reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

dziewczyny, masło tak jak i żółtka jaa sa bogatym źródłem cholesterolu, który jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju zwojów mózgowych. Cholesterol nie jest tylko zły, zły, zły. Natura tak wszystko urządiła, ze jest zły tylko w nadmiarze.

cholesterol ma dwie frakcje - LDL i HDL, czyli w skrocie myslowym dobra i zla. wysoki poziom calkowitego jeszcze nic nie oznacza - trzeba sprawdzic ktorego jest ile. jesli sie wejrzycie w wyniki kogos chorego na serce np, czy z nadcisnieniem, zawsze cholesterol jest rozbity ne te frakcje.
 
reklama
asia ja wlewam czesto olej kujawski :)


zrobilam te paluszki zmanny i malej nie smakowaly :) mimo soku owocowego
dlawila sie i wypluwala :] muslalam zrobic zwykla kaszke ryzowa:)


moja na pewno ma alergie na bialko kurze i mleko surowe - ale tylko takie o - jak sa te rzeczy przetworzone to nic jej nie jest. Osttanio zjadlam mleko skondesnowane - i mleko zwykle - ale miala akcje na plecach masakryczna.
wvczwartek ide do pediatry - zobaczymy co powie.
 
mam pytanko: jak odstawialyscie dzieciaki od piersi, to bralyscie leki na powstrzymanie laktacji?

przy Ninie jakos mi sie laktacja sama wyciszyla. Alicja juz sie przestawila w nocy na mmm wiec moglabym odstawic, ale ciagle mi sie gromadzi pokarm ... dzis cala noc nie karmilam i po pracy mialam juz lewa piers jak kamien :confused:
 
nic nie brałam przy K.
przy A. też nie będę bo nie będzie potrzeby- już to wiem

leki się chyba bierze jesli odstawia się 'jakoś na początku'

Adaś zdecydowanie nie lubi jajecznicy:( ni choroby nie chce jeść
pluje -dławi się -trzyma w buzi
a głodny był bo banana wsunął aż miło

on w ogóle nadal mimo wszystko papki preferuje
a ma już 4 jedynki i ida mu dwójki! a gryźć nie chce - nie umie :(
 
gufi, kiedy moja mała zrezygnowała z karmiena naturalnego, laktacja sama ustała w przeciągu ok tygodnia. z tymże u nas to sie odbyło stopniowa, tzn najpierw musiałyśmy ze względu a mój powrót do pracy częściowo przejść na mm, karmiłam ją 2 razy dziennie, potem z popołudniowego karmienia zrezygnowała, na końcu nie chciała z piersi nawet rano

a w temacie tych paluszków z manny - ja od kilku tygodni w wee na drugie śniadanie gotuje hanuce mannę na krowim mleku - tzn takim pół na pół z wodą,
gotuję takie średnio gęste danie po czym wkruszam małe kawałki skórki od bułki - to danie pamiętam z dzieciństwa, i tak jak ja to uwielbiałam, tak i moja córa uwielbia.
Nie mamy żadnych problemów po mleku, więc w okolicach roczku przejdziemy na nie zupełnie. z resztą w naszym żlobku i tak roczniaki nie dostają już mm
 
Gufi, ja odstawiłam Franka parę dni temu i nie było żadnego problemu. Mleko oczywiście jeszcze jest, ale piersi cały czas miękkie, nic nie leci samo, więc ok.
No ale ja odstawiałam bardzo powoli. Pierwsze karmienie po 4 miesiącu - wprowadziłam wtedy obiadek. Po 5,5 mies. drugie - kolacja kaszkowa. Po 6,5 mies. trzecie - śniadanie kaszkowe. Po 8 mies. czwarte - podwieczorek owocowy. Po 8,5 mies. piąte - drugie śniadanie (z tym było najtrudniej, bo zamieniałam karmienie na mleko płynne, a nie posiłek podawany łyżeczką). Dwa tygodnie karmiłam jeszcze tylko raz w nocy, a w końcu i z tego zrezygnowałam.
Ale teraz widzę, że Franek w nocy je ok. 20-30 ml, prawie nic. Więc być może mojego mleka też nie pił już dłuższy czas, tylko tak o się przysysał. Może też dlatego nie mam żadnego problemu z nawałem. Poza tym od początku dość szybko piersi mi się przestawiały na mniejsze lub większe zapotrzebowanie na mleko - może to też pomogło.
 
a ja bym chciała zrezygnować z piersi, ale moje dziecko OCZYWIŚCIE nie toleruje butelki! Jak jej daje mm to traktuje smoczek jako gryzak i się bawi, a mleko leje się dookoła...wrrrrrrrrrr próbowałam już różne mleka (myslę sobie może smak jej nie pasuje), ale absolutnie wszystkie są beeee, spróbuję jeszcze z niekapka...ehhhhhhhhhhhhh czemu mam takie oporne dziecię? Pierwszego wcale mi się nie udało karmić, a drugie będę karmić do 18!!! wrrrrrrrrrr ale mam nerwa
 
reklama
Wczoraj znów spróbowałam z rybnym obiadem, uparowałam łososia ziemniaka i brokuł, podziabałam dodałam masełko i ..duuupa, za nic nie zje, ma taką minę że mi się samej niedobrze robi choć bardzo lubię ryby://// n nic, na razie chyba odpuszczę sobie te ryby i już

Daje któraś z Was tran? Ja chciałabym już wprowadzić w celach i odpornościowych na okres jesień-zima i w celu zastąpienia ryb właśnie, ale nie wiem jak to się ma w połączeniu z vit.D czy dawać to i to, czy tylko tran?
 
Do góry