Zrobiłyście mi smaka na te lody, a chyba jeszcze nie powinnam forsować gardziołka
Byłam dzisiaj na tych badaniach, przynajmniej raz nie będę miałą sińca po pobieraniu krwi- było szybko i bezboleśnie Ale na wyniki sobie poczekam dopiero do 15 września bo wtedy idę do lekarza. U Was też jest tak głupio, że dostaję sie wynik dopiero przy rejestracji? Tak jakbym była małym dzieckiem i mogła go zgubić, wrrr
Byłam dzisiaj na tych badaniach, przynajmniej raz nie będę miałą sińca po pobieraniu krwi- było szybko i bezboleśnie Ale na wyniki sobie poczekam dopiero do 15 września bo wtedy idę do lekarza. U Was też jest tak głupio, że dostaję sie wynik dopiero przy rejestracji? Tak jakbym była małym dzieckiem i mogła go zgubić, wrrr