Igor zjadł dzisiaj na obiad warzywa z rybą po 9 miesiącu, bo mi się w sklepie wydawało, że to po 6
Chyba z tej senności. Składniki wszystkie jadł już wcześniej, więc chyba tylko gęstość i wielkość kawałków odróżnia to od słoików po 6 miesiącu
Tak czy inaczej, dałam, zjadł i już.
reklama
gabriellao0
Ja...
ja kupiłam na wyjazd słoiczki
8 słoiczków (niektóre po 5 mies. inne po 7 bo żadnych po 6 nie było )
zapłaciłam 44 zł! za biedne osiem słoiczków!
za 44 zł to ja mam swoich słoiczków 'tonę'![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
8 słoiczków (niektóre po 5 mies. inne po 7 bo żadnych po 6 nie było )
zapłaciłam 44 zł! za biedne osiem słoiczków!
za 44 zł to ja mam swoich słoiczków 'tonę'
89gwiazdeczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2010
- Postów
- 911
ja tez kupuje dwupaki duzo bardziej sie opłacają
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Ja tak sobie pomyślałam że mogłabym troche mojej pannie pogotować
no i tu pare pytań...
wiem że kupujecie warzywka na normalnych bazarkach ale czy jak kupujecie to zastrzegacie że to dla niemowlaka pytacie o pochodzenie i świeżość tych produktów? to samo z mięsem, bo tu juz całkowicie nie ma pewności co do swieżości:/// jakie mięsko kupujecie?
no i jeszcze chodzi o rozdrabnianie, papkujecie dalej? bo po 6 mies. w słoiczkach sa już mikrusie kawalki, więc jak to robicie same, bo pod widelec( czyli dziabanie wodelcem) to jeszcze za wcześnie, o ilość proporcje nie pytam bo wiem że to trzeba sobie wyrobić samemu![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
dodajecie masło czy oliwę? łyżeczkę na porcję? (wydaje mi się to jakoś dużo)
wiem że kupujecie warzywka na normalnych bazarkach ale czy jak kupujecie to zastrzegacie że to dla niemowlaka pytacie o pochodzenie i świeżość tych produktów? to samo z mięsem, bo tu juz całkowicie nie ma pewności co do swieżości:/// jakie mięsko kupujecie?
no i jeszcze chodzi o rozdrabnianie, papkujecie dalej? bo po 6 mies. w słoiczkach sa już mikrusie kawalki, więc jak to robicie same, bo pod widelec( czyli dziabanie wodelcem) to jeszcze za wcześnie, o ilość proporcje nie pytam bo wiem że to trzeba sobie wyrobić samemu
dodajecie masło czy oliwę? łyżeczkę na porcję? (wydaje mi się to jakoś dużo)
Gwiazdeczka ja ambitnie chciałam gotować ale Filip je pół słoiczka to mi wychodzi zł dziennie za jego papu..To mi się po prostu nie chce..Ale w przyszłym miesiącu zabieram sie za gotowanie!!!
Sarka ja dodaje maselka na oko, ciupinke..
Sarka ja dodaje maselka na oko, ciupinke..
Sarka, więc tak ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja nie mówię, że to dla dziecka. Jajka biorę najdroższe, mięso kupuję w jednym sklepie (u Szubryta), bo wiem, że tam jest ok. Warzywa kupuję u jednych ludzi od ponad roku i nigdy się jeszcze nie nacięłam. Owoce podobnie.
Ja miksuję na razie jeszcze na papki.
Porcję robię jednorazowo na dwa dni i do niej dodaję łyżkę masła - ale dobrego masła. Jak jest mięso, to masła nie daję.
***
Ile Wasze dzieci jedzą świeżych owoców? Bo Pucol wczoraj wsunął na wieczór kleik na mm (150 ml wody) z całym jabłkiem - trochę podparowanym i zmiksowanym. Pachniało tak, że słoiczkowe jabłka się nie umywają. No i zjadł całe i chciał jeszcze... Ale już nie dostał
Mąż twierdzi, że całe jabłko to strasznie dużo jak na takie dziecko :/ Stąd moje pytanie ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja nie mówię, że to dla dziecka. Jajka biorę najdroższe, mięso kupuję w jednym sklepie (u Szubryta), bo wiem, że tam jest ok. Warzywa kupuję u jednych ludzi od ponad roku i nigdy się jeszcze nie nacięłam. Owoce podobnie.
Ja miksuję na razie jeszcze na papki.
Porcję robię jednorazowo na dwa dni i do niej dodaję łyżkę masła - ale dobrego masła. Jak jest mięso, to masła nie daję.
***
Ile Wasze dzieci jedzą świeżych owoców? Bo Pucol wczoraj wsunął na wieczór kleik na mm (150 ml wody) z całym jabłkiem - trochę podparowanym i zmiksowanym. Pachniało tak, że słoiczkowe jabłka się nie umywają. No i zjadł całe i chciał jeszcze... Ale już nie dostał
Sarka - u mnie warzywa zwykłe i nie mówię, że dla dziecka, bo w warzywniaku i tak innych nie mają. Mięso mam "swoje" - z hodowli taty i wiem, że żadną paszą nie było karmione. Jest bardziej ekologiczne niż z jakiegokolwiek sklepu ekologicznego. mała dodoaje troszkę - na oko, jeśli jest to obiad wegetariański. Oliwy sama nie lubię, więc nie będę idy męczyć.
Ewa - u nas 1/3 słoiczka owoców do kaszki + soczek - 40 do 80 ml na dzięń. W rozpiskach jest chyba ze do 150 ml owoów. Nie wiem ile moze miec jabłko.
Ewa - u nas 1/3 słoiczka owoców do kaszki + soczek - 40 do 80 ml na dzięń. W rozpiskach jest chyba ze do 150 ml owoów. Nie wiem ile moze miec jabłko.
reklama
mamolka
Fanka BB :)
ewa- to u nas na jedno posiedzenie idzie albo cały banan + 1/2 jabłuszka, albo odwrotnie
Brzuszek ma się ok ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Podziel się: