no piersiowa nadalja misia myslałam że Ty ciągle piersiowa:-)
ale chcę odzwyczaić i chyba bardziej siebie muszę odzwyczaić niż Alka trochę mi to opornie wychodzi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no piersiowa nadalja misia myslałam że Ty ciągle piersiowa:-)
Bodzinka, to fakt Ja się nigdy nie spotkałam ze "złymi" komentarzami, ale jakoś tak dla siebie wolałam usiąść na ławce głęboko w parku albo w jakimś mało uczęszczanym miejscu. Karmienie na środku pasażu w galerii średnio mi odpowiada. Mimo że oczywiście zakrywałam się zawsze, żeby było dyskretnie. Ale Pucek, jeśli kręcili się ludzie, często odrywał się od piersi i rozglądał, a to mało komfortowa sytuacja
Podsumowując, ogromnie się cieszę, że mogłam karmić przez 4 miesiące tylko piersią, że dokarmiłam Franka do 9 miesięcy. Ale widzę też plusy obecnej sytuacji Choć ogromnym minusem jest koszt mleka modyfikowanego...:/
A ja Wam zazdroszczę. Ja chciałam karmić dłużej a wyszło...niestety.