reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o RUCHACH PŁODU

No to chyba jednak jest to tym bardziej że nie tylko my tak myślimy, tylko ze ja dopiero weszłam w 15 tydzień więc sama nie wiem jak to u mnie jest, ale takie uczucie w przeciągu tych ostatnich 3 dni miałam więc może jednak :-)
 
reklama
co do orzekania płci to ja jestem zdania,ze jezeli lekarz nie widzi bądz nie jeste pewny powinien nic nie mówic.I powiedziec gdy jest pewny na 100% nie rozumiem czegos takiego jak na 60% dziewczynka itp.To tak jakby powiedzial mi ze na 75% ma Pani raka.Moim zdaniem lekarz nie powinien bawic sie w zgadul zgadula.
 
witam wszystkie mamusie:) kiedy poczułyście pierwsze ruchy waszych szkrabów? ja jestem w 18 tygodniu (jest to moje pierwsze maleństwo) i czasem czuje jakby burczenie na dole rzucha ale to może być moja wyobraznia lub jelitka hehe bardzo bym chciala poczuc juz mojego skarba.
 
a jak dla mnie jezeli same nie wiecie czy to maluszek kopie to to nie sa kopniaki ---> ich sie nie da z niczym pomylic, ja czulam taki delikatny "dotyk" jak to kolezanka wyzej nazwala....

przyjdzie taki moment ze bedzie pewne ze to to i nic innego, nie da sie przeoczyc kopniakow, a tym bardziej pomylic z "jelitami"....
Takie jest moje zdanie....
 
a jak dla mnie jezeli same nie wiecie czy to maluszek kopie to to nie sa kopniaki ---> ich sie nie da z niczym pomylic, ja czulam taki delikatny "dotyk" jak to kolezanka wyzej nazwala....

przyjdzie taki moment ze bedzie pewne ze to to i nic innego, nie da sie przeoczyc kopniakow, a tym bardziej pomylic z "jelitami"....
Takie jest moje zdanie....

A Ty w którym tygodniu poczułaś ruchy? :dry:
 
ja gdzies kolo 16tc, ale szczerze teraz nie jestem wstanie dokladnie powiedziec :p... ale to bylo dokladnie "dotykanie", takie jakby ktos mnie leciutko opuszkiem palca szturchal od srodeczka :)... i temu nie rozumiem jak mozna mowic ze to do jelit podobne, jak mi wogole jelitowych wariacji to nie przypominalo..... bylo czyms tak specyficznym tak cudownym i nie do opisania.... ja odrazu wiedzialam ze to maly gdzie tam mnie szturcha :)....
 
dokładnie tak, jak mówisz-nie da się tego pomylić z czymś innym:-) ja mimo, że trochę tłuszyku na brzusiu było, poczułam pierwsze, delikatne ruchy w 17 tyg:-)
 
ja gdzies kolo 16tc, ale szczerze teraz nie jestem wstanie dokladnie powiedziec :p... ale to bylo dokladnie "dotykanie", takie jakby ktos mnie leciutko opuszkiem palca szturchal od srodeczka :)... i temu nie rozumiem jak mozna mowic ze to do jelit podobne, jak mi wogole jelitowych wariacji to nie przypominalo..... bylo czyms tak specyficznym tak cudownym i nie do opisania.... ja odrazu wiedzialam ze to maly gdzie tam mnie szturcha :)....

Moja kumpela czuła ruchy jako bąbelki w dole brzucha, które po paru tygodniach zmieniły się w kopniaczki. Ja nie porównuję tego co czuję z jelitami, tylko nie wiedziałam jak to opisać. Dla mnie to łaskocząco kłujące (ale nie nieprzyjemne) uczucie. Takie pukanie. Spytałam tylko czy to może być to, bo myślałam, że sobie coś ubzdurałam. I tyle.

Ale wiem, że to mija dzidzia, bo odpowiada tym pukaniem w miejscu, w którym głaskam brzuszek.
 
eh ile ja bym oddala za tluszczyk gdziekolwiek :D.... moj gin sie smial ostatnio ze skore to ja mam naciagnieta na macice :D.... widze kazdy ruch Nikiego :D... ale teraz to on juz duzzzy chlopaczek :) a jaki sliczny, a jakie minki strzela na USG :D zjezdzam ze smiechu :D!!!!
 
reklama
najciekawsze jest to, że tych ruchów tak naprawdę nie da się opisać ani przyrównać do czegokolwiek:-) dla mnie to było jak trzepotanie skrzydełek motyla, nie umiem tego nazwać
 
Do góry