Wychowanie chłopca i dziewczynki

[Chce_byc_mama_wielu]

Mój synek ma 3 latka zaraz, córka 4. Ona bardzo przywiązuje uwagę, że dziewczynki jest różowy, a chłopięcy niebieski. Ona lubi sukienki, brokat, księżniczki, jednorożce i autka a on musiał mieć na święta też brokatowe pantofle, bo płakał ze ona ma a on nie. Też potrafi się bawić lalami, jak mu ubiorę coś różowego nie przejmuje się. Lubi też autka i dinozaury. To tylko małe dzieci

 

[_Monika_]

Mój brat młodszy ode mnie o 3 lata, tez ciągle "robil" za dziewczynkę. Mieszkała z nami jeszcze kuzynka. Ubierał nasze sukienki, bawił się lalkami, nosił długie włosy, które chciał zaplatac w warkoczyki i przypinać kolorowe spinki. Nie uważał się za dziewczynkę, ale ciągle ja udawał i odgrywał damskie role. Minęło mu to dopiero jakoś w zerówce. Daj synowi luz. Może to Ty, a nie mąż jesteś dla niego autorytetem, więc kobieta jest dla niego "czymś lepszym".

 

[ZielonaMamma]

Synek chce być mamą "bo tak". Kobiety noszą torebki, on też chce, sukienki są ładniejsze... Ale macie rację z tymi ubraniami. Dla dziewczynek jest dużo większy wybór. Nawet spodni mają więcej, a przecież są jeszcze spódniczki i sukienki. I na pewno we więcej wzorków.
Chciałabym synkowi kupić jakieś ładne ubranie na Wielkanoc i byłam w kropce. Wszystko takie samo. Albo dres, albo dżinsy i koszulka. Ale dżinsy niewygodne na dłużej, dresy nieładne... A na dziewczynkę kupię i ładne, i wygodne.

 

[melodyP]

Oczywiście good look w jego oczach. Poza tym dziewczynkom często się mówi komplementy. Masz śliczną sukienkę, fajna fryzurę. A chłopcy też potrzebują komplementów.

Z drugiej strony dziewczynki słyszą, że są ładne i mają ładne sukienki, a nie słyszą że są dzielne albo zaradne. I później to się niestety odbija na tym, że mają problem z samoocena i zaakceptowaniem swojego wyglądu skoro całe życie wszyscy dookoła mówili im jak ważne być ,,ta ładna". Także wszystko ma swoje plusy i minusy :/

 

[Destino]

Z drugiej strony dziewczynki słyszą, że są ładne i mają ładne sukienki, a nie słyszą że są dzielne albo zaradne. I później to się niestety odbija na tym, że mają problem z samoocena i zaakceptowaniem swojego wyglądu skoro całe życie wszyscy dookoła mówili im jak ważne być ,,ta ładna". Także wszystko ma swoje plusy i minusy :/

dżinsy w hm są miękkie i można dostosować pas do odpowiedniej szczypawki. Kupujesz np 3pak dzięki czemu jest taniej.

 

[ZielonaMamma]

dżinsy w hm są miękkie i można dostosować pas do odpowiedniej szczypawki. Kupujesz np 3pak dzięki czemu jest taniej.

Chłopięce dżinsy? Mój synek jest szczupły, jak mu stamtąd dżinsy wzięłam to wyglądał jak w worku. A dla dziewczynek są ładne, elastyczne jegginsy, w różnych kolorach. Córka ma. Ale nie zauważyłam, żeby w tym sklepie w wielopakach było taniej.

Znalazłam firmę Mrofi i Pinokio - tylko do spodni z tych firm nie wszywałam gumek. Te ubranka na chłopców ogólnie są jakieś szerokie.

Z drugiej strony dziewczynki słyszą, że są ładne i mają ładne sukienki, a nie słyszą że są dzielne albo zaradne. I później to się niestety odbija na tym, że mają problem z samoocena i zaakceptowaniem swojego wyglądu skoro całe życie wszyscy dookoła mówili im jak ważne być ,,ta ładna". Także wszystko ma swoje plusy i minusy :/

To akurat prawda. Dziewczynki nadal mają być ładne, a chłopcy mądrzy.

 

[guest-1714079215]

Chłopięce dżinsy? Mój synek jest szczupły, jak mu stamtąd dżinsy wzięłam to wyglądał jak w worku. A dla dziewczynek są ładne, elastyczne jegginsy, w różnych kolorach. Córka ma. Ale nie zauważyłam, żeby w tym sklepie w wielopakach było taniej.

A w Sinsayu próbowałaś? Ja bym wszystkie ubranka od nich wzięła

To akurat prawda. Dziewczynki nadal mają być ładne, a chłopcy mądrzy.

I dziewczynki skłonne do ustępstw, a chłopcy bez uczuć.

Na szczęście nasze pokolenie przełamuje stereotypy Gdyby nie to, że nie publikuję zdjęć dzieci w necie, to bym tu wstawiła foto jak moja córka wierci z tatą dziurę w ścianie. Radość na 100% A Barbie leży jedna, jedyna, nikt jej nie kocha oprócz mnie - bo ja ją kupiłam

 

[Moonstone]

A w Sinsayu próbowałaś? Ja bym wszystkie ubranka od nich wzięła

I dziewczynki skłonne do ustępstw, a chłopcy bez uczuć.

Na szczęście nasze pokolenie przełamuje stereotypy Gdyby nie to, że nie publikuję zdjęć dzieci w necie, to bym tu wstawiła foto jak moja córka wierci z tatą dziurę w ścianie. Radość na 100% A Barbie leży jedna, jedyna, nikt jej nie kocha oprócz mnie - bo ja ją kupiłam

Ja sterylizowałam z tatą narzędzia

 

[Destino]

Chłopięce dżinsy? Mój synek jest szczupły, jak mu stamtąd dżinsy wzięłam to wyglądał jak w worku. A dla dziewczynek są ładne, elastyczne jegginsy, w różnych kolorach. Córka ma. Ale nie zauważyłam, żeby w tym sklepie w wielopakach było taniej.

Znalazłam firmę Mrofi i Pinokio - tylko do spodni z tych firm nie wszywałam gumek. Te ubranka na chłopców ogólnie są jakieś szerokie.


To akurat prawda. Dziewczynki nadal mają być ładne, a chłopcy mądrzy.

kupuje przez internet. Jeśli za 120 kupuje 3 pary spodni, to wychodzi 40 PLN za sztukę. Co lepsza każde są w innym rozmiarze. Póki co wolę, by dziecko miało wygodnie, więc głównie dresy. Ale na okazje się przydają.

 

[guest-1714079215]

Ja sterylizowałam z tatą narzędzia

Człowieku, najlepsze co miałam w dzieciństwie to wykładzinę we wzorek ulicy i resoraki Klasyk dzieci lat 90.