mamolka
Fanka BB :)
krolcia- jak masz siły walczyć to walcz o laktację jak nie to sobie odpuść.
Ja mam inny problem. Ponieważ Mikołajowi po kilkudniowym odstawieniu od piersi bilirubina gwałtowanie spadła ( niestety nie pobrałam bilirubiny przed odstawieniem, ale zrobiły mu się duuuuużo i bardzo szybko bledsze rączki, i białka oczu, a były bardzo żółte) więc mamy żółtaczkę związana z karmieniem mlekiem z piersi.
wczoraj robiłam mu badania - Mikołajowi leci 8 tydzień a bilirubina całkowita 7,2 ( i to po gwałtownym spadku po odstawieniu) i przy max normie 1.
Bilirubina związana 0,8 przy max normie 0,2.
AST 30 norma 15-60,
ALT 12 norma do 41
morfologia też ok tylko leukocytów trochę mało 7,8 (norma 5,0-19,5) i MCH lekko poza normą bo 30,8 ( 24,5 - 29)
także zastanawiam się co tu robić- neonatolog mówiła by dalej karmić, nawet swoim mlekiem ale boje się że będzie trwało wieki spadanie tej bilirubiny.. a przecież jego wątroba nie daje sobie rady z bilirubina a ona krąży po ciałku i odkłada się w jądrach podkomorowychw mózgu - więc boję się ryzykować (((( ( na odciąganie i późniejsze przegotowywanie i dopiero podawanie butlą nie mam niestety czasu , a z zupełnym odstawieniem się waham bo mam mleko i tak trochę mi szkoda- a mały już zaczyna odrzucać cycka-zje to co mu łatwo leci a potem stęka i wierci się i muszę dorabiać butlę )
Ja mam inny problem. Ponieważ Mikołajowi po kilkudniowym odstawieniu od piersi bilirubina gwałtowanie spadła ( niestety nie pobrałam bilirubiny przed odstawieniem, ale zrobiły mu się duuuuużo i bardzo szybko bledsze rączki, i białka oczu, a były bardzo żółte) więc mamy żółtaczkę związana z karmieniem mlekiem z piersi.
wczoraj robiłam mu badania - Mikołajowi leci 8 tydzień a bilirubina całkowita 7,2 ( i to po gwałtownym spadku po odstawieniu) i przy max normie 1.
Bilirubina związana 0,8 przy max normie 0,2.
AST 30 norma 15-60,
ALT 12 norma do 41
morfologia też ok tylko leukocytów trochę mało 7,8 (norma 5,0-19,5) i MCH lekko poza normą bo 30,8 ( 24,5 - 29)
także zastanawiam się co tu robić- neonatolog mówiła by dalej karmić, nawet swoim mlekiem ale boje się że będzie trwało wieki spadanie tej bilirubiny.. a przecież jego wątroba nie daje sobie rady z bilirubina a ona krąży po ciałku i odkłada się w jądrach podkomorowychw mózgu - więc boję się ryzykować (((( ( na odciąganie i późniejsze przegotowywanie i dopiero podawanie butlą nie mam niestety czasu , a z zupełnym odstawieniem się waham bo mam mleko i tak trochę mi szkoda- a mały już zaczyna odrzucać cycka-zje to co mu łatwo leci a potem stęka i wierci się i muszę dorabiać butlę )
Ostatnia edycja: