reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu ;)

dziewczyny, masło tak jak i żółtka jaa sa bogatym źródłem cholesterolu, który jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju zwojów mózgowych. Cholesterol nie jest tylko zły, zły, zły. Natura tak wszystko urządiła, ze jest zły tylko w nadmiarze.

cholesterol ma dwie frakcje - LDL i HDL, czyli w skrocie myslowym dobra i zla. wysoki poziom calkowitego jeszcze nic nie oznacza - trzeba sprawdzic ktorego jest ile. jesli sie wejrzycie w wyniki kogos chorego na serce np, czy z nadcisnieniem, zawsze cholesterol jest rozbity ne te frakcje.
 
reklama
asia ja wlewam czesto olej kujawski :)


zrobilam te paluszki zmanny i malej nie smakowaly :) mimo soku owocowego
dlawila sie i wypluwala :] muslalam zrobic zwykla kaszke ryzowa:)


moja na pewno ma alergie na bialko kurze i mleko surowe - ale tylko takie o - jak sa te rzeczy przetworzone to nic jej nie jest. Osttanio zjadlam mleko skondesnowane - i mleko zwykle - ale miala akcje na plecach masakryczna.
wvczwartek ide do pediatry - zobaczymy co powie.
 
mam pytanko: jak odstawialyscie dzieciaki od piersi, to bralyscie leki na powstrzymanie laktacji?

przy Ninie jakos mi sie laktacja sama wyciszyla. Alicja juz sie przestawila w nocy na mmm wiec moglabym odstawic, ale ciagle mi sie gromadzi pokarm ... dzis cala noc nie karmilam i po pracy mialam juz lewa piers jak kamien :confused:
 
nic nie brałam przy K.
przy A. też nie będę bo nie będzie potrzeby- już to wiem

leki się chyba bierze jesli odstawia się 'jakoś na początku'

Adaś zdecydowanie nie lubi jajecznicy:( ni choroby nie chce jeść
pluje -dławi się -trzyma w buzi
a głodny był bo banana wsunął aż miło

on w ogóle nadal mimo wszystko papki preferuje
a ma już 4 jedynki i ida mu dwójki! a gryźć nie chce - nie umie :(
 
gufi, kiedy moja mała zrezygnowała z karmiena naturalnego, laktacja sama ustała w przeciągu ok tygodnia. z tymże u nas to sie odbyło stopniowa, tzn najpierw musiałyśmy ze względu a mój powrót do pracy częściowo przejść na mm, karmiłam ją 2 razy dziennie, potem z popołudniowego karmienia zrezygnowała, na końcu nie chciała z piersi nawet rano

a w temacie tych paluszków z manny - ja od kilku tygodni w wee na drugie śniadanie gotuje hanuce mannę na krowim mleku - tzn takim pół na pół z wodą,
gotuję takie średnio gęste danie po czym wkruszam małe kawałki skórki od bułki - to danie pamiętam z dzieciństwa, i tak jak ja to uwielbiałam, tak i moja córa uwielbia.
Nie mamy żadnych problemów po mleku, więc w okolicach roczku przejdziemy na nie zupełnie. z resztą w naszym żlobku i tak roczniaki nie dostają już mm
 
Gufi, ja odstawiłam Franka parę dni temu i nie było żadnego problemu. Mleko oczywiście jeszcze jest, ale piersi cały czas miękkie, nic nie leci samo, więc ok.
No ale ja odstawiałam bardzo powoli. Pierwsze karmienie po 4 miesiącu - wprowadziłam wtedy obiadek. Po 5,5 mies. drugie - kolacja kaszkowa. Po 6,5 mies. trzecie - śniadanie kaszkowe. Po 8 mies. czwarte - podwieczorek owocowy. Po 8,5 mies. piąte - drugie śniadanie (z tym było najtrudniej, bo zamieniałam karmienie na mleko płynne, a nie posiłek podawany łyżeczką). Dwa tygodnie karmiłam jeszcze tylko raz w nocy, a w końcu i z tego zrezygnowałam.
Ale teraz widzę, że Franek w nocy je ok. 20-30 ml, prawie nic. Więc być może mojego mleka też nie pił już dłuższy czas, tylko tak o się przysysał. Może też dlatego nie mam żadnego problemu z nawałem. Poza tym od początku dość szybko piersi mi się przestawiały na mniejsze lub większe zapotrzebowanie na mleko - może to też pomogło.
 
a ja bym chciała zrezygnować z piersi, ale moje dziecko OCZYWIŚCIE nie toleruje butelki! Jak jej daje mm to traktuje smoczek jako gryzak i się bawi, a mleko leje się dookoła...wrrrrrrrrrr próbowałam już różne mleka (myslę sobie może smak jej nie pasuje), ale absolutnie wszystkie są beeee, spróbuję jeszcze z niekapka...ehhhhhhhhhhhhh czemu mam takie oporne dziecię? Pierwszego wcale mi się nie udało karmić, a drugie będę karmić do 18!!! wrrrrrrrrrr ale mam nerwa
 
reklama
Wczoraj znów spróbowałam z rybnym obiadem, uparowałam łososia ziemniaka i brokuł, podziabałam dodałam masełko i ..duuupa, za nic nie zje, ma taką minę że mi się samej niedobrze robi choć bardzo lubię ryby://// n nic, na razie chyba odpuszczę sobie te ryby i już

Daje któraś z Was tran? Ja chciałabym już wprowadzić w celach i odpornościowych na okres jesień-zima i w celu zastąpienia ryb właśnie, ale nie wiem jak to się ma w połączeniu z vit.D czy dawać to i to, czy tylko tran?
 
Do góry