reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wychowywanie bezstresowe to nie to samo co wychowywanie bez bicia!

sasanka a skad wiesz ze nie o upokorzenie w tym chodzi? moze nie chodzi o to doroslym...ale skad wiesz jak czuje sie takie dziecko? ja 3 razy dostalam od ojca pasem...i wszystkie te 3 razy pamietam mimo iz bylam bardzo mala...nie uwazam, zeby mi sie nalezalo...i mam swoje odczucia w tej kwestii...i to o co chodzilo ojcu w tych chwilach mijalo sie z tym jak ja sie czulam...
kochaniutka...nie wiesz co cie czeka :) bo skad mialabys wiedziec? masz niespelna 2letnie i polroczne dziecko :) ja mam nieco starsze i nie wiem jak to bedzie za 5-10 lat...a ty wiesz? niezle...
..co do superniani, bo widze, ze zaczelyscie sie czepiac...teoretycznie "nikomu" nie jest potrzebna...jednak metody jakie pokazuje moga bardzo wielu ludziom pomoc..poniewaz niektorzy moga nawet nie wpasc na jakas metode wlasnie pokazana przez nia...a nie kazdy tak doskonale sobie radzi z dziecmi ;P
 
reklama
Jezu dziewczyny dajcie se juz na luz. Kurcze czy wy naprawde jestescie az takie hmmmm.... ze nie potraficie zrozumiec ze dla jednego dziecka jest kara to a dla innego tamto??
No kurcze sama bylam dzieckiem i wiem ze czasami jak bym od matki nie dostala to bym jej na glowe weszla i nie wyrosla bym na takiego dobrego czlowieka jakim jestem tylko na jakas lajze. Wiec dajcie juz spokoj bo tak bylo jest i bedzie ze kazdy wychowuje dzieci po swojemu i zadna z nas nie robi mu napewno krzywdy a my nie powinnysmy sie w to wtracac.
Ps.Zjadlam sloik dzemu dzieciom mam isc z tm do super niania bo jestem zla matka wyrodna...
 
... do jasnej cholery kobiety ogarnijcie sie bo naprawde to co tu czytam pokazuje mi ze zyjecie w jakims nie realnym swiecie. Nie ma idealow nie bylo i nigdy nie bedzie. Dlatego tez nie czytam podrecznikow poradnikow itd tylko dzialam wedlug siebie bo to jest najwazniejsze a na ksiazkach dzieci nie wychowasz. Moge ale nie musza Ci w tym pomoc ale napewno nie zrobia wszystkiego za Ciebie !!!!!
...
Fakt, bo mieszkam w Nor i to co dla ciebie jest jak widac nierealne, tutaj jest jak najbardziej naturalne. A czytanie ma po prostu na celu poszerzania horyzontow. A mi nie chodzi o ideal tylko o zdrowy rozsadek, bo wiem, ze mozna bez klapsa i to nie zporadnikow tylko z doswiadczenia!
 
A ja nie dostałam od SAMOTNEJ MATKI PASEM aręką i słowem, nie bolało a jednak! jak stary poszedłlmama musiała mnie wychowywać i pamiętam te klapsy TERAZ jak coś za co miałam powód by być niedobra
I dostałam nie raz pasem od ojca - bolało, mocno, miałam ślady nie raz, ale nie wytłumaczył o co poszło. Mama tłumaczyła od razu - obojętnie czy RĘKA poszła w spraę czy co innego - i to rozumiałam zawsze!
 
sasanka a skad wiesz ze nie o upokorzenie w tym chodzi? moze nie chodzi o to doroslym...ale skad wiesz jak czuje sie takie dziecko? ja 3 razy dostalam od ojca pasem...i wszystkie te 3 razy pamietam mimo iz bylam bardzo mala...nie uwazam, zeby mi sie nalezalo...i mam swoje odczucia w tej kwestii...i to o co chodzilo ojcu w tych chwilach mijalo sie z tym jak ja sie czulam...
kochaniutka...nie wiesz co cie czeka :) bo skad mialabys wiedziec? masz niespelna 2letnie i polroczne dziecko :) ja mam nieco starsze i nie wiem jak to bedzie za 5-10 lat...a ty wiesz? niezle...
..co do superniani, bo widze, ze zaczelyscie sie czepiac...teoretycznie "nikomu" nie jest potrzebna...jednak metody jakie pokazuje moga bardzo wielu ludziom pomoc..poniewaz niektorzy moga nawet nie wpasc na jakas metode wlasnie pokazana przez nia...a nie kazdy tak doskonale sobie radzi z dziecmi ;P

Ja nie raz dostalam i nigdy nie czulam sie upokorzona bo wiedzialam za co dostalam i o to mi caly czas chodzi!!! Moj syn nie dostal nigdy klapa bez powodu tylk zawsze wie dlaczego za co i po co. No widzisz a ja sobie z moimi radze super o dlatego rady super niani mam gleboko w powazaniu bo sa moim zdaniem do d... :cool:
 
Jezu dziewczyny dajcie se juz na luz. Kurcze czy wy naprawde jestescie az takie hmmmm.... ze nie potraficie zrozumiec ze dla jednego dziecka jest kara to a dla innego tamto?? ...

alez ja doskonale rozumiem :) natomiast rozmawiamy o tym, czy faktycznie sa sytuacje w ktorych naprawde trzeba dac klapsa?
czy nie lepiej szukac metody odpowiedniej dla swojego dziecka? i czy jak ktos nie chce czy to nie jest tzw pojscie na latwizne?
no wlasnie...tobie mama dawala klapsy wiec dla ciebie to jest calkowicie normalne...mi nie dawala i o dziwo wyroslam na normalnego czlowieka i najwyrazniej jednak mozna ich nie dawac bez ubytku...i dziecko nie zostaje "lajza" - ale dzieki za okreslenie, bo posrednio dotyczy mnie w twoim kontekscie.

Ps.Zjadlam sloik dzemu dzieciom mam isc z tm do super niania bo jestem zla matka wyrodna...
a tego to juz zupelnie nie rozumiem :)
 
Też wiedziałam za co doatałam. Teraz to wspominam dobre aspekty tych spraw, kiedyś miałam myśl,że "mama jest zła". Terazm mając te głupie 19 lat wiem,że mama robuła dobrze - miała prawo. Miała poważanie, miała kryzys małżęński i to się swoją drogą na mnie odbiło ale to juz inny wątek
 
...
No kurcze sama bylam dzieckiem i wiem ze czasami jak bym od matki nie dostala to bym jej na glowe weszla i nie wyrosla bym na takiego dobrego czlowieka jakim jestem tylko na jakas lajze...
ja nie dostalam od matki, i jakims cudem na lajze nie wyroslam. A mialam zawsze swoje zdanie i chodzilam wlasnymi drogami. Zawsze mi okazywala szacunek i duzo ze mna rozmawiala chociaz rodzina jej caly czas powtarzal- Ty uwazaj bo z niej nie wiadomo co wyrosnie. I jestem idealnym przykladem na to, ze nie mieli racji. Pracujac jako au-pair i przedszkolanka zaskarbilam sobie nie tylko szacunek dzieci ale przede wszystkim rodzicow. I to mi daje atut, ze wiem o czym mowie!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja od rodziców dostałam nieraz, ale nie chcę, aby to się odbiło na moich dzieciach i staram się je wychowywać tłumacząc, mówiąc o konsekwencjach... a nie bijąc je, bo wiem, że to boli.
 
reklama
alez ja doskonale rozumiem :) natomiast rozmawiamy o tym, czy faktycznie sa sytuacje w ktorych naprawde trzeba dac klapsa?
czy nie lepiej szukac metody odpowiedniej dla swojego dziecka? i czy jak ktos nie chce czy to nie jest tzw pojscie na latwizne?
no wlasnie...tobie mama dawala klapsy wiec dla ciebie to jest calkowicie normalne...mi nie dawala i o dziwo wyroslam na normalnego czlowieka i najwyrazniej jednak mozna ich nie dawac bez ubytku...i dziecko nie zostaje "lajza" - ale dzieki za okreslenie, bo posrednio dotyczy mnie w twoim kontekscie.

Jesli juz wybrobowalas wszystkie inne metody i nie dzialaly to czasami tylko to pomaga. I ta metoda jest widocznie odpowiednia dla mojego syna i koniec. Ja nie powiedzialam ze moja mama mi dawala klapsy a tym bardziej ze to dla mnie normalne. Moja mama uderzyla mnie moze 5 razy w zyciu nie wiecej i wiedzialam za co ale to nie znaczy ze to dla mnie normalne wrecz przeciwnie uwazam swoja matke za zla matke i nie chce byc taka jak ona dlatego nie postepuje tak jak ona ale na mojego syna nic nie dziala zrozum to wkoncu. Ja nie katuje swoich dzieci nie dre mordy na nich nie leje ich bez powodu. Dawid ma prawie trzy lata i dostal ode mnie moze rzy razy nie wiecej a od taty raz ale dlatego ze naprawde zasluzyl!!!!!!! Olga dostala raz i zrozumiala.
A okeslenia lajza nie dotyczylo Ciebie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry