reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu ;)

reklama
Ja dzisiaj dałam Antkowi dałam po raz setny niekapka i jak zawsze skończyło się na bawieniu się w kierownicę... Kręci nią i kręci, a o piciu nawet nie myśli. Czasami cos pociągnie, ale od razu zaczyna kręcić i koniec.
Odkręciłam górę i dałam mu się tak napić. Był zachwycony. Fakt faktem oblał się cały i musiałam go przebrac, ale mina jego po każdym łyku była bezcenna.
Dałam mu później zwykła przezroczystą szklankę z grubego szkła i nawet mu to nieźle szło...

Jestem dumna z mojego małego szkraba. To ja go męczę tym niekapkiem, a mały sobie z kubkami nieźle radzi :)
 
miałam pytać o twarożek, ale Ewa widzę daje Frankowi więc może ja Zuzi też już dam,
je jogurty, zaczęłam od tych 4 z nestle bo się bałam trochę zwykłego naturalnego, potem był naturalny danona i dodałam owoców, a teraz je danonki i nic jej nie jest i bardzo je lubi

są na mleku pełnym więc twarożek też może chyba już spróbowac

do samodzielnego jedzenia ma chlebek ryżowy, biszkopty, ale tylko te z SAN bo nie zawieraja w skł. żadnego syfu i chrupki kukurydziane

w sobotę dałam jej jajecznicę, nie była zachwycona, dziwne bo żółtko z warzywami je bez problemu, spróbuję jej w weekend znów dac

z kubka niekapka nie pije, ale rączki przyczepiłam do butelki, mam z TT i te rączki można przekładać, i owszem bawi się nią, ale też pije, z kubkiem jeszcze poczekam aż już całkiem samodzielnie usiądzie,

i u nas butelka tylko na kolację przed snem, w nocy, i rano, a tak to wszystko inne je łyżeczką, w ogóle w ciągu dnia poza piciem nic nie chce zjeść z butelki, woli łyżeczką:-) może dobrze, bo nie będzie może w przyszłości problemu z odstawieniem butli

to napisałam sprawozdanie z jedzenia Zuzi:happy:

tyle się nie udzielałam, że muszę nadrobić, zwłaszcza, że nie miałam z kim o dzieciach pogadać, a to teraz przecież najwazniejszy temat:-)
 
Kaja tez załapała słomkę jakoś w kole 2 urodzin
wcześniej patrzyła na mnie jak na wariata jak jej dawałam

koleżanki córka zaś nie miała roku a ciągła słomkę bez problemu

niech ten mój Adaś siądzie będę nadganiać za Wami jedzenie bo z tego co czytam to do tyłu jestem :)
 
reklama
Nie wiem co dalej z obiadami mojego syna, bo jak nie dowalę do obiadu sporej ilości jabłko+marchewka, albo gruszki Gerbera to nie chce jeść. Nawet jak same jabłka z ogrodu wtarkuję to nie chce tego. Największy szał jest na te owoce co napisałam, mleko i kasza manna to zje bez problemu. Żolko też polubił. Pisałam już o tym i nawet zaczął jeść te obiady, ale nie mam pod nosem sklepu i mam problem jak nie mam słoika z owocami i zastanawiam się co zrobić, żeby zjadł obiad. Nawet kleiku ryżowego nie tknie. Ciężko to widzę. :-( Zresztą nie mogę mu tyle jablek dawać.
 
Do góry