Ojjjjjjj, a u nas tragedia!!! Mamy wprawdzie już 5 ząbków, ale chyba idą następne. Moja Niunia od kilku dni ma napuchnięte dziąsełka, czerwone i strasznie rozpalone. Biedactwo nie może nic ugryść, nawet jak niechcący lekko dotknę przy karmieniu dziąsełek to zaraz wielki płacz. Widzę jak się strasznie męczy, prawie nic nie je ani nawet nie chce pić. Najgorzej, że ją to chyba naprawdę boli, nawet w nocy wybudza się z płaczem. Ciągle trzyma w buźce paluszek, jakby badała dziąsła. Nie wiem jaj jej pomóc. Dawałam na noc panadol ale i to nie pomogło. O smarowaniu dziąsełek mogę zapomnieć , bo nie pozwoli się dotknąć. Chyba trzeba czekać na te straaaaaszne zęby
Pozdrawiam
Pozdrawiam