reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o RUCHACH PŁODU

monja tez przeszkadza mi czkawka Młodego, wlasnie takie samo mam odczucie, ale mi jeeescze bardziej przeszkadza moment jak np. leze a on noge pod zebra se wsadzi i je prostuje, czuje jak zebra mi sie wyginaja :D.... ojjj boli :/!!
 
reklama
Dziewczyny ja ruchy zaczęłam czuć w 15 tc, wiedziałam, że to jest to, to był taki prąd, smyranie, po ruchach zawsze mi pulsowała macica przez chwilę. Teraz czuję dzidzię bardzo wyraźnie, kopie nóżkami z lewej strony, główkę ma po prawej:) Uczucie cudowne, ale jak leżę jak gdzieś idę, to najczęściej odbija mi się od pęcherza:D:D:D
 
Witam dziewczyny bardzo proszę poradżcie mi coś bo nie wiem co robić a chodzi o to ze ostatnio nie czuj prawie wogóle ruchów mojej dzidzi a czułam je wcześniej bardzo często i intensywnie a teraz jak by dzidzi w brzuchu nie było,myślicie że to jest naturalne czy może jest coś nie tak???
 
marzena zalezy ile to trwa?

Bo takie chwilowe kilkudniowe przestoje aktywnosci sa normalne ,czuje się wtedy rzadsze ruchy ale są.Ja tak mialam kilkakrotnie,trwalo to gora 2-3 dni a potem wszystko wracało do normy.Po prostu mały miał gorsze dni.
 
Tak czytam czytam i zaczynam sie martwić:baffled:
20 tydzień się zaczął a ja nic nie czuje a "wypatruje" tych ruchów juz od dwóch tygodni.
Właśnie jakieś 2 tygodnie temu poczułam takie jakby, jak niektóre piszą, 'bulgotanie', "bąbelki" i myślałam, że to już ale póżniej przez tydzień cisza. Po tygodni podobne odczucie i dalej nic. Zaczynam się zastanawiać czy wszystko OK, na szczęście w środe ide do gina więc mam nadzieje, że mnie uspokoi
 
nie macie się co przejmować, w końcu zacznie pukać :] ja czułam poerwsze bulgoty raz na jakiś czas w 17tc potem cisza i znowu cos i tak co kilka dni może to, to a może nie. W 19 tygodniu zaczęło się regularnie przelewać, a od kilku dni czuję co 2,3h jak się dziecko budzi, przeciąga, odbija, skacze.

Ja do chudych nie należę, więc zadowolona jestem, że tak wcześnie coś czuję. I wydaje mi się, że to wszystko zależy od osoby. Trudno tu cokolwiek wyrokować.
 
Zupełnie inaczej się czuję w pierwszej ciąży, w drugiej duża łatwiej wyczuć ruchy, znacznie wcześniej. Poza tym osoby z grubszą warstwą tłuszczą też znacznie później je odczuwają, czasem dopiero ok 24 tc. Zdążysz się nimi nacieszyć :) Fakt- są niezwykłe :D
 
Wkońcu moje maleństwo się poruszyło :-)
Leżeliśmy sobie wczoraj w nocy, było chyba coś koło 2, a tu czuje puk, za chwile znowu puk i tak sobie myslę, że to chyba to. Mówie mężowi, położy rękę na moim brzuchu i tez poczuł:-)
Więc chyba moje maleństwo jak cos zacznie to od razu z grubej rury:-D
a juz sie bałam, ze leniuszek jak mamusia
 
Ostatnia edycja:
Wprawdzie to moja pierwsza ciąża, ale pierwsze ruchy poczułam w 16 tygodniu. Nie było to nic wielkiego, raczej delikatne pukanie i smyranie i nie byłam wtedy do końca pewna, czy aby sobie nie wkręcam :p W 18 tc zaczął już dość wyraźnie kopać; wtedy też się upewniłam, że to właśnie było to. Teraz za to mam go już czasem dość ;P Najgorzej jest na wykładach (na szczęście zajęć nie mam zbyt wiele). Donośny męski głos = ja skopana z każdej strony :( Wyjątkowo silny i ruchliwy malec oraz mały brzuszek i szczuplutka mama, to połączenie, które dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń... :)
 
reklama
Znajomi ode mnie z roku mogą podziwiać ruchy Wojtusia, bo widać je w tym momencie dość wyraźnie nawet przez sweterek:sorry2: Ale poczuli je tylko mój partner, przyjaciel i mama :-) Znajome boją się "zarazić" :-p Poza tym dzisiaj prowadząca zajęcia wpadła w konsternację i zadziwienie, kiedy zobaczyła, że podczas czytania podskakuje mi ręka (którą oparłam na brzuchu)... Zadziwia mnie ten mój maluch... wydaje mi się, że już chce wyjść :p
 
Do góry