reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Mamusia Szymek sobie sam rusza zabawkami a raczej tak mocno w nie uderza:-Djego ulubiona to -PAPUGA jak mu sie uda to lapie ja za ogon i nawet pociagnie:-D
musze wieszac ta papuge na innej zabawce bo jak wisi za wysoko to nie moze dosiegnac.
Rusza nozkami i wlacza sobie melodyjki a jak sie zapomni to sie zlosci ze mu nie gra i rusza sie jeszcze bardziej czasem ta mata wogole nie przestaje grac:-Da PAPUGA MA PRZERABANE:-D:-D:-DA jeszcze przy tym wydaje fajne dzwieki:-D.
Zawsze sie uleje i czkawki dostaje.
Wczoraj go nagrywalam ale finish byl taki ze dostal MEGA czkawki,dalam mu pic i zasnal:-D
 
reklama
Witajcie :-)
Całkowicie nie mam na nic czasu,mała w dzień jest nie do życia ciągle by jadła albo memlała cyca,bardzo mało spi.Nocki jak cię mogę.Kurcze kiedy to się wreszcie unormuje
 
Adaś
waga urodzeniowa-3300 gr
długość- 54 cm
waga przy wypisie 3200 gr
najniższa w domu 3150 gr
wczoraj 3350 gr

ubranka nosi na 50 cm

wogole to mały strongmen...pani neonatolog az sie do mnie na sale pofatygowała i sie pyta co jadałam w ciazy-no sie pytam a o co chodzi, a ona mi mowi ze jak badali adasia to jednym z badan napiecia miesni jest cos takiego ze sie podaje dziecku palce do złapania i lekko podnosi za rece-a moj adas podciagnał głowke do góry....i jako jedyne dziecko na oddziale polozony na brzuszku podnosił głowe....

dzis ma 8 dni i polozony na boczku potrafi sie przekrecic na plecy, a lezac na plecach potrafi sie przekrecic na bok..

spi tylko na boczku lub na brzuszku, na plecach nie znosi

i nie lubi byc noszony w poziomie-polpoziom-taka kolyska, lub na klacie z głowka przy szyi lub na ramieniu...
 
to u nas jest pieknie

mały przesypia w nocy 6 godzin bez przerwy...ostatnie karmienie ma od ok 23 do 23.30-23.40 i potem dopiero ok 5.40 rano...
potem je ok 9.00, 12.00, 15.00, 18.00 i 21.00...mniej wiecej, po wahniecia ma polgodzinne

pokarmu mam mase-do tego stopnia ze w sobote miałam nawał z 39 stopniowa goraczka który zakonczył sie wizyta w szpitalu...i efektem jest zamrozone 12 porcji po 50 ml mleka...od srody do dzis...

jedyne czego adas nie cierpi to przebierania-robi sie czerwony jak straz pozarna i wrzeszczy straszliwe...
 
Madzik - ja widzialam tylko te medele elektryczną z modulem, co w szpitalu kursował... Niebieski, tak jak pisalas. A co do sciagania, to mi nic nie mow, to jest najbardziej meczace jak an razie dla mnei z calej opieki nad dzieckiem. Dzis probuje przejsc na rytm 4 godzinny w ciagu dnia, bo sciagac co 3 godziny nie dam rady, bo maly mi nie daje (jestem dzis sama w domu).

Kurcze, moze ten krochmal podziała. Ja probowalam traktowac te krostki punktowo patyczkiem umoczonym w spirytusie salicylowym - moze i to cos dalo na chwile, ale w nocy sie w to nie bawilam (za slabe swiatlo, a przeciez nie bede mu buzki spirytusem smarowac) no i jakiejs superpoprawy nie bylo.

Tadek co do lezenia na brzuszku to calkiem lubi. I swietnie trzyma glowe, bardzo dlugo i jakos sie nie meczy. Ja go na brzuszek klade pare razy w ciągu dnia, zeby sie cwiczyl. Poza tym mam jakąś obsesje,ze jak bedzie za dlugo lezal w jednej pozycji, to mu sie glowa odksztalci i jak tylko on nie chce spac, a jest najedzony i chce po prostu ze mną byc, to go klade na pare minut na brzuszek. ta pozycja dobrze dziala u niego na odbijanie, jak mu sie nie moze odbic na moim ramieniu, to na brzuszku sie odbija.

Moje malenstwo - kurcze, w sumie niezla mysl z tym tranem, ale do picia dla mamus... Ja sie czuje okropnie odwitaminizowana...

Ewelcia - o rety u ciebie juz etap karuzelek i mat... szybko czas zleciał, no nie?
 
Monik a czy u Ciebie laktacja jakos wzrasta jak odciagasz pokarm?
Kurde ja chyba musze jakies herbatki zacząć pić bo sciagnełam teraz tylko z 2 cycków 60 ml, a ostatnie sciaganie było 2,5 godziny temu:baffled:a mój Szkrab w nocy zjada 120 ml ale dziś rano to zjadł aż 170!! szok:szok: Dobrze ze 60 ml mam jeszcze zapasu z wcześniejszego karmienia.
A z laktatorem to zaryzykuje tą elektryczną medele taką domową bo szkoda mi za 7 zl wypozyczac na dobe ten modul niebieski ciągnący bo i tak trzeba dokupic końcówke za 40 zł (ten pozyczony musze oddac).
Co do krostek to ja boję się spirytusu i wole nie uzywac bo jemu i tak skóra trochę schodzi delikatnie, potraktowałam je krochmalem, zobaczymy co bedzie..
No własnie co do leżenia mój własnie świetnei trzyma głowe jak sie go trzyma na ręcach albo leży mi na klatce piersiowej jak leżę na łozku ale za chiny ludowe nie chce sam leżec na brzuchu a głowe podnosi i trzyma ale się robi jak to napisała modroklejka czerwony jak strasz pozarna i wyje niesamowicie, gorzej niż przy przewijaniu:baffled:
A co do witamin to nie bierzesz jakiegos preparatu?Tez miałam anemie i nie chciałam brac żelaza po wyjsciu ze szpitala i teraz zaczełam łykać prenatal bo coś słabo mi sie czasem robi.
 
Moj mial mega kilke trwajaca ponad godzine:szok::szok::szok:pierwszy raz tak mial.
Przestalam mu dawac marchwianke bo chcialam zobaczyc czy ona rzeczywiscie mu pomaga czy te krople ktore mu dawalam na noc.
raczej marchwianka lepsza ale znow wyczytalam ze po marchewce moga byc zaparcia wiec juz sama nie wiem co lepsze!!!!zglupiec mozna z tym wszystkim:baffled:.
Od rana spal moze dwa razy po 10min:szok:teraz jest najedzony i znow sie bawi na macie:happy::happy:.
Madzik to Twoj Oliwier jest lepszy w jedzeniu od mojego szymka bo moj najwiecej na raz zjadl 120ml.
Ale moj je co jakies 2godziny czasami co 2,5 aczasami co 3godziny.
Moj tez nie chce zabardzo na brzuszku,zaraz sie kreci a jak sie zdenerwuje to wtedy podnosi ladnie klowke.
Zdecydowanie jest mu lepiej jak lezy na mnie lub na mezu/
jak go trzymam na rekach to tez strasznie rusza ta lepetynka i dzwiga ja:tak::-)
 
reklama
kochane pomocy...

Zuzia ma jakąś taką dziwną skórkę... dbam o nią a ona się łuszczy. najpierw zauważyliśmy łuszczenie na stópkach i koło pieluszki a teraz ma też na brzuzku...:baffled: to jeszcze moje hormony z niej wychodzą (mała ma 10 dni) czy mam sie martwić??
 
Do góry