reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Ja też tak miałam z Michałkiem, położna mówiła, że takie małe dzidzi ma jeszcze nie do końca sprawny uklad krążenia i dlatego tak jest. A czy ciepło to faktycznie najlepiej sprawdzać na karku.
 
reklama
Mamusia,spokojna glowa-jest dokladnie tak jak napisala miotlica:tak:
Na mojej liscie 47 pytan do poloznej wlasnie mialam pytanie czy dziecku nie jest zimno jak ma chlodne raczki-ponoc wrecz tak ma byc,chlodne raczki oznaczaja ze wszystko jest OK. Tez mam 22 stopnie w pokoju gdzie lezy mala-mierzymy zwykla kaczka wanienkowa:-D I tez mala dala nam dzis w nocy popalic...A u mnie laktacja tak sie rozkrecila ze po wczorajszej kapieli zachlapalam plytki lazienkowe mlekiem,podczas wycierania sie recznikiem zanim sie ubralam.To ci mleczarnia:rofl2:
 
Dzięki za uspokojenie bo już sama zgłupiałam to że karczek mam sprawdzać to wiedziałam .
:-D:-D:-D
Co do laktacji to w szpitalu miałam takie piersi że pamela wysiada :-D:-D:-D
Musiałam chłodzić się lodem, kapustą żeby nie doszło do gorączki teraz laktacje się unormowała mam nadzieje że boleści nie wrócą .
 
Moj Szymus tez ma zimne raczki ale stopki i karczek zawsze cieple.
tez o te raczki pytalam pielegniarke i jest ok.
Sara,mamusia to nie zle z Was MAMUCHY!!!:-D..
Moj maly spal dzis dosc dobrze w nocy,ale po 6 jak wypil jakies 80ml potem za 5min wypil 10ml potem znow byl glodny???dalam mu wody z glukoza przepic a on az ulal.Sciemnia to moje chlopisko czasami.
 
hehe Ewelcia sie usmialam

Dziewczyny fajnie ze macie laktacje ja tez mialam taki nawal teraz juz sie uspokoilo i oby tak bylo chocby do tego 3 miesiaca bo te miesiace sa najwazniejsze
Mleko jest czasem sciagam bo jest duzo i daje jej wtedy z butli jesc bo szkoda mi wylewac a zbutli to potrafi 100ml wypic i wtedy stek bo jest przejedzona
Eksperymentuje z jedzeniem i jak narazie ok czasem ma widze problem z bakiem ale tak to jest ok oby nie bylo problemow z kolkami modle sie o to bo z kuba to mialam koszmar
kupy musztardowe wiec oki pepek tez bylismy u lekarza wiec malutka duzo przybrala wazyla 3300kg prawie w pampersie wiec okolo 3100kg bez pampersa a jak wychodzilismy ze szpitala to miala 2700kg wiec ladnie jest
krostki powoli schodza ale to normalka u nowordokow
i co jeszcze budzi sie tak co 2 lub 3 godziny na jedzenie a jak zje 100ml to spi tak 4 godziny nie jest zle domaga sie naszej uwagi wiec juz wiemy jak to z nia najlepiej u mamusi na lozku hehehe ale spi w lozeczku czasem ja biore bo lubie miec ja przy sobie i ja czuc

malutka tez ma zimne raczki a stopki i kark cieple to normalka i w pokoju mamy 22 stopnie:)
 
Dziewczyny mamy chyba problem!!!
Moj maly zaczal wymiotowac,czytalam na necie ze to moze byc refluks jestem zalamana.Dzis bede obserwowac malego jak nic sie nie zmieni to wieczorem pojedziemy do szpitala albo jutro.
Czytalam tez ze jak sie zdarzy raz na jakis czas to jest ok a moj Szymus dzis zwrocil juz 3razy albo nawet 4!!!:-:)-:)-(.
Czy ktoras z Was miala moze podobne problemy???
 
Ewelcia,moja tez czasem wymiotuje ale pociesze cie.To jest prawdopodobnie z przekarmienia (Juli wymiotuje=wieksze ulewanie pod cisnieniem)jak duzo zje,dlatego wole jaj dawac z butli mniej-max 60 ml jednorazowo-najwyzej obudzi sie za 1,5 h - trudno.A po drugie poniewaz ja tez zaraz pomyslalam ze to refluks i zadzwonilam do poloznej a ona na to ze nie,o refluksie to sie mowi jak dziecko ma takie akcje po 6-8 m-cu zycia,teraz jest to po prostu niedojrzalosc ukladu pokarmowego lub przekarmienie lub 1 i 2.

A ja rozmyslam o tym by jakos wyodrebnic watek dla mam z dziecmi z problemami kolkowymi.Julitek chyba do takich dzieci nalezy bo dzis w nocy budzila sie co godzine (!) stekajac i prezac sie.Wprawdzie kupy zrobila tylko 2 wiec to nie jakas biegunka ale widac bylo wyraznie ze boli ja brzuszek.W dzien dostala herbatke Plantex,troche pomoglo bo pospala i na spacerze tez spala ale juz na wieczor robi sie od nowa marudna-malo spi z przerwami na grymasy.Ciekawe jaka nas noc czeka.
A do tego jutro jedziemy na nocleg do tesciow 60 km od Lodzi wiec nie bedzie nas caly weekend a w nowym miejscu obawiam sie ze dziecko moze byc jeszcze bardziej kaprysne.No i to jej pierwsza dalsza samochodowa podroz...
 
sara tak myslalam ze to z przekarmienia,ale moj maly jak mniej zje to nie spi:-Ddzis dawalam mu malo a czesto i tak caly dzien latalam kolo niego.np po 15zjadl 40ml po 16 40ml i w koncu przed 17 juz nie wytrzymalam i zrobilam kolejne 30ml pociagnal moze z 15ml moze 20ml i teraz spi jak susel,pewnie zaraz sie wybudzi.
Maz pojechal do apteki i gadal z farmaceutka i jak on jej powiedzial ze to chlopczyk zdziwiona nie byla,bo podobno chlopczyki sa zarlokami i za szybko jedza i to tez dla tego tak moze byc.Dala mu takie saszetki GAVISCON i mam mu dodawac do mleka i to ma mu tak jak by trzymac pokarm w zoladku.
Jestem dobrej mysli.

Dzieki Sara za pocieszenie
 
Ewelcia moja Marysia tez od wczoraj ulewa i to czesto.Wiem ze takie ulewania sa normalne ale niepokoi mnie to ze przez pierwsze 2 tyg. tak nie było ,dopiero od wczoraj i to kilka razy dziennie.Moja starsza córka jest teraz chora i boje sie czy Marysia sie nie zaraziła.
 
reklama
Iwona u mnie tez przez ponad 2tyg bylo ok,zdarzaly mu sie ulewania ale takie male,a wczoraj to bylo strasznie ulewal pod cisnieniem.Wieczorem juz nie ulewal w nocy tez nie,dzis tez jeszcze nie miejmy nadzieje ze bedzie ok.
A mierzylas temerature Marysi???
Ja Szymkowi mierzylam i ma 36.2 albo 36.4 podobno taka tem.u noworodkow jest normalna,prawda??
 
Do góry