reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
Witajcie. Dawno mnie u was nie było. Byli u nas teście, aż tydzień!!!!! jak dobrze, że mam to już za sobą!:D
Wczoraj skończyłyśmy 8 miesięcy, Niki dalej nie raczkuje. Pełza ładnie ale nie chce na podłodze. Mam wszędzie parkiet, dlatego nigdy nie kładłam jej na podłodze, no i teraz za nic nie chce po niej pełzać. A ja panikara ciągle widzę, że zaraz walnie głową. No i nie wiem czy to nie dlatego dalej nie raczkuje. Taka na łóżku to ciężko się nauczyć. A jak u was, kładziecie bez problemu maluchy na podłodze?
Poza tym to Niki istna papuga. Wszystko naśladuje, jak tylko słyszy muzykę buja się na boki i kręci głową, czyżby tancerka mi rosła?:) no i dalej sama nie wstaje, no chyba że po mnie się wspina..
Gratuluję nowych ząbków i umiejętności, papa:)
 
Niki waży 9900. Ale też nie wiem ile centymetrów, bo nasz lekarz jej nie mierzy. Następnym razem zapytam o mierzenie, zobaczymy:) pozdrawiam
 
witam

dzisiaj postanowiłam wejść z małym na wagę no i się trochę zdziwiłam heh. Młody jak już wcześniej pisałam 2 miesiące temu ważył 12.070 teraz ma 8 miesięcy i wazy 15 kilo :szok: ( w dwa miesiące 3 kilo ):rofl2:
 
reklama
Witajcie. Dawno mnie u was nie było. Byli u nas teście, aż tydzień!!!!! jak dobrze, że mam to już za sobą!:D
Wczoraj skończyłyśmy 8 miesięcy, Niki dalej nie raczkuje. Pełza ładnie ale nie chce na podłodze. Mam wszędzie parkiet, dlatego nigdy nie kładłam jej na podłodze, no i teraz za nic nie chce po niej pełzać. A ja panikara ciągle widzę, że zaraz walnie głową. No i nie wiem czy to nie dlatego dalej nie raczkuje. Taka na łóżku to ciężko się nauczyć. A jak u was, kładziecie bez problemu maluchy na podłodze?
Poza tym to Niki istna papuga. Wszystko naśladuje, jak tylko słyszy muzykę buja się na boki i kręci głową, czyżby tancerka mi rosła?:) no i dalej sama nie wstaje, no chyba że po mnie się wspina..
Gratuluję nowych ząbków i umiejętności, papa:)

moja Zośka to jest typowym podłogowcem, tylko tu się czuje jak ryba w wodzie to jej stałe miejsce w domu. Na podłodze lezy od zawsze odkąd skończyła miesiąc. Ja tez mam wszędzie parkiet. Z reszta z tego co czytam forum to tu wszystkie dzieci to podłogowce.
Alcik kładź małą jak najczęśniej na podłodze połóż się koło niej, możesz kupic jej takie piankowe puzzle, nigdzie indziej dziecko się tak dobrze nie rozwija jak na podłodze, bo ma twardo i ma przestrzeń, zobaczysz ze zaraz mała ruszy do przodu
 
Do góry