lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
nataliak to co piszesz ma sens i pewnie bym uwierzya gdyby nie fakt że moja koleżanka z pracy przez kilka miesięcy odczuwała dolegliwości w kręgosłupie po zzo przy porodzie SN i właściwie to jej przypadek dał mi do myślenia, choć moim zdaniem w jej przypadku może to wynikało z jakiegoś błędu anestezjologa podającego znieczulenie (takie są moje przemyslenia), ale pewnie takie błędy mogą się zdarzać.
A co do tej położnej to nie wiem czy to tak samo jak u Agate. U nas położna przychodzi na tzw patronaż - właściwie to tylko sprawdzić czy u matki jest ok, a z punktu widzenia polityki państwa to chyba raczej na tzw. "przeszpiegi" żeby zobaczyć w jakich warunkach przebywa dziecko (moje zdanie). Ewentualnie coś tam doradzi, a na zachodzie położna przychodząca pomaga - wręcz wyręcza matkę w wielu rzeczach- przez kilka godzin dziennie parę dni po porodzie.
A co do tej położnej to nie wiem czy to tak samo jak u Agate. U nas położna przychodzi na tzw patronaż - właściwie to tylko sprawdzić czy u matki jest ok, a z punktu widzenia polityki państwa to chyba raczej na tzw. "przeszpiegi" żeby zobaczyć w jakich warunkach przebywa dziecko (moje zdanie). Ewentualnie coś tam doradzi, a na zachodzie położna przychodząca pomaga - wręcz wyręcza matkę w wielu rzeczach- przez kilka godzin dziennie parę dni po porodzie.