wszystko o porodzie oraz wybieramy szpital, szkołę rodzenia i położną

[Oleśka1977]

Moj osobisty na moją "Stasię" woła Foczka :-):-):-)

Foczka to P. woła na mnie, bo jestem duża, opływowa i według niego urocza :-(

 

[Oleśka1977]

Dla MM foczka to teraz ja jestem bo tak się poruszam z brzuchem

Śmy się zgrały:-)

 

[nataliak]

Nie wiem co robić?! Nie mam ubezpieczenia i jak pomyśle sobie, że pewnie będą przez to problemy to mi sie odniechcewa rodzić

jestes mezatka? jesli tak to maz moze Cie podciagnac pod swoje ubezpieczenie. jesli nie macie slubu to rowniez jest taka opcja ale musicie byc zameldowani pod tym samym adresem.

 

[krewetka]

Nie wiem co robić?! Nie mam ubezpieczenia i jak pomyśle sobie, że pewnie będą przez to problemy to mi sie odniechcewa rodzić

jak to nie masz?

 

[estragon]

elwiwas któraś z dziewczyn miała też taką sytuację, że nie miała ubezpieczenia, ale to jakoś da się załatwic, może np zarejestruj się w PUP.

Mój mąż wczoraj ubezpieczył się dodatkowo w PZU. Będzie płacił co miesiąc 30 zł, a jak urodzę, to dostanie 805 zł, a zaraz po porodzie może zrezygnowac z ubezpieczenia. Zastanawiam się czy ja jako niepracująca też mogę załapac się na taką polisę. W poniedziałek podskoczę do ubezpieczalni i popytam jak to wygląda.

uppps, to chyba nie ten wątek...

 

[krewetka]

estragon, nie ma karencji??? bo u mnie była 8 miesięcy a u męża 10 ( PZU) takie warunki są zapisane w OWU - radze sobie doczytać , czy to jest polisa w pracy? bo jeśli tak to często członkowie rodziny tez mogą się zapisać

 

[afiliacja]

estragon, nie ma karencji??? bo u mnie była 8 miesięcy a u męża 10 ( PZU), czy to jest polisa w pracy? bo jeśli tak to często członkowie rodziny tez mogą sie zapisac

Dokładnie, przeważnie jest okres karencji (u mnie był 9 m-cy w PZU). Lepiej sie dowiedz Estragon, żeby się nie okazało, że juz budżet zaplanujecie a tu d...pa...

A możesz wykupic sobie ubezpieczenie na życie nawet jak nie jestes osobą pracującą. Po prostu robisz to indywidualnie w siedzibie ubezpieczyciela i sama opłacasz składki. No i niestety składki sa wtedy nieco wyższe, niz jakbyś podpisała polisę w zakładzie pracy...

 

[krewetka]

Dokładnie, przeważnie jest okres karencji (u mnie był 9 m-cy w PZU). Lepiej sie dowiedz Estragon, żeby się nie okazało, że juz budżet zaplanujecie a tu d...pa...

fakt, nie 10 a 9 miesięcy

 

[estragon]

No właśnie nie ma karencji, na 100%. Mąż specjalnie się dowiadywał, ale nawet gdyby było to 9 miesięcy- to płaciłby do listopada- 9x30 zł= 270 zł, a dostanie 805, więc i tak się kalkuluje. I to jest w PZU- moja mama też sobie takie coś opłaca, tylko że płaci 60 zł i też nie ma okresu karencji.

Ja wiem, że mogę sobie wykupic taką polisę tylko chodzi o to, czy nie będzie to właśnie zobowiązanie np na rok czy więcej, bo wtedy by się średnio opłcało.

 

[krewetka]

to jest indywidualne czy grupowe?
u mnie karencja jest 8 miesięcy czyli dopiero po 8 miesiącach od płacenia mogłabym dostać kasę za urodzenie dziecka