ja się wybieram, tzn już sobie chodzę na wykłady - jak dla mnie są ok, co do cc to wiem napewno ze nigdy z wlasnego wyboru bym sie nie zdecydowała, przeciez to jest normalna operacja, ktora niesie za sobą różne powikłania ( oczywiście nie musi), ordynator na SR dokładnie nam opisał różnice miedzy naturalnym porodem a cc i wiem ze chciałabym urodzić sn
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
o kurczę, to godzina dla mnie nieodpowiednia, bo mąż pracujący, a chciałabym, żeby ze mną chodził. Ja na ostatniej wizycie pytałam mojego gina o szkołę rodzenia (to było na początku grudnia), to powiedział, że za jakieś 2 miesiące, no i że właśnie się płaci, ale dla osób z Krk są dofinansowania z urzędu miasta, ale w tym roku skończyły się w sierpniu i teraz są pełnopłatne. Tak sobie myślę, że może po nowym roku szpitale znowu dostaną kasę, to będzie taniej.estragon ja chodzę na Galla, opłata jest 100zł, ale mnie jeszcze nikt o nią nie zapytał, jest w poniedziałki i czwartki o 13:30, ja narzazie chodziłam tylko w poniedziałki bo w czwartki nie dałam rady
Ja bede rodzić pierwszy raz i nie wybieram sie do skzoły rodzenia... Nie dlatego, że nie chce tylko tak wyszło
Do mam z Krakowa pytałam mojej doktorki jakie warunki są w szpitalu Narutowicza. Jedna strona oddziału położnego wyremontowana i bardzo przyjemna, za to porodówka nie zachwyca. Niedługo popytam jeszcze inne osoby... i bede pisać!
Do mam z Krakowa pytałam mojej doktorki jakie warunki są w szpitalu Narutowicza. Jedna strona oddziału położnego wyremontowana i bardzo przyjemna, za to porodówka nie zachwyca. Niedługo popytam jeszcze inne osoby... i bede pisać!
Dziewczyny tu macie w pdf-ie http://www.rodzicpoludzku.pl/images/stories/publikacje/oboluporodowym.pdf o bólu porodowym i jak sobie z nim radzić Może którejś się przyda ...;-) Ja też się boję okropaśnie ale nastawiam się, że dam radę i już!!!!
Moje drogie, kolejny kamień milowy w historii mojej ciąży;-) - mamy położną ze św. Zofii! Rozmawiałam z nią narazie przez telefon i wydaje się bardzo miła, a przede wszystkim kompetentna. Pytała czy będziemy chodzić do szkoły rodzenia, kiedy powiedziałam że zaczynamy już we środę w szkole Jeanette- poinformowala mnie o tym, że inne szkoły są refundowane, tylko ta nie. Więc uczciwie:-) Poza tym uprzedziła mnie, że jeśli nie mam lekarza ze św Zofii, a przed porodem (nie w trakcie rzecz jasna) okaze się że dziecko jest ułożone pośladkowo, to będę musiała się umawiać na cesarkę ze swoim drem- czyliw moim przypadku w Wołominie. Podała mi też nazwiska lekarzy z Żelaznej, na wypadek gdybym chciała umówić się z którymś na wizytę (Wieczorek lub Lewczuk). Mamy się spotkać na przełomie marca/ kwietnia i porozmawiamyu o moich oczekwianiach co do porodu. Zrobiła na mnie baaaaaardzo dobre wrażenie, w międzyczasie wyguglowałam też jej nazwisko, i co prawda nie znalazłam wielu opinii- ale same pozytywne:-)
N
nataliak
Gość
melduje ze jutro zaczynamy szkole rodzenia. zdam relacje wieczorem jak wroce. dzis bylam zaplacic za zajecia i mialam okazje obejrzec sobie izbe przyjec. jest o tyle fajnie ze poloznictwo ma osobna a nie jedna na caly szpital jak to zwykle bywa.
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
a ile płacisz za szkołę???będziesz sama chodziła???melduje ze jutro zaczynamy szkole rodzenia. zdam relacje wieczorem jak wroce. dzis bylam zaplacic za zajecia i mialam okazje obejrzec sobie izbe przyjec. jest o tyle fajnie ze poloznictwo ma osobna a nie jedna na caly szpital jak to zwykle bywa.
reklama
N
nataliak
Gość
450zl i chodzic bede z malzem.
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: