reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Nadal chorujemy i nadal nie wiemy na co :)
W nocy temp ok.38, w ciągu dnia ok. trochę tylko Anulka marudzi.
Dzisiaj jestem cały dzień w pracy, jutro miałam mieć noc, ale koleżanka zamieniła się ze mną. Najlepiej, bo Ania nie chce nasiusiać na badanie moczu:( po założeniu takiego woreczka dla niemowlaków wyje, drapie się w tym miejscu dopóki tego nie zdejmę. do nocniczka też nie chce nasikać - wczoraj prawie 2godziny prób, dzisiaj od rana (5.20) do 7 zero efektów. Niewiem jak już jej pobrać ten mocz:-(
 
reklama
alicja - ja mam to samo, karmiłam od początku szybko, tzn 5 minut jakoś i teraz jest tak samo a może i krócej bo mleka mam mniej, a w nocy jest identycznie - marudzi, a jak nie podejdę to się rozpłacze. choć zauważyłam ze on nie raz marudzi bo nie umie się przekręcić z brzucha na bok i jak ja mu pomogę to śpi dalej :) ale ja tak czy siak wstać muszę, no cóż :)
 
Macie podobną sytuację jak ja miałam ze starszą córką. Też była przyssana do piersi. Z Sandrą nie mam takich problemów. Mleko je tylko na noc, raz w nocy ( czasami przesypia to karmienie) i raz lub 2 z rana - do godziny 9-10, w zależności o której się przebudzi. Od tej godziny idzie w ruch normalne jedzonko.
 
Witam u nas też małe postępy ;-):-D
Sandra próbuje sama wstawać w łóżeczku szorując czołem po siatce (mamy łóżeczko turystyczne ), nie załapała,że lepiej byłoby podeprzeć się rączkami :tak:
Trzymana pod paszki spacerowałaby godziny. Płacz zaczyna się jak chcemy ją posadzić lub położyć, ona chce dreptać, a mi zaczyna siadać już kręgosłup od chodzenia w pochylonej pozycji :cool:
 
Magdalenka - powiem szczerze, że mnie też nie przeszkadza;-) martwie się tylko, że za mało...ale! W nocy je i spi - nie lulam, i nigdy nie lulałam. Widzę, że diewczyny, które karmią butlą też wstają w nocy - a jakbym jeszcze traciła czas na przygotowywanie to dopiero chodziłabyum zmęczona. a tak! wstaję podaję i spię. z resztą często przysypiam w trakcie - w nocy:-p a teraz młoda podjęła decyzję za mnie - po reakcji alergcznej mam zakaz podawania mleka do 1 urodzin:cool: a potem zobaczymy. chcę czy nie chcę muszę karmić piersią, bo zamienniki dla mleka krowiego sa bardzo drogie
 
reklama
Coś na ten temat wiem :-D:-D:-D w końcu te same etapy przechodzę po raz drugi. Tylko teraz muszę dodatkowo ( w tym samym czasie) tańczyć z Neską lub pilnować by sama nie chciała prowadzać Drusi ;-):tak:
 
Do góry