krolcia
Fanka BB :)
Gdyby nie to, ze kupiłam tyle mleka w promocji to młody też już by dostawał krowie.
A z serem to ja bym chyba uważała, znaczy swojemu bym na pewno nie podała. Żółty akurat jest najtłustszy i chyba najmniej zdrowy z wszystkich serów.
Starszak do teraz nie dostaje sera za często. Ja mam akurat zboczenie, żeby nie dawać dzieciom kalorycznych rzeczy. Mam tendencję do tycia, M ma wieeelką tendencję również. Nasze dzieci jeśli będą jeść tłusto też do szczupłych nie będą należeć. Wiem co to upokarzanie przez dzieci "grubasów". Chcę im tego oszczędzić. Więc lepiej niech za bardzo nie przyzwyczaja się do dobrego nie ma co ukrywać smaku sera.
A z serem to ja bym chyba uważała, znaczy swojemu bym na pewno nie podała. Żółty akurat jest najtłustszy i chyba najmniej zdrowy z wszystkich serów.
Starszak do teraz nie dostaje sera za często. Ja mam akurat zboczenie, żeby nie dawać dzieciom kalorycznych rzeczy. Mam tendencję do tycia, M ma wieeelką tendencję również. Nasze dzieci jeśli będą jeść tłusto też do szczupłych nie będą należeć. Wiem co to upokarzanie przez dzieci "grubasów". Chcę im tego oszczędzić. Więc lepiej niech za bardzo nie przyzwyczaja się do dobrego nie ma co ukrywać smaku sera.