G
guest-1714079215
Gość
Wiesz co, myślę, że jest trochę za wcześnie na takie myślenie, ale gdyby syn faktycznie okazał się ekscentrykiem jako dorosły, to miałby cholernie dużo żalu nie tyle do społeczeństwa, co do rodziny, która nie stanęła za nim murem, za takim jaki jest. Wierz mi na słowo.Dziewczynka w bojówkach jest społecznie akceptowana. Chłopiec w sukience nie jest. Nie chcę narazić synka na przykre komentarze i drwiny, gdyby w takiej sukience wyszedł na dwór.