czuje, bo spię.
kita ale ty mało do nas zaglądasz !
pycha za to Ty ostatnio często się tu pokazujesz i bardzo mi się to podoba że można na Ciebie liczyć na forum
.Szkoda że sąsiadka nie spytała Ciebie co sądzisz o ujadaniu psa :laugh:
ja wróciłam z poszukiwanie tapet do domku total wykończona.Wiecie co? po dłuższym siedzeniu strasznie boli mnie tyłek,mam nadzieję że to nie jest jakaś zapowiedź tych okropnych hemoroidów!! wiecie coś na ten wstydliwy temat ?
Całuski dla was dziewczynki na dobrą noc i cudowne sny
księżyc już wysoko na niebie
pycha za to Ty ostatnio często się tu pokazujesz i bardzo mi się to podoba że można na Ciebie liczyć na forum
ja wróciłam z poszukiwanie tapet do domku total wykończona.Wiecie co? po dłuższym siedzeniu strasznie boli mnie tyłek,mam nadzieję że to nie jest jakaś zapowiedź tych okropnych hemoroidów!! wiecie coś na ten wstydliwy temat ?
Całuski dla was dziewczynki na dobrą noc i cudowne sny
księżyc już wysoko na niebie
łojej lasencje... jestem przerażona jak tu jest cicho...
jak wam minął dzień? ja byłam w obi po jakąś fajną lampę ale tam jest taki mały wybór że jutro muszę jechać z mężem do innego sklepu,wytapetowaliśmy duży pokój na taki fajny zielony kolor(jak dla mnie to pistacjowy) wycięłam kawałek tapety i będę się z nią wszędzie poruszać i szukać fajnych zasłon itp.
rodzice odradzają mi kupna łóżka małżeńskiego tylko wersalkę a ja zawsze marzyłam o łóżku nie składanym,co z tego że będzie mało miejsca w pokoju i w końcu to mam już mjęża i mogę sama decydować i to mi się podoba ,heh
a i nawet ludzie ustępowali mi miejsca w autobusach dziś
jak wam minął dzień? ja byłam w obi po jakąś fajną lampę ale tam jest taki mały wybór że jutro muszę jechać z mężem do innego sklepu,wytapetowaliśmy duży pokój na taki fajny zielony kolor(jak dla mnie to pistacjowy) wycięłam kawałek tapety i będę się z nią wszędzie poruszać i szukać fajnych zasłon itp.
rodzice odradzają mi kupna łóżka małżeńskiego tylko wersalkę a ja zawsze marzyłam o łóżku nie składanym,co z tego że będzie mało miejsca w pokoju i w końcu to mam już mjęża i mogę sama decydować i to mi się podoba ,heh
a i nawet ludzie ustępowali mi miejsca w autobusach dziś
Pycha
mama Mai i Marty
Net mi dziś padł, bo mam na spółke z kumplem podłączony i jak mi padnie, to jestem od tego kolegi zależna i dopiero jak on wraca do domu to mi włacza.
A u mnie dziś nudy, nawet nie mam o czym pisac. Wrócilismy właśnie ze spacerku i bedziemy leżeć przed tv.
Ja też marzyłam o łózku małżeńskim, ale zaraz po slubie mieszkalismy w mniejszym mieszkanku i tam by sie nie zmieściło no i mamy normale, ale i tak jest trochę większe od standardowego.
Ja na zielono mam sypialnię, która wkrótce zamieni sie w pokoik dziecięcy.
A u mnie dziś nudy, nawet nie mam o czym pisac. Wrócilismy właśnie ze spacerku i bedziemy leżeć przed tv.
Ja też marzyłam o łózku małżeńskim, ale zaraz po slubie mieszkalismy w mniejszym mieszkanku i tam by sie nie zmieściło no i mamy normale, ale i tak jest trochę większe od standardowego.
Ja na zielono mam sypialnię, która wkrótce zamieni sie w pokoik dziecięcy.
Cześć dziewczyny a ja miałam dziś bardzo zwariowany dzień i leddwo żyję :
Rano odprowadziłam Krystianka do przedszkola ,później zrobiłam małe zakupy, obiadek i z powrotem o 14 po małego do przedszkola.
O 16 miałam zebranie w przedszkolu a potem byłam do 18 z Krystiankiem w parku.
Całe szczęście, że Krystianek padł o 20 i mam teraz troszeczke czasu dla siebie :laugh:
Rano odprowadziłam Krystianka do przedszkola ,później zrobiłam małe zakupy, obiadek i z powrotem o 14 po małego do przedszkola.
O 16 miałam zebranie w przedszkolu a potem byłam do 18 z Krystiankiem w parku.
Całe szczęście, że Krystianek padł o 20 i mam teraz troszeczke czasu dla siebie :laugh:
ja tu sobie wchodzę w sobotni (późny) poranek a a tu cisza... :
u was też tak pochmurno i niepewnie za oknem ? a jak widziałam na jakiejś prognozie to niby dalej miałobyć super ciepło,phi.
pycha kurcze,znam ten ból jak się jest podłączonym z jeszcze jedną osobą wystarczy że jedna osoba coiś dużo ściąga to mój komp chodzi jak żółw a ja się pieklę
.A jakie masz zasłony w tym zielonym pokoju,bo ja myślałam też o zielonych ale bardziej zdecydowanym kolorze.
aniam położyłaś synka o 20 i spał do rana ? czy obudził się o 24 i chciał się bawić ? ale Ty jesteś strasznie zaganianą matką!jak będzie dwójka to na nic nie będziesz miała czasu ! i jak sie przy tym gimnastykujesz :laugh:
u was też tak pochmurno i niepewnie za oknem ? a jak widziałam na jakiejś prognozie to niby dalej miałobyć super ciepło,phi.
pycha kurcze,znam ten ból jak się jest podłączonym z jeszcze jedną osobą wystarczy że jedna osoba coiś dużo ściąga to mój komp chodzi jak żółw a ja się pieklę
aniam położyłaś synka o 20 i spał do rana ? czy obudził się o 24 i chciał się bawić ? ale Ty jesteś strasznie zaganianą matką!jak będzie dwójka to na nic nie będziesz miała czasu ! i jak sie przy tym gimnastykujesz :laugh:
Pycha
mama Mai i Marty
Hej !!!
Ja dopiero wstałam i pierwsze co, to poranna toaleta i od razu przybiegłam do kompa. Mężus poszedł po świeże bułeczki i teraz robi sniadanko.
U mnie znow słońce za oknem. NIestety. Juz mam dość tych upałów.
O 11 przychodzi kolega do kompa, bo głosu nie mam i filmy mi nie chodzą, więc pół dnia znów mnie nie będzie na forum.
Karolinna odnosnie zasłon, to jako takich, to ja nie mam. Mam zielone rolety, taki sam kolor jak ściany. Nie chciałam takich, ale nie było wyboru w kolorach, podobał mi się czerwony, ale taki ładny czerwony, nie umiem go opisac, ale ze wzgledu, że tam dzidzius będzie spał, to wzięłam te zielone. Mam krótka firaneczkę, jeszcze dodam ze okno ma długość 233 cm, a zamiast zasłon mam też takie krótkie, jak firanka niby zasłonki z tiulu: zółte z zielonymi, pomarańczowymi i czerwonymi kwadratami.
Ja na twoim miejscu nie kupowałabym tez zielonych zasłon, kupiłabym w jakimś innym kolorze, żeby się odbijał. Mi osobiscie bardzo sie podobał ten czerwony kolor rolet, bo by tak fajnie kontrastował.
Ja dopiero wstałam i pierwsze co, to poranna toaleta i od razu przybiegłam do kompa. Mężus poszedł po świeże bułeczki i teraz robi sniadanko.
U mnie znow słońce za oknem. NIestety. Juz mam dość tych upałów.
O 11 przychodzi kolega do kompa, bo głosu nie mam i filmy mi nie chodzą, więc pół dnia znów mnie nie będzie na forum.
Karolinna odnosnie zasłon, to jako takich, to ja nie mam. Mam zielone rolety, taki sam kolor jak ściany. Nie chciałam takich, ale nie było wyboru w kolorach, podobał mi się czerwony, ale taki ładny czerwony, nie umiem go opisac, ale ze wzgledu, że tam dzidzius będzie spał, to wzięłam te zielone. Mam krótka firaneczkę, jeszcze dodam ze okno ma długość 233 cm, a zamiast zasłon mam też takie krótkie, jak firanka niby zasłonki z tiulu: zółte z zielonymi, pomarańczowymi i czerwonymi kwadratami.
Ja na twoim miejscu nie kupowałabym tez zielonych zasłon, kupiłabym w jakimś innym kolorze, żeby się odbijał. Mi osobiscie bardzo sie podobał ten czerwony kolor rolet, bo by tak fajnie kontrastował.
reklama
mój małżonek za jakiś czas chce zmieniać w kompie oprogramowanie na linuxa,więc pewnie też nie będzie mnie pół dnia albo więcej ale jeszcze nie wiem kiedy.Poza tym nie przepadam za linuxem bo ciężko będzie mi się przyzwyczaić
co do zasłon to bardzo lubię kolor czerwony ale nie będę miała nic czerownego w tym pokoju więc chyba nie za bardzo by pasowało,hm.Pokój jest będzie utrzymany w kolorach:zieleń,brąz,biel ( może jakieś małe elementy żółtego) .to będzie duży pokój,na ekstrawagancję pozwoliłam sobie w małym
a te firanki co piszesz to zastanawiałam się też nad czyms takim bo bardzo fajnie to wygląda!
co do zasłon to bardzo lubię kolor czerwony ale nie będę miała nic czerownego w tym pokoju więc chyba nie za bardzo by pasowało,hm.Pokój jest będzie utrzymany w kolorach:zieleń,brąz,biel ( może jakieś małe elementy żółtego) .to będzie duży pokój,na ekstrawagancję pozwoliłam sobie w małym
a te firanki co piszesz to zastanawiałam się też nad czyms takim bo bardzo fajnie to wygląda!
Podziel się: