reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

Kożuch - mniam :-D Szkoda, ze kakałko się wyłącznie z niego nie składa.

Cristal - właśnie czekałam na Twoją wypowiedź w sprawie tego mleka :-)
Ale nie rozumiem - utwardzone tłuszcze w maśle??? Myślałam, że to świństwo tylko w margarynie jest :zawstydzona/y:
 
reklama
Cwietka - już nie ma prawdziwego masła:dry: Max ma 83% tłuszczu. A 17% to co?
Oczywiście jest tego mniej, bo margaryna to prawie całkowicie jest utwardzonym tłuszczem, a w "maśle" jest tylko domieszka.
 
No tak... przecież nie witaminy i minerały ;-) Szkoda że wieś tak daleko - można by samemu robić. Chociaż ja tam smaku tego prawdziwego masła nie znosiłam jako dziecko - wolałam margarynę roślinną :-D

A kochana co sądzisz o podawaniu domowego kefiru? Czy takie mleko przetrawione przez grzybka tybetańskiego też stanie się łatwiej strawne dla dziecka?
 
Z niepasteryzowanego mleka? No nie wiem, ja bym nie ryzykowała;-) Ale u Idy to już w ogóle inna sprawa, co ona jada mlecznego??

Co do masła, to ponoć jest jakieś (było?) rosyjskie 96%, ale u nas to raczej nie do zdobycia. No i nie wiadomo też jaki to tłuszcz. Bo nawet te masła ekstra, co powinny być czyste od tł. roślinnego mają go w składzie, tylko na etykietach brak informacji. Ostatnio była kolejna kontrola i wyszło, że tylko jedno masło nie miało tego, ale za coś innego "przeskrobali" w każdym razie żądne testowane masło nie przeszło kontroli pozytywnie. Fajnie, nie?
 
Ostatnia edycja:
Mlecznego? Nutramigen :-D I czasem trochę masła :-D
Ale mleko w kartonie jest pasteryzowane, prawda? To uht na przykład? Bo nam robię taki kefir właśnie - mleko z kartonika + porcja grzybka tybetańskiego, odstawić na noc i następnego dnia oddzielić grzybki, umyć i wrzucić do nowego mleka.
Chciałabym jej zacząć powoli malutkie porcje dawać. Żeby chociaż trochę czegoś innego było. No i probiotyki. W testech mleko wyszło 1 (w skali 0-4).
 
Myślałam, że z pasteryzowanego nie wyjdzie, ale widzę że masz jakieś specjalne grzybki;-) Ja nie próbowałam, zawsze robiłam domowy kefir dolewając trochę dobrego kupnego do świeżego mleka (od krowy) i na drugi dzień już był. A co to za grzybki?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wrublik - wygląda tak samo. Hmm... jesli koleś wysyła pocztą zwykłą, to nie kupuj - ja Ci mogę za darmo przesłać, jak mi się rozmnoży. Myślę, że za tydzień już będzie na tyle dużo, żeby go na 2 części podzielić.
 
Do góry